reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Oj Aniu to przykro,że tak nie potrafią traktować dzieci na luzie.Mam ten sam problem ze szwagierką,która by chciała by dziecko 3letnie zachowywało się jak 30latek:eek::eek:.Chore jest to i to nie jest normalne zachowanie właśnie dorosłych.Chore dziecko nie potrafi czasami usiedzieć na jednym miejscu a co dopiero zdrowe:-D.Trudno się mówi,oni nie wiedzą co tracą nie obcując z dziećmi na codzień:tak:
No to pierwsza 100 na liczniku zaliczona:-)
A Natalka,aż zazdroszczę jej tego apetytu:-).Brawo!!!Konsystencja i wygląd widocznie mało ją obchodzą,ważne jest że smakuje małej smakoszce:-D
Haniu,super,ze udało się wam wyjść,chociaż do 1;-) na imprezkę.Przemeblowanie 2pokoi to nie gratka:tak:,łazienka poczeka;-).
Świetną zabawkę wynalazł synuś:-D:-D,a to niespodziankę miał:-p.Ale ruchliwy jest bardzo,zanim moja Emi tak zacznie to muszę poczekać jeszcze.
W przedszkolu,nie ma problemu,bo my sami dajemy dzieciom śniadania do przedszkola.Dzieci dostają ze szkoły tylko ciepłą herbatkę.
Justyś dzięki za pomoc w zakupie tanich Huggiesów:-):-).
Tak się cieszyłam wczoraj ze słonka,a dziś od rana pochmurno i mokro:no::no:,zimno...brrr,nie cierpię takiej pogody:-(.tak chciałam by zaświeciło słonko i wysuszyło dach by można wreszcie pomalować tę nieszczęsną blachę:crazy:.Jak człowiek ma trochę wolnego to klapa z pogody.
Emilka znowu marudzi,oczka trze śpiąca,ale za nic w świecie nie chce zasnąć.widać,że męczy się.Od rana spała mi 10min i to na moich kolanach na siedząco:szok:.Ona jest okropna jeśli chodzi o spanie.
Moniczka wszystkiego dobrego dla Mateuszka z okazji pół roczku:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Poczytałam ale nie mam siły odpisywac... Mamjakiegoś doła! Jestem zmęczona:wściekła/y: Juz 4 noce nie spałam i do tego boli mnie głowa, mam nerwa na wszystko i chce mi sie płakac:( KRYZYS mnie dopadł! I nie napisałam, że jestem gruba i w nic sie nie mieszcze!:-:)no:
Spadam, nie bede mulic...
 
wszystkego NAJ dla EMI(przepraszam za spoznienie)
wszystkiego NAJ dla MATIEGO
szkoda,ze nie mam bliisko auchan,pieluchy sie koncza...
JUSTYS pielegniarko w swoim domu,wierze ,ze jestes padnieta po tych nockach:(ale nie wyjezdzaj tu z jakimis grymasami bo zaraz przyjade i CIE porzadnie opiernicze!!!!!!!!wiec uwazaj!!!!!!!!!!!mi sie tez przytylo:((((((((
wczoraj bylam caly dzien u taty na imieninach:)
dzis rano wstalam:powiekszone wezly chlonne,zatkane uszy,bol glowy(tygodniowy) i katar.jula od przedwczoraj kaszle troszke:((((biegiem do lekarza:ja grypa,julka NA SZCZESCIE po osluchaniu czysta.
bola mnie wszystkie gnaty,cos mi spadla odpornosc,odkad zaszlam w ciaze:(
Dotinko jula tez jest mistrzynia spania,spi od 10 do 30 min w domu,na dworze dlugo.........
wczoraj dzwonila znajoma,pytala czy w listopadzie idziemy na zabawe barborkowa,odmowilam,byla zdziwiona,nie zrozumiala,ze karnie piersia,a mala jest NIENAUCZALNA jak narazie picia mleka z butelki.
 
Justyś biedulko,nie daj się!Tyle walczyłaś z bakteriami,kurowałaś dzieciaczki i męża,a teraz miało by ciebie złożyć:no:!?Zazwyczaj z mamami jest tak,że przy każdym skacze ale jak sama potrzebuje pomocy w kurowaniu to chętnych brak:confused2:.Justyś,ja też przytyłam cosik,jakoś z rozm 40-42 nie mogę zejść,a do tego ten wdech mój powalający..DD.Ale co tam,mój chłopek za tym szaleje,więc:cool2:.
No i musisz mieć zdrowie na "napad" na auchan;-),pampersy są potrzebne smerfetkom i mojej Emi.Kuruj się malutka i zaraz tu strzelaj uśmiechem:-).
Marzenka też szybko zdrowiej!A Julcia niech trzyma się zdrowo,daleko od mamy;-) w miarę możliwości:szok:.

Mnie też moja łepetynka szwankuje,kawa wypita,tabletka łyknięta a dalej pulsuje i ćmi non stop:eek:.
 
Hejka !!!!! znowu mam tyły czytania a czytania. Witam POLANECZKO.

Pogoda dzisiaj nie dopisała na spacerek więc cały dzień w domu, ale nudy że szok.
Więc zaczne od Oli zjada już kaszki smakowe a najbardziej uwielbia jabłkowa i gruszkową. Podłapała jak sie raczkuje i siada z pozycji leżacej, więc już nie chce leżec tylko kombinuje jak tu pofikać:tak:

Martwie sie jak to bedzie z odstwieniem od cyca próbowałam dac jej mleko ,ale nie chce i płacze. Powiedzcie jak to było u was i jak sobie poradziłyscie.

Haniu-super że udało ci się wyrwać na imprezkę zabawa pewnie była odjazdowa, pozazdrościc tylko. Fajnią zabawę sobie wynalazł synuś :-D, a co do kosi kosi to Ola juz też robi daje jej swoją ręke a ona już wie co ma robić śmieszne te nasze pociechy :-)

Myszorku- oj ci ludzie bezdzietni są poprostu bez serca :no:, jak można miec pretensje do dzieci że są nimi. Ale cóz może kiedyś to zrozumia jak beda mieli swoje.
Widze że jesteś zadowolona z autka i jazdy:tak:

Moniczko- wszystkiego naj dla Matiego z okazji pół roczku:-).

Miłej nocy życze.

Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
Polaneczka, pod odpowiedzią jest coś takiego jak "subskrypcja tematu", wybierasz tam powiadomienia na maila automatyczne np. i zatwierdzasz odp. tam...
dzieki, no to sie na ten temat zasubskrybowalam ;-):-)
witam dzis poniedzialkowo i w sloncu ... szkoda tylko ze termometr nie jest pare kresek wyzej ...
starsze odprowadzone do przedszkola, mlodsze spi ... na balkonie :cool2::-p
a ja mam czas na internet :-)
 
a ja dopiero wstalam:szok:
piekne sloneczko,wole nie wychodzic wcale,w nocy mialam goraczke:-(
moj m jezdzi i cos zalatwia i mala nawet nie ma z kim isc na dwor(babcia nie ma czasu,jedna wnuczka-ach.........)
trzeba cos ugotowac i pod kolderke
milego dnia:):-)
 
MARZNKA, wygoń swojego M na spacer z dzieckiem! W końcu to jego dziecko (?):tak: A Ty masz prawo pochorowac, ech! A babcia... lepiej nie komentować:(

JOLA, 3mam kciuki za skuces butli... A dzisiaj juz ładniejsza pogoda, więc śmigan na spacerek:) Udanego dnia!

POLANECZKO, dobrze, że sa te balkony:) Jak czasem wracam ze spacerku, a dzieci spią, to wyjeżdżamy naszym dyliżansem na balkonik i mogą się dotleniać:)

A u mnie... LEPIEJ, tzn nawe powiedziałbym SUPER:tak: Moje smerfetki spały słodko całą noc, zjadły o 4 i spaliśmy do 11:) Cała czwórka:szok: BOSKO!
Dzieci rano zbudziły się z uśmiechem na buziuniach, więc mi tez już było lepiej:) Teraz tatuś śmignał z dziećmi na spacerek, ja ogarnęłam chałupę i sie relaksuje. We Wrocku pełne słonko, 19 stopni, aż cche się żyć:tak:
DOROTKO, bede miała siłe, żeby jechac po pieluszki dla naszych brzdąców:)))
Za to wczoraj myślałam,że skoczę przez okno... byłam taaka zmeczona i bezsilna, że nawet Neospasmina nie pomagała:wściekła/y: No i byłam zła na siebie, że jestem zła na dzieci i że mnie denerwują... nienawidze takiego stanu:-( Na szczęscie było, minęło:eek:
Buziaki i miłego dnia!

Aha, chyba z tego wszystkiego zapomnaiłam Wam napisać, że Wiki w sobotę, a Gabi w niedziele zaśmiały się w głos poraz pierwszy:happy: Moje kochane Szcześcia!!!
 
Wy to produkujecie!
Wiola, Grzesiu to silny chlop, nie to co moj Filip - ten to tylko kombinuje jakby sie tutaj nie przemeczyc!:-)
Ania, tez mam takich znajomych co lubia porzadeczek i ja tez taka kiedys bylam:no:, ale z dzieckiem cale zycie trzeba przewartosciowac. Bezdzietni tego nie wiedza, kiedys przyjdzie na nich pora, a wtedy zobacza!.:-):-):-)
Marza, u nas w zasadzie to samo, malemu katar sie konczy, a mnie zaczyna do tego gardlo i glowa...:wściekła/y:
A Filip to mala rozrabiaka rosnie: dwa dni temu wylal moja herbate (na szczescie nie byla goraca) - sciagnal sliniak z lawy a przy okazji kubek: wczoraj wyrwal kwiatek z korzeniami i zjadl odrobine ziemi (jakos mu nie przeszkadzalo a jakakolwiek grudka w jedzeniu i jest krzyk!): rzuca zabawkami i trzeba uwazac zeby nie oberwac i spodobalo mu sie plucie przy jedzeniu. Wlosy mi strasznie wypadaja, a do tego Filip uwielbia je wyrywac. Az sie boje co to bedzie jak zacznie raczkowac, choc na razie sie jeszcze nie zanosi...Leniwiec jeden!
 
reklama
Witam poniedziałkowo!
Muszę się pochwalić mój synuś zrobił kolejny wielki postęp wczoraj ciocia chwyciła go za rączki jak stał a on ruszył do przodu jak szalony i teraz nic tylko chce spacerować a tak drobi tymi kroczkami że śmiechu co niemiara Teraz właśnie siedzi na podłodze i dobiera się do myszki musiałam ją odłączyć bo zaczęły włączać mi się różne dziwne rzeczy:-D
Co do instytucji balkonu to też często korzystamy, ocho popisałam już mały drze się jak szalony zmykam
 
Do góry