Wiolu.mojego M nie ma na fotkach bo się kamufluje głównie przed pacjentami.nawet zlikwidował swoje konto na ok bo dostał kilkaset zaproszeń od nich.no i nie chce się pokazywać.i co poradzę.Jagoda,moja mają też ulewa-czasem mało czasem dużo ale ją używam dla niej tylko wody mineralnej więc to na pewno nie jest jej kwestia.no i najlepszy numer.mój M macał dziasła dolne i nie przewidział że jego dziecko może być odmienne.a małej idą górne jedynki-dziś M odkrył więc się z niego nabijam.no i teraz już wiem czemu mała ostatnio taka zgreda.nienawidzę pisać z telefonu.wybaczcie brak przerw i tak dalej bo inaczej się nie da.napisze porządnie w domu .
reklama
yagodau
Fanka BB :)
Ach, wczoraj to poprostu dzien upierdliwosci byl!Jak nie raczki to przytulanie i placz albo jeki i tak w kolo macieja, w koncu padl juz o 22.30 i dzisiaj troche lepiej:-)
Sladow zebow jeszcze nie widze, ale to na pewno to! No i chyba czeka nas obnizenie lozeczka, bo ten lobuz probuje sie podciagac na szczebelkach, albo wystawia nogi powyzej barierek!:-)
A u nas kolejny deszczowy dzien, ale pozdrawiamy wszystkich goraco!:-)
Sladow zebow jeszcze nie widze, ale to na pewno to! No i chyba czeka nas obnizenie lozeczka, bo ten lobuz probuje sie podciagac na szczebelkach, albo wystawia nogi powyzej barierek!:-)
A u nas kolejny deszczowy dzien, ale pozdrawiamy wszystkich goraco!:-)
marza29
Fanka BB :)
u mnie tez marudowo..............
moze to aura,moze zabki?nie mam w zabkach doswiadczenia,macam co jakis czas i chba jeszcze nic sie nie dzieje...
ogolnie to chyba dopadl mnie len(
moze to aura,moze zabki?nie mam w zabkach doswiadczenia,macam co jakis czas i chba jeszcze nic sie nie dzieje...
ogolnie to chyba dopadl mnie len(
UFFFF..Ja tez juz w domu, jechalam 8 godzin w nocy...jestem zmęczona ale szczęśliwa...wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej. No i ten dostep do neciku..no miód!!!!
Teraz robię ze 3 prania...jak wyschnie, to pomkniemy jeszcze do Nowego Sącza na tydzień. Trzeba korzystać..
Dorotka, fajnie mieć maluszki przy sobie ))Ja tez się za Alicją stęskniłam okropnie..
Jola, mała jest cudna na foteczkach, mała księżniczka..
Justyśka, ale Ty drinkowa jesteś, ja juz drowia nie mam szczerze mówiąc, ale Malibu z mlekiem dzis wieczorkiem obalę, mniam..
Jagoda i Marza...ja tez mam czasem takie dni, njachetniej wyjść i odpocząć, bo maluch maruda albo ja nie w sosie,,może dziś już lepiej?
Całuski dla wszystkich cudnych bobasków. Fruwac mi się chce ))
Teraz robię ze 3 prania...jak wyschnie, to pomkniemy jeszcze do Nowego Sącza na tydzień. Trzeba korzystać..
Dorotka, fajnie mieć maluszki przy sobie ))Ja tez się za Alicją stęskniłam okropnie..
Jola, mała jest cudna na foteczkach, mała księżniczka..
Justyśka, ale Ty drinkowa jesteś, ja juz drowia nie mam szczerze mówiąc, ale Malibu z mlekiem dzis wieczorkiem obalę, mniam..
Jagoda i Marza...ja tez mam czasem takie dni, njachetniej wyjść i odpocząć, bo maluch maruda albo ja nie w sosie,,może dziś już lepiej?
Całuski dla wszystkich cudnych bobasków. Fruwac mi się chce ))
Witam bardzo serdecznie wszystkie mamcie i maluszki ! Już od dłuższego czasu przymierzałam się do Was kliknąć . Tylko to forum bardziej skomplikowane Wcześniej klikałyśmy z Anią , Moniką , Jolą , Małgosią i innymi dziewczynami na innym forum . To Monisia podała link do tego forum . Niestety przez jakąś złą duszyczkę wszystko się rozsypało. A właśnie tych rozmów bardzo mi brakuje. Mam nadzieję ,że przyjmiecie mnie do swego grona:-) .
Może z grubsza się przedstawię. Mam na imię Dorota . Jestem mamą dwóch kobietek - 17 letniej Pauliny i 5 miesięcznej Antosi / ur.25 marca / . Kurcze i pewnie będę tu najstarsza ... Mieszkamy w Toruniu .
Serdecznie pozdrawiam Dorota
Może z grubsza się przedstawię. Mam na imię Dorota . Jestem mamą dwóch kobietek - 17 letniej Pauliny i 5 miesięcznej Antosi / ur.25 marca / . Kurcze i pewnie będę tu najstarsza ... Mieszkamy w Toruniu .
Serdecznie pozdrawiam Dorota
Eeee..tam od razu najstarsza...ale i bardziej doświadczona, bo juz masz nastolatkę, a ja najbardziej się boję tego okresu...
Moja Natalka z 26 marca, czyli prawie tak samo..
A propos, młoda właśnie przed chwilą zaczęła dupcię podnosić przy leżeniu na brzuszku i merdać nóżkami. I przepełzła do zabawki do przodu )) ciekawe, kiedy odkryje, jak to wszystko połączyć w całość bo na razie dupcia do przodu i spadła na pyszczek...
Moja Natalka z 26 marca, czyli prawie tak samo..
A propos, młoda właśnie przed chwilą zaczęła dupcię podnosić przy leżeniu na brzuszku i merdać nóżkami. I przepełzła do zabawki do przodu )) ciekawe, kiedy odkryje, jak to wszystko połączyć w całość bo na razie dupcia do przodu i spadła na pyszczek...
zbuduj swój bolid WCHODZIC WPISYWAC KOD I WYGRYWAC
reklama
Antosia jest na etapie odwracania się z plecków na brzuszek . Odwrotnie idzie troszkę gorzej. My miałyśmy troszkę problemów . Mała miała zespól napięcia mięśniowego/według rehabilitantki / natomiast po miesiącu ćwiczeń Pani doktor już nic nie widziała . Dwa tygodnie temu jak byłyśmy na szczepieniu to mała ważyła 6400 . W zasadzie troszkę mało ale ponoć mieści się w normie. Moje dziecko odkąd nauczyło się jadać łyżeczką nie chce nic z butelki. Więc jest tylko łyżeczka i mój cyc... Uwielbia obiadki . Zjada cały słoiczek i jeszcze by chciała. Kaszki z BoboVity uwielbia . Ogólnie bardzo mało pije. No i oczywiście jest ogromną gadułą. Nawet przy jedzeniu z pełną paszczą gada :-) Zmykam ,bo znowu jęczy - tę zębole nie dają żyć . Dziąsełka popuchnięte, nawet Dentinox pomaga tylko na chwilkę .
Podziel się: