reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Ręce mi opadły!!!! Sama mówiłam mężowi, że mała bardzo szybko sie zawinęła... aż niemozliwe:szok: A gówniary zrobiły sobie igrzyska!! Mam nadzieje, że dostaną jakąś karę za ten głupi wystepek:wściekła/y: Nie jestem złosliwa ale... Chyba słonko głupie główki przyparzyło... ehhh:no: Przykre to!
Moje niunie wczoraj były cały dzień u dziadków:-) a my nadrabialismy spanko:tak: Smerfetki wieczorkiem zrobiły nam jazdę ale o 23 spały jak dzieci;-) I zbudziły się o 6, nakarmiliśmy je i od 7 spały do 11!!:szok: A ja z nimi:-D:-D:-D
 
reklama
Witam dziewczyny!Jestem w szoku, aż trudno uwieżyć, że można wymyśleć taką historię!Z drugiej strony jestem nauczycielem i młodzież ma rzeczywiście pomysły...!
Upał daje się weznaki maluszkom, mój Szymon też woli teraz cały czas na rękach, do wózka nie daje sie odłożyć, ciężko go uspać!Zazwyczaj usypiam go w leżaczku , ale ostatnio usypianie trwa tak długo, że zaczyna mnie to denerwować, a spania 0,5 godz max.Dziewczyny zastanawiam sie do kiedy dziecko może miec objawy asymetrii, bo mój maluszek przechyla główkę w jedna stronę i nie lezy czasami zbyt prosto tylko jest troszkę zwinięty, a o siadaniu nie ma mowy, a ma juz prawie 4 miesiące! Co o tym myślicie? napiszcie ile też maluszek dziennie lezy u Was na brzuszku?
A kremem maluszka smaruję Nivea z filtrem 30.pozdrawiam

Moja Emi też jest asymetryczna,mocno odchyla główkę do tyłu.Neurolog (byłyśmy w tydzień temu)dała nam miesiąc czasu na poprawę.Zaleciła zabiegi pielęgnacyjne,układanie na boku-każdego dnia na innym,z tym,że broda ma przylegać do klatki piersiowej a u Emilki na prawym boku to nie wychodzi.Mam też kłaść małą na brzuchu z rączkami mocno wyprostowanymi do góry,bardzo tego nie lubi,chce mieć raczki po bokach i w tedy zasypia.Na początku to tylko chciała spać na brzuszku,ale teraz jak ma wyciągać rączki to jej nie pasuje i płacze.dr stwierdziła też że mamy bardzo dobrze wyprofilowany fotelik samochodowy i mam małą kłaść w nim często w ciągu dnia.W każdym bądź razie ,postawa do poprawy to ułożenie w fasolkę,nogi podgięte do góry a broda do klatki piersiowej.A 17lipca idę z Emi do neurologa -rehabilitanta,zobaczymy co on nam powie.A ty ze swoim synkiem byłaś może u neurologa?Może powinien być masowany odpowiednio i ćwiczony?Sama pielęgnacja czasami nie wystarcza.
 
Ręce mi opadły!!!! Sama mówiłam mężowi, że mała bardzo szybko sie zawinęła... aż niemozliwe:szok: A gówniary zrobiły sobie igrzyska!! Mam nadzieje, że dostaną jakąś karę za ten głupi wystepek:wściekła/y: Nie jestem złosliwa ale... Chyba słonko głupie główki przyparzyło... ehhh:no: Przykre to!
Moje niunie wczoraj były cały dzień u dziadków:-) a my nadrabialismy spanko:tak: Smerfetki wieczorkiem zrobiły nam jazdę ale o 23 spały jak dzieci;-) I zbudziły się o 6, nakarmiliśmy je i od 7 spały do 11!!:szok: A ja z nimi:-D:-D:-D

Dokładnie,mózgownice im przysmażyło...Nasza reakcja na wszystko świadczy o naszej uczciwości,nie podejrzewa się,ze ktoś może być tak okrutny.I pomyśleć,że zwierzyłam się ze swoich dawnych przeżyć...nie takim osobom chciałam mówić o tym...ale stało się...
Nie ma co roztrząsać jeszcze tego wszystkiego_Oby wszystkie dzieci były zdrowe...
 
Dziękuje wam za zaproszenia.
AGATAZ ja u mojej małej Julki też zaobserwowałam takie objawy pare dni temu więc trzeba iść do lekarza żeby coś zaradził.
A z przeczkolem to jest tak żebym chciała ale szanowny M uważa że jeśli mam taką możliwość to powinnam siedzieć wdomu a wogóle to zaczyna coś na temat syna mówić że trzeba się jeszcze postarać.
Dziś miałam wyjśc sama ale moja Ala chciała na rowerek tak że nici z samotności,cała familją trzeba było iść rowerka i wózka nie da się prowadzic jednoczesnie.
A w moje piekne ubranka to się nie mieszcze bo jestem grubsza niż w czasie ciąży z dni na dzień coraz mniej rzeczy na mnie pasuje.
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
 
Malenstwo spi od godziny, w domu bajzel na kolkach wiec w ramach diety zjadlam polowe czekolady:-)
Zaraz po powrocie ze spacerku lunelo jak z cebra, ale za to tak pieknej teczy dawno nie widzialam!:-D
Na jutro tez zapowiadaja deszcze, juz sie ciesze na wyprawe do przychodni z wozkiem...Ale nic sie nie odzywam, bo znowu uslysze, ze przeciez mam prawko! Co ja poradze, ze nie mam praktyki i boje sie jezdzic!:wściekła/y:
Dobrej nocy wszystkim zycze!:-)
 
Hej, jestem juz u rodziców i dorwałam się do kompa.
Ze szczepień nici. RAzem z dr uradziliśmy, że przez tą mononukleozę Alicji nie zaszczepimy teraz Natalki, bo miała jednak kontakt z Alą a okres inkubacji tego świństwa wynosi 30-50 dni, więc musimy poczekać, bo jak by nie daj Boże złapała i bym ją zaszczepiła to osłabiony szczepieniem organizm nie miał by szans...Dr mówi, że zakażenia u takich niemowląt się nie zdarzają, ale nie warto ryzykować, bo my służba zdrowia, czyli powikłąnia murowane ;)) No więc druga tura szczepień dopiero na początku sierpnia. Aha. NAtalka ma skazę białkową i jakby co, ma dostawać Nutramigen, ale dr mówi, że jak nie chce tego HA, to tamtego się również nie chwyci, bo w smaku dwa razy gorsze...ech...
 
:tak:U mnie coraz fajniej... tfu, tfu, tfu!!! Dzieci przesypiaja po 6 godzin, wiec ja też jestem w stanie się wyspać;-):tak: Oby tak dalej, tylko te wstrętne upały je tak strasznie męczą:( bidulki! Zresztą każdy maluszek jest wykończony tym skwarem i duchotą. Pewnie Wasz Bąbelki też tak mają, że zamin zasną, to długo walczą ze sobą... A jak już spią ,to dobudzić ich nie można:szok:
DOTINKO, wiem, że pewnie nie chciałaś pisac o swoich dawnych przezyciach i złych doświadczeniach ale cóż... Takie jesteśmy. My tu uczciwe mamusie, które przezywają każdy niepokój innej mamy, dostałyśmy takiego pstryczka w nos!:wściekła/y: Mimo wszystko współczuję Ci i mam nadzieje,że Twoje Kochanie czuwa nad Wami i nigdy nie pozwolić zrobić wam krzywy:tak:
A co będzie nastepnym razem?? (mam nadzieje, że nikomu nic sie nie bedzie działo!!! i że nie bedzie już tak brutalnych wątków na naszym forum). Stąd sie bierze znieczulica:angry::baffled::no: ehhhh!!:wściekła/y:
MYSZORKU chyba lepiej poczekać z tymi sczepieniami niż zrobić Ali krzywde... sama zresztą wiesz jak jest. Moje niunie też były szczepione 3 tyg później niż mówi kalendarz bo były przeziębione:(
JAGÓDKA Ty rób autkiem rundkę dookoła osiedla i wsiadaj z dzidzią i jedżcie na jogging! Wiesz jak maluszki lubią śmigac autkiem??!! Przynajmniej moje;-)
Dziewczyny u mnie w słonku jest 51 stopni!!!! Zdychamy:baffled: A zaraz przyjedzie babcia i zawiozę jej dzieci i będe miała troche spokoju:)
Miłego dnia!
 
hej mamuski:-)
ja tylko czekam az sie dawidke obudzi i wybywamy do miasta.
wiecie co ja jakis czas temu tez zauwazylam ze jak dawidek lezy na lewej stronie to odchyla mocno glowke do tylu i niewiem cyz sie martwic czy nie,bywa tez ze jak lezy na lozku i mnie widzi ze cos robi to sie wygina bardzo i wedruje ta glowka ta ze jest bardzo odchylona,niewiem czy to przez to ze jest ciekawski i wszytsko dojrzy czy o co chodzi,a tak innych objawow nie zauwazam.
moja przyjaciolak zauwazyla ze dawidek ma jedna brodawkde wklesla i niewiem co mam robic ztym,
bo niechce by pediatra mi znow powiedziala ze mam nie przychodzic do niej z takimi blahostkami.
kupilam mu nowy smoczek od 3 do 6 miesiecy a on wogule go niechce,wy tez tak macie?
 
MARZENKO co do smoczków, to powiem Ci tak: dostałam w spadku od kumpeli dwa nowe smoki NUKa kauczukowe. Dałam je dzieciom jak zaczęły ssać łapki. Długo ich nie chciały aż sie przekonały i czasem sa w stanie pociumać smoka. A w ubiegłym tygodniu chciałam byc dobra mamusią i kupiłam im smoki Tommee Tippee air silikonowe. Zapłaciłam za nie 25zł, a one nie chcą nawet go wziaść do dziubka:wściekła/y: Tak im pasuja te wstrętne kauczukowe NUKi:szok: Może Dawidek z czasem sie przekona do nowego dydka. 3mam kciuki;-)
A poza tym masz dziwną pediatrę, skoro krzyczy, że przychodzisz z bałahostkami!! Dla Ciebie to ważne problemy, a ona jest od tego, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Idż z tym co Cię boli i będziesz spokojniejsza:tak:
 
reklama
No cóż MArzenko, moje dziecko nie toleruje żadnego smoczka, od urodzenia...ale bez tego można życ :tak: , mam chyba w kolekcji aż 8 rodzajów - co firma dała na rynek :) Moje dziecko gardzi gumą i silikonem...Ale teraz to już się nie opłaca zaczynać jej uczyć, bo jak zęby wyjdą i to i tak bym odstawiła, więc już pogodziłam się z losem, że moje dzieci mają genetyczną odporność na smoki :szok:

DOTINKA!!!! Jak egzamin? To chyba dzisiaj?????
 
Do góry