Dorotka, ile chcesz za tą huśtawkę?
Wiola, moja Ala tak chorowała dokładnie 6 miesięcy w przedszkolu, jeszcze teraz nie chodzi, bo się boimy po tej mononukleozie...ale już mam ciarki, co będzie w październiku...za każdym razem liczę, i;le dni tam wytrzymuje bez infekcji, maxymalnie to było 45...ech...
a z egzaminem...ech..znowu ta kasa...
a propos kasy, mamy turbinę (??) w aucie do regeneracji, koszt przewidywalny około 1000zeta...:-( coraz bardziej mamy dość tego auta...sprzedamy to chyba w cholerę i kupimy coś nowego. bo ileż można..
moja Natalka dziś marudna przeokropnie, nazawaliśmy ją LUDEK MARUDEK..
aha, dziś jeszcze korzystamy z moich rodziców i idziemy z kolei na Janosika...
Wiola, moja Ala tak chorowała dokładnie 6 miesięcy w przedszkolu, jeszcze teraz nie chodzi, bo się boimy po tej mononukleozie...ale już mam ciarki, co będzie w październiku...za każdym razem liczę, i;le dni tam wytrzymuje bez infekcji, maxymalnie to było 45...ech...
a z egzaminem...ech..znowu ta kasa...
a propos kasy, mamy turbinę (??) w aucie do regeneracji, koszt przewidywalny około 1000zeta...:-( coraz bardziej mamy dość tego auta...sprzedamy to chyba w cholerę i kupimy coś nowego. bo ileż można..
moja Natalka dziś marudna przeokropnie, nazawaliśmy ją LUDEK MARUDEK..
aha, dziś jeszcze korzystamy z moich rodziców i idziemy z kolei na Janosika...