Witam serdecznie !
Ups widzę,że na topie dziś nasze biedne "smarkate" maleństwa. Tośkę też zaczyna coś brać :-( Jakaś taka markotna , pokasłuje , dziwnie rumieńce ma. Co prawda temperatury nie ma ,ale coś się święci. A najgorsze, że mam w sobotę troszkę gości. Dziś robiłam zakupy a jutro z garów nie wychodzę.
A jeśli chodzi o ząbki to u nas jeszcze brak. Też smarujemy Dentinoxem. Pomaga .
Dziewczyny boję się środy. Tośka ma znowu echo serducha ... Mam nadzieję , że wszystko będzie dobrze:-(
Ostatnio mam doła . Kurcze dziewczyny jutro wkraczam w 40 Czuję się taka stara dupa. Do tego waga zamiast w dół to leci w górę . Moja Pauliśka miała w lipcu robiony zabieg na piersi usuwane jakieś przebarwienie . Pojawiło się 1,5 roku temu i nikt nie wiedział co to jest. Kazano to usunąć . Jak jej zdjęli szwy to blizna się rozeszła Potem jej jakieś stripy zakładali . Wygląda to koszmarnie ! Teraz porobiły się jakieś zgrubienia . Jutro muszę ją znowu zapisać do chirurga . Nie wiem jak to się skończy. Jedyny plus to ,że wynik wyszedł dobry i ponoć nie potrzebnie było to usuwane , bo to był jakiś stan zapalny najprawdopodobniej po ukąszeniu !!! Trzech lekarzy dermatologów to oglądało i nic
Ale się rozpisałam ... Zanudzam Was Sorki
Życzę Wam spokojnej nocki i zdrówka dla milusińskich
Ups widzę,że na topie dziś nasze biedne "smarkate" maleństwa. Tośkę też zaczyna coś brać :-( Jakaś taka markotna , pokasłuje , dziwnie rumieńce ma. Co prawda temperatury nie ma ,ale coś się święci. A najgorsze, że mam w sobotę troszkę gości. Dziś robiłam zakupy a jutro z garów nie wychodzę.
A jeśli chodzi o ząbki to u nas jeszcze brak. Też smarujemy Dentinoxem. Pomaga .
Dziewczyny boję się środy. Tośka ma znowu echo serducha ... Mam nadzieję , że wszystko będzie dobrze:-(
Ostatnio mam doła . Kurcze dziewczyny jutro wkraczam w 40 Czuję się taka stara dupa. Do tego waga zamiast w dół to leci w górę . Moja Pauliśka miała w lipcu robiony zabieg na piersi usuwane jakieś przebarwienie . Pojawiło się 1,5 roku temu i nikt nie wiedział co to jest. Kazano to usunąć . Jak jej zdjęli szwy to blizna się rozeszła Potem jej jakieś stripy zakładali . Wygląda to koszmarnie ! Teraz porobiły się jakieś zgrubienia . Jutro muszę ją znowu zapisać do chirurga . Nie wiem jak to się skończy. Jedyny plus to ,że wynik wyszedł dobry i ponoć nie potrzebnie było to usuwane , bo to był jakiś stan zapalny najprawdopodobniej po ukąszeniu !!! Trzech lekarzy dermatologów to oglądało i nic
Ale się rozpisałam ... Zanudzam Was Sorki
Życzę Wam spokojnej nocki i zdrówka dla milusińskich