reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

dostalam wiadomosc od kasiuli:sa w Pl.jest z Jagodka w szpitalu od piatku:-(
Jagodka ma ostre zapalenie drog moczowych:szok::szok::szok::-:)-:)-(
pojechala z nia do lekarza po przyjezdzie do pl bo mala nadal goraczkowala,dostala kroplowke przez 3 dni,teraz jest juz lepiej,dostaje antybiotyki dozylnie.jest wsciekla na ta lekarke w norwegii-mowila,ze to wirus zoladka:szok:kazala WAS WSZYSTKIE pozdrowic.
 
reklama
Biedna Jagódka...i to szpital...
Marza, chodziki to zaraza, nie powinno sie ich używać, w niektórych krajach w ogóle jest zakaz ich sprzedawania np. w Kanadzie (stawy biodrowe kręgosłup..)...Część skolioz w szkole itd. to odległe skutki właśnie ich używania..
A co do jedzonka, Marza, właściwie jak mała je pierś, to jeszcze nie musi nic innego dostawać, bo jeszcze nie ma nawet 6 miesięcy. Moja Alicja dostała pierwsza marchewkę jak skończyła pół roku. No i dr mówi, że niektóre dzieci po prostu muszą dorosnąć do innych potraw, jak nie chcą jeść nowośći, to trezba poczekać, tak jak Emilka zreszta też. Jeszcze sie w życiu laseczki najedzą, nic im nie będzie...nic na siłe.
Oho, młoda wstała, jak zwykle nic nie dopiszę..
 
Czesc dziewczyny!:-)
Ania, coz za madry ksiadz - niespotykane. U kolezanki na slubie ksiadz walnal takie kazanko, ze malo z siebie nie wyszlam: kobieta podpora dla faceta, prace domowe, odciazanie glowy rodziny, dzieci, pranie, gotowanie i ogolnie sluzba panu i wladcy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Dotinka, dobre i pol dachu, podobno maja w Polsce byc jeszcze upaly wiec na pewno skonczycie!
Justys taki maz to skarb, chociaz na mojego (nie-meza) nie moge narzekac, chociaz malo go widzimy, bo dlugo pracuje. I na spacerku sam byl tylko raz - cale pol godziny!:-)
Marza, jak do tej pory mojemu Filipowi udalo sie tylko pare razy usnac samemu na podlodze w trakcie zabawy, bez lulania nie ma szans!:wściekła/y: Nasz rehabilitantka powiedziala, ze chodzik ro najgorsza rzecz jaka moze byc, efekt: plaskostopie, chodzenie na palcach i wiele innych:no:
Hania - wszystkiego naj, naj dla Ewy!:-D:-D:-D
Mikusia, powodzenia z praca, trzymam kciuki!:-)
No i wspolczuje Kasi z tym szpitalem, niezly urlop - nie ma co!
A ja wczoraj zlapalam taka depreche, ze az mi sie plakac chcialo. Po pierwsze leje, po drugie, troche nas oszukali z kredytem. Tzn - nasza wina, bo podpisalismy bez czytania:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, ale facet nas zapewnil, ze wszystko jest tak jak ustalilismy wczesniej i zapomnial wspomniec o oplatach - jedyne 300 L:wściekła/y: Do bani, ale mamy nauczke na cale zycie!
Na szczescie dzisiaj na spotkaniu mamusiek zagadala do mnie kobita, najpierw bylam w szoku, bo nie zrozumialam ani slowa - Laska z Irlandii - akcent okropny, nie wiedzialam nawet, ze to angielski. Ale jak sie czlowiek przyzwyczaji to jakos idzie. Juz troche lepiej, chyba sie wybiore na to solarium, chociaz buzi mi nie wolno opalac przez glupie plamy, ale co tam!
 
HANIU wszystkiego naj, naj naj dla Ewci:) I ja swojego M nie szukałam... sam za mną chodził 3 lata, az sie złamałam:szok:
MARZA zobaczysz, jak kiedyś Julka zaśnie sama jaki będzie luksus... Oby jak najszybciej to sie stało! A Jula wcale nie musi chcieć róznych jedzonek... pierś jest dla niej nr 1,a do słoiczków dojrzeje:)
I jestem za pchaczem ale przeciw chodzikowi.. tak jak pisze Ania i Jagoda:no:
KASIA.. współczuje pobytu w szpitalu! Duuużo zdróweczka dla Jagódki:tak:
ANIA ale masz męza złotego... moj mnie jeszcze nie pogonił na zakupy.. tyle mu brakuje do ideału:tak: A jak u twoich psychitrycznych?? Nie boisz się ich??:szok:
A co do pisania i znikania... znowu zaczęłam pisać najpierw w Word'zie,a potem wklejam wpis...bo szkoda moich nerwów! Twoich tez:)
MIKUSIA pisz prace i dopieszczaj ją i się broń rekami i nogami:) Powodzenia! A my czekamy na twój powrót:)

U mnie dzisiaj fajny dzionek:) Od rana słonko świeci:) Byliśmy u pediatry i dzieci jeszcze beda brały przez tydzien antybiotyk... niedoleczone sa jeszcze bidulki! Zresztą M tez jeszcze dostał L4, co za świństwo się ich czepiło??:wściekła/y: A ja zdrowa:)
Teraz babcia śmiga z dziecmi po dworze, a ja sie relaksuje! Zaraz sie biore za pokonywanie himalajów:eek: ale dam rade z kawą w ręce bo jakaś śpiąca jestem:) Boże jak to fajnie, że dzieci znowu ładnie spią w nocy... dzisiaj wstałam o 2 i dałam po butli mleka i spałysmy do 9!!!!:szok:
Słonecznego dnia:***
 
hej dziewczyny,
troche jestem zawiedziona, bo nasze starania o 3cie baby chyba na ten cykl zakonczone, test dzis rano negatywny :-(
czytalam co pisalyscie :
- chodzikom niet - chodzenie na palcach i inne, trzeba nosic pozniej takie rozne nieprzyjemne ortopedyczne sprzety
- karmienie malucha - ja obie karmilam do konca 6go miesiaca wylacznie mlekiem, w 7mym mcu zaczelam warzywa, 2-3 tygodnie pozniej owoce, jak skonczy 8 m-cy zaczniemy miesko (oczywiscie za rada pediatry ;-))

mialam jeszcze dodac o karmieniu, moi pediatrzy mowili, ze zeby zmniejszyc ryzyko alergii pokarmowych (szczegolnie jesli byly w rodzinie, a u nas byly) wskazane jest karmienie wylacznie mlekiem do konca 6go miesiaca.
 
Witajcie siostry! Nawet nie wiecie jaaaaaaaaaaaaki himalaj sprasowałam:-D Zniknął całkowicie z pola widzenia:rolleyes2: Poza tym zaliczyłam fryzjera 3 godz hmmhmmm uwielbiam jak mi z włosami robią mąż był mniej szczęśliwy:-D:-D. No i Ewa zaczęła dziś lekcje baletu i tańca zobaczymy na ile zapału jej starczy.
Moniczka trzymam kciuki za obronę i wracaj do nas szybciutko
Dotinka my to jesteśmy zaklinaczki pogody aby dach mozna było skończyć:-)
Marzenka
mała prześliczna i przesłodka co do chodzika całkowicie przeciw!! Pani neurolog do której chodziliśmy jak Ewcia się urodziła mówiła że chodzik to wózek inwalidzki dla dziecka najgorsza rzecz jaką można mu zafundować, a ile wypadków z chodzikiem:no:
Justyś Ty to masz kandydatów do spacerów, dzieki za info o śpiworkach pojadę je oblukać.
Polaneczka starania o 3 Ty to masz zdrowie
Jagoda no niestety wszystkie umowy trezba przeczytać przed podpisaniem a szczególnie to co jest drobnym drukiem, wiem to z doświadczenia na co dzień jestem inspektorem w Biurze Rzecznika Konsumentów oczywiście jak nie jestem na wychowawczym:-D
Kasiulla dużo zdrówka dla malutkiej ale Wam się zaczął pobyt w PL:no:
Aniu Ty to masz teraz ciekawie w pracy:sorry:
 
witam, u nas dzis cos chorobowo, starsza goraczke w nocy miala, do przedszkola nie wyslalam, mlodsza troche zakatarzona ale jeszcze bezgoraczkowo, maz tez troche chory ... szkoda, bo dzis mialysmy isc ze starsza na basen, a poza tym jutro mamy wyjscie (wazne ! :-)) z mezem i mam nadzieje, ze nie bedziemy musieli anulowac !! :wściekła/y:;-):-)
hanna31, zawsze chcialam trojeczke, co z tego wyjdzie, zobaczymy ... :-)
Moniczka, ja tez koncze pisanie i mam sie bronic w polowie stycznia tyle ze magisterka juz byla kilka dobrych lat temu a mi sie jeszcze doktoratu zachcialo ... sie musialam z tym nameczyc niezle miedzy praca, dziecmi itd ... ale jakos wymeczylam i zaczynam wierzyc ze sie obronie !!! :-)
 
hej kochane:)

Kasiula trzymamy ksiuki z córeczke!!!!niech wraca szybciutko do zdrowia!!!!
Marza !!!Córeczka słodziutka, podobna do Ciebie:)

Polaneczka !!! - pełen szacuneczek 2 dzieci 3 w planach i jeszcze doktorat:)- ja obronie mgr i nie wiem co dalej??na dr napewno sie nie zdecyduje!

Trzymam kciuki za wszystkie dzieciatka niech zdrowieja - przepraszam,ze nie odp ale czas mnie goni:) buziaki:*
PS.dam znac jak juz bede mniala wyznaczony termin oborny!

wstawiam zdjęcia buby :p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam siostrzyczki:-).
Ja dziś tak krótko i szybko,bo mała jeszcze od 6 rano nie zasnęła i marudzi a za godzinkę mam jechać z teściową zamówić węgiel i oddać do czyszczenia jej aparat słuchowy.
Więc tak:
Moja Emilka wczoraj zjadła mały słoiczek warzywek z indykiem:-D:-D,widać było,że jej smakowało:-)Może jednak się przekona do zupek,bo owoców nieeee:shocked2:,no może prócz banana i to w szczególności jak widzi że ktoś go je:rofl2:
Marzenka Juleczka śliczna dziewuszka:-),jak ślicznie siedzi.A chodzik nie,absolutnie.Tak jak piszą dziewczyny,później są problemy tylko.Moja Sara w chodziku chodziła trzy dni i jak zobaczyliśmy prowadząc ją za rączki że jedna nóżka jest wygięta w kolanie do zewnątrz :szok:to od razu usunęliśmy chodzik na strych:tak:.Mała chodziła odpychając się jedną nogą a drugą ciągnęła za sobą.
Kasiulka biedulka niunia ale musiała cierpieć,na pewno pęcherz musiał ją boleć.Obyście szybko opuściły szpital i już zdrowe korzystały z urlopu.
Dziewczyny dzięki za pomoc w utrzymaniu pięknej pogody:-)
Polaneczka mam troje dzieci,łatwo nie jest,ale i szczęścia wiele.Nie wyobrażam sobie teraz życia bez Emilki.Wprowadziła w nasze życie wiele słońca,no i starsze dzieci dowiedziały się,że nie są tymi najważniejszymi tylko jest jeszcze ktoś:rofl2:.i widać jak bardzo się kochają:-):-)wszystkie.
Justyś daj troszkę więcej słońca z tego Wrocka do Żuchlowa:-),bo coś mi te chmury się nie podobają.Dobrze że jest wiatr,to może je przewieje gdzieś dalej?
Śpiworków juz więcej nie będę oglądać bo mam cztery (rozm 68,72i2razy 92)śpiworki jeszcze po moim rodzeństwie:szok: w bdb stanie.
No nic,znikam,bo juz mnie wołają:crazy:.Nawet dobrze kawy do końca wypić nie można:rofl2:
 
Do góry