reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

wejdz na "edytuj sygnaturę" i w polu dużym wklej adres suwaka zaczynający się od [url.... itd. w całości, potem zatwierdź na dole i gotowe :)
 
reklama
Witam Was cieplutko!
Wczoraj był kozacki dzień:rofl2: Odwiedziliśmy moją koleżankę (poznaną w szpitalu na położnictwie) i doznałam szoku!! Moje córeczki dogoniły wzrostem swojego kolegę Damianka, który się urodził w 42 tyg ciązy!! Jak zobaczyłam małego to stwierdziłam, że taaaki duży i śliczny, a jak połozyliśmy całą trójkę koło siebie, to moje gwiazdy są jego wzrostu!! Ale radocha dla mamy:happy2: Fakt, że Damianek jest młodszy od smerfetek o 4 dni i cięzy o 1,5 kg ale moje córy są drobniutkie (jak narazie). Wszyscy byli zachwyceni dziewczynkami bo są takie spokojne... spały, zbudziły sie, pojadły i zasnęły:-) A młody szalał, ciągle płakał i biedna Beatka nie wiedziała co z nim zrobic:wściekła/y:
Pogoda nam dopisała, było cieplutko i troszkę popadało ale trwało to jakieś 15 minut:tak: Po takim WIELKIM wietrzeniu moje gwiazdy spały od 20.30 do 5 rano z jedna przerwą na karmienie. O 5 też pojadły i spią do teraz:-) Ufff, a ja moge odpocząć;-)
Miłego dnia Wam życzę:happy:
 
Justyśka - oglądałam na NK fotki - ale super - czy te Twoje smerfunie są jednojajowe? Jak je rozróżniasz?
Kurczę, ja jednak wolę, jak dziecko nie rośnie bardzo szybko, tylko z umiarem, moja Alicja ma wzrost w 95 centylu :szok:- cały czas - boję się, że będzie wielka jak tatuś, a dla dziewczyny to chyba nie najlepiej, no ale co zrobić, oby zdrowa była. A Natalka jest póki co większa n iż ona w jej wieku...:szok:
Moja Nastka nie chce od kilku dni leżeć w swoim leżaczku - tym z fisher-pricea, a tak lubiła do tej pory, czyżby wyrosła? ups...
 
U mnie też jakiś wstrętny wirus krąży po domu:wściekła/y:,najpierw Sara-wymioty a po 3 dniach biegunka,a za nią Nikodem-środę i czwartek prze rzygał :wściekła/y:,a dziś gania na ubikację i po prostu leci z niego dołem:szok:.Mnie wczoraj skręcał żołądek ale najadłam się cebuli,czosnku i kropli żołądkowych i dziś jest ok.
HANNA:Sara moja idzie do zerówki od września.Nasze przedszkole ma osobną grupę sześcio-i pięcio-latków,dlatego ona juz umie czytać i pisać,dodaje i odejmuje też ładnie.Tylko,że wszystko robi niechlujnie:baffled:,może od września nauczy się porządku.
MARZA::-)super że Juleczka już nie płacze na brzusio,no i zasypia sama.Brawo moja Emi też zasypia sama,czasami ze smoczkiem a czasami jak nie ma ochoty od razu spać to po rozgląda się trochę i już bez smoka nagle zasypia:-D.
Justyś:to wielka radość jak maluszki rosną,my nadal jesteśmy w koleżeństwie z rozm 56.
Od paru dni zaczęłam stopniowo podawać Emilce mleko z Rossanna-babydream. Jak na razie jest ok.Dzisiaj tylko zrobiła już trzy razy kupkę i to wszystka wsiąknęła w pampersa:wściekła/y:.Zastanawiam się,czy to po mleku czy od starszych dzieciaków załapała wirusa:wściekła/y:.Nie była kwaśna ani zielona,bez śluzu więc chyba wirus.Mleko mam nadzieję jej podpasuje,dla mnie by było dobrze bo koszta są niższe:zawstydzona/y:.800g tego mleka kosztuje 18zł,a bebiko 350g -11zł.Zawsze coś więcej zostanie i można kasę odłożyć.Ach narzekam trochę,bo mój chłopek od półtora miesiąca jeszcze nie miał wypłaconej wypłaty:wściekła/y:,a z nieba nic samo nie zleci(chyba że deszcz).
Lecę znowu do Nikiego,biedny najpierw ma silne skurcze brzuszka a później klopek.Pozdrowionka dla wszystkich:-).Dobrze,że się wypogadza,Emi śpi w wózku na podwórku:-D.
 
Myszor, one są dwujajowe i nie ma problemu, zeby je rozróznic:-) zreszą, jestem chyba jedyną osobą w rodzinie, która nie myli maluszków;-) hehe:) No, moj Benek tez ich juz nie myli;-)A tak poza tym chyba nie mam zbyt wielkiego wpływu na to jak szybko one rosną:) jedza pierś plus ok 90-120 mleka:szok: to chyba stąd ich tempo przyrostu. Poza tym tatuś jest wysoki.
Kochana, a Twoim gwiazdom też niczego nie brakuje!!! Są cudowne!!
 
Jasna sprawa Justysia, że nie ma sie wpływu na takie rzeczy, ale jak sobie pomyślę, że dziewczyny mogą być takie jak siostra mojego męża ( 182cm) to mnie ciary przechodzą...hehe..najwyżej będą z nich modelki...
 
hej mamusie!

ale jestem zabiegana,wczoraj caly dzien u tesciowej:)pospacerowalismy troche,poszlismy na MEGA LODY! a pozniej złapała nas burza:/ w ostatniej sekuncie doszlismy do domu.Dzisiaj od rana cos robilam,trzeba było posprzatac caly dom,ugotowac zrobic pranie teraz czeka mnie prasowanie-probuje uspic Matusia bo jeszcze mam troche roboty.Jutro wyjezdzamy na weekend wiec musze dzisiaj wszystko zrobic.Ciesze sie jak dziecko na ten wyjazd.Wreszcie wyjade do ludzi:)JUUUPI! boje sie jak Matti zniesie ta podroz jakies 3 godziny autem-wczoraj nie spal wogole jak jechalismy samochodem do tesciowej - mam nadzieje ze porzadnie sie naje i przespi ta droge.Moj synek je na raty-poje odbije mu sie minie 15 minut i dalej chce jesc-np jak daje mu butelke mimo ze nie zje wczesniej mleka z cyci-zje jakies 90 ml wypluwa butelke-jest zadowolony a za chwilke znowu chce jesc I TAK W KOLKO -co bywa troche meczace- jak to moja tesciowa wczoraj powiedziala to dziecko jest absorbujace- bo ciagle trzeba przy nim byc -jak tylko odejde na chwilke to MEEEGA KRZYK!!Podajecie wymiary waszych dzieci-moj synciu juz jest ubierany w rozmiar 68-mniejsze rozmiary pakuje i wywoze do tej przyjaciolki(ma termin na 10 lipca)napewno jej sie przydadza:)Wazy pewnie juz z 7 kg-rece mi juz opadaja jak go nosze:)nie chce myslec co bedzie dalej:)nocki pieknie przesypia po 6-8 godzin- a mi piersi w tym czasie eksploduja:)oki uspiłam małego uciekam prasowac buziaki mamuski i zycze miłego weekendu:)
 
witam dziewczyny!
pare dni mnie nie bylo i jeszcze mi sie trudno połapać na waszym forum!!

co do truskawek to ja sobie moge na nie pozwolić bo karmie butelką.
u naspogoda ciągle w kratke i pada prawie codziennie.mam nadzieje że sie poprawi bo w sobote wieczorem mamy chrzciny ale impreze w niedziele. zarezerwoałam lokal bo niechce mi się w domu robić

Momika mam nadzieje ze M juz tak zostanie:)

zapraszam na NK - Małgorzata Busza (colchester)
pozdrawiam
gosia
 
Chcialam sie pochwalic, ze moje malenstwo dzisiaj pieknie unioslo glowke na prawie cala minute lezac na moich kolanach! Zuch - chlopak!:-) niestety lezac na brzuszku na podlodze nadal sie wkurza i nic z tego nie wychodzi, ale zawsze to jakis postep!:-)
 
reklama
Chcialam sie pochwalic, ze moje malenstwo dzisiaj pieknie unioslo glowke na prawie cala minute lezac na moich kolanach! Zuch - chlopak!:-) niestety lezac na brzuszku na podlodze nadal sie wkurza i nic z tego nie wychodzi, ale zawsze to jakis postep!:-)

brawo:-):-).Moja znów za mocno ją podnosi i wychodzi na to,że jak kładę Emi na brzuchu to non stop głowę trzyma wysoko.Za to jak leży płasko na pleckach to ręce i nogi prawie jej odpadną tak nimi kopie i macha:-D:-D.Po kąpieli jak smaruję ją oliwką to troszkę masuję ją ,bardzo to lubi,od razu można odczuć,że się rozluźnia i zaczyna się śmiać w głos(ma na obojczykach ogromne łaskotki).
MIKUSIA:spokojnej podróży i udanego wypoczynku:-)
 
Do góry