dotmar3
szczęśliwa Dotinka
Dorka dzięki wielkie za dobre słowo.Myślę,że zęby mają tu swoją część przyczyny,ale co więcej nie mam pojęcia.Ale muszę sie pochwalić,że Emilka właśnie zasnęła sama w łóżeczku
.Ryczała,mi głowa (chyba przez ten wiatr),więc zostawiłam ją w łóżeczku i poszłam sobie na dół do pokoju.Wróciłam po 15 min i słucham...cisza
,malutka spi.Chyba stwierdziła,że i tak jej nie usłyszę na dole i lepiej oszczędzić struny jak mama będzie juz w pobliżu
,zasnęła
.Za to Sara z Nikodemem wyprowadzą mnie zaraz z równowagi.Chorzy ale tak strasznie głośni,że głowa pęka
.
Dziewczyny u was też tak okropnie wieje
??U nas ,aż cały dach trzeszczy...
Ale,ale:-):-),siostrzyczki moje
.Dziś przy obiedzie "opadła mi szczena",moja Sara zjadła dwie łyżki ziemniaków z tartymi buraczkami i poprosiła o jeszcze!Dokładka tej samej wielkości porcji została zjedzona,a do tego pałka z kurczaka(nie mała)
.Chyba ta dieta jej na apetyt najlepiej podziałała;-).
Spokojnej nocy:-)







Dziewczyny u was też tak okropnie wieje

Ale,ale:-):-),siostrzyczki moje



Spokojnej nocy:-)