No hej Wam, ja padam na ryja, bo ostatnio co drugi dzień dyzur miałam..wrrrr
Jagoda, no no sie bierz do dzieła..my bysmy Ci pokibicowały w przedślubych działaniach
))))
Justyś, jak młode tak smarkaja, to uważaj na te klimatyzacje, bo Ci sie zupełnie rozłożą. No ale zlapiecie trochę słońca-fajnie!!!!
hAniu, moje młode nie były chore....i nadal nie są( i mam nadzieję że tak zostanie).I chetnie się z kawką do Was dokładam
)
Marza, ech, ja tez po Alicji dostalam @ tak późno, po 14 misiacach, no to koniec dobrego, co nie??Ja juz zapomniaalm, co to @...hmm, luzik mam.
U mnie jak zwykle urwanie głowy, dziewczyny właśnie skaczą z sofy(Alicja pokazala Nati ) i wole na to nie patrzeć!!! Alicja znowu zapragnęła być tancerką i znowu była dzis na kursie tańca (dla zaawansowanych- jak to pani nazwała-az mi oczy na wierzch wyszły..że co? jakie zaawansowanie? nie kaman o co biega..). Po za tym była z przedszkolem na polu golfowym i mieli podsatawy golfa. No i na basen chodzi. Może cos z niej będzie, bo na razie fiu bździu w głowie ma.
A Natalka ma się dobrze. Wariuje i niezla z niej agentka. Rafał montuje już blokady na oknach, bo młoda potrafi wejść na parapet i mam ciary. Żre duże ilości warzyw i owoców, reszta może nie istnieć. Z kanapki zlizuje najpierw masło oczywiście. Miałam dzis małe starcie z opiekunką, bo mało ja sadza na nocnik i mloda się rozleniwia. No zobaczymy, jak to będzie.