reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki a domowe zwierzaki

reklama
oj u mnie swinka morska to herbatke uwielbiała. generalnie miłam dwie ale jeden to nie dosc ze wygladał jak pies to sie jeszcze tak zachowywał. Czesto ludzie pytali co to za rasa psa ;-)
 
Ja miałam fazę, że bardzo chciałam skunksa. Nie śmiać się, słyszę ! ;-)
Są praktycznie jak psy, jedzą wszystko tylko trzeba gruczoły im usunąć. No, ale jak zwykle mój głos rozsądku czyt. mąż nie zgodził się hehe
 
Rzutka w życiu bym nie wpadła na pomysł zakupienia skunksa, choć muszę przyznać, że są śliczne :-D

My oprócz kota mamy chomika, bo córka bardzo chciała (miał być chwilowym zastępstwem za pieska :happy2:). Najlepsze jest to, że mój P. go kupował- wysłałam go mówiąc konkretnie gdzie ma jechać, jakiego dokładnie kupić. Oczywiście pojechał do innego sklepu i kupił innego chomika. W domu okazało się, że to najmniejszy z możliwych chomików (ma ok.4-5 cm). Co lepsze klatka była kupiona dla takiego trochę większego i teraz córka ma w pokoju trzypoziomową wielką klatkę z chomikiem, którego prawie z lupą trzeba szukać :-D
 
mój Maksio miał koszatniczkę- co za słodkie stworzonko i madre:).A tez jak piesek sie zachowywał,bo wszczynał alarm,jak ktos dzwonił albo pukał do drzwi wejściowych:))).
 
moj swinek był pierwszy przy drzwiach i poki nie zobaczył kto nie dało sie go przegonic. ogolnie był wielki i wazył 1,5 kg
 
dawidowe czym Ty go karmiłaś?
Mój królik też się spasł ale On leniwy jest, jak go wypuszczę to siedzi jak trusia pod kaloryferem w kuchni.
Zresztą ma zakaz wchodzenia na pokoje, bo mi kiedyś pogryzł wszystkie kable od kompa.
Ostatnio czepił się kabla od myszki i dywanu, który jest zielony i wydaje mu się że to trawa siedział i skubał skubany !!!
 
moj swinek był pierwszy przy drzwiach i poki nie zobaczył kto nie dało sie go przegonic. ogolnie był wielki i wazył 1,5 kg

mojej kolezanki swinka czarnobiala gladka siersc tez wygladala psowato i po dworze chodzila za nia jak pies przy nodze, swietnie to wygladalo:))
 
reklama
a ja mam tylko kota... To znaczy mój M. ma. I zaznacza zawsze jak chcę się go pozbyć bo mnie wnerwia, ze on był w tym domu przede mną.... W sumie jak na inne koty patrzę to ten jest aniołem (wychodzi się załatwiać na pole za domem, nie do piaskownicy, boi się dzieci wiec ich unika, w dzień śpi), ale jak błota z pola naniesie na pościel to i święty by się wkurzył!
 
Do góry