reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali odkrywcy ...

Szopka to super, Laura co prawda nie ma loków, ale jest za co złapać. A Bebe Lilly też uwielbia jak tylko ją słyszy najpierw nieruchomieje a potem podskakuje :-D.
 
reklama
Dzagud Madzia mało aktywna??? Jak na mój gust, to ciesz się Kochana, że Ona jeszcze nie raczkuje - jak Wam ruszy, to się nie pozbieracie :-D
A mój Żuczek wciąż korzysta z huśtawki i nawet nie próbuje takich wyczynów jak Madzia :-D
 
obiecałam sprawozdanie z wizyty u naszego ortopedy na tym watku więc tu napiszę:tak:
odnosnie bucików zalecenie jest następujace:
jak juz dziecko zacznie pewnie chodzić to dwa miesiące bez bucików a po dwóch miesiacach buty woźnej wchopdzą do akcji. Buty wożnej to takie ala sandałki wiązane , siegajace ponad kostkę, sztywne i z dziurą na palce, chyba wiecie o co chodzi :-p no i w tych butach (żadne profilowane wymyślne, najprostsze!!!) juz dwa miesiace pochodzi mamy przyjśc na następną wizytę. Ale buciki maja byc na nogach cały czas z wyjątkiem biegania po piasku czy trawie...
Dotakowe info: nalezy zapobiegac i nie przyzwyczajać dziecka do siadania na pietkach czy w siadzie żabkarskim, ma siedzieć w siadzie płaskim (nogi w miarę szeroko) albo po turecku, wszystkie inne pozycje deformują stawy.
Dodatkowy skukces jakim musze się pochwalić to że mimo długiej drogi do lekarza nie mieliśmy ataku krtani :tak::-D, kupiliśmy przetwornice do auta i inhalowalismy Eryczka całą drogę sola fizjologiczną i podziałało!!! juz prawie dwa tygodnie ani śladu problemów z krtanią :)
 
GRATKI wszystkim dumnym mamusiom SUPER dzieciaczków. To dla mnie szok co one już wyprawiają.:szok:
A u nas nie dosc ze tradycyjnie postepów brak to jeszcze mi sie dziecie uwstecznia. Krzysio przypomniał sobie chyba okres niemowlecy. Duzo płacze, wisi na cycku i nie chce sam zasypiać tylko najlepiej mu na raczkach.:-D
Ale bidulek ma prawo po tej chorobie wiec jestem cierpliwa i mu na duzo pozwalam. Ale cos czuje ze bedzie nas czekał mega odwyk :baffled:
 
Sorga dzieki za sprawozdanie, bardzo przydatne zresztą ;-). Mam tylko pytanie , pierwsze dwa miesiące bez bucików jak już zacznie chodzić, ale na spacer też bez? Pewnie większość zacznie chodzić około roczku więc będzie ciepło i niektóre nie będą moze chciały usiedzieć w wózku i co wtedy?
Cieszę się bardzo że Eryczko się poprawiło, czyżby była w tym również jakaś zasługa bioenergoterapeuty, byliście już u niego?
Emmila wcale się nie dziwię Krzysiowi że chce być ciągle na rączkach, po tych wszystkich przeżyciach zwłaszcza w szpitalu. Jak tylko zobaczy jak fajnie jest siadać, raczkować itd. nie usiedzi na rękach ani chwili :-D.
 
dawno tu nie wchodzilam i jestem zszokowana postepami Waszych pociech:szok::szok::szok:
moja julka to len pierwsza klasa przy niektorych :tak::tak::tak:
gratulacje
 
Ja kupiłam sandałki dla Maksia i mam zamiar zakładać mu na spacery, a w domku skarpetki z ABSami :tak:, a na jesień pewnie kupię mu te butki o których pisze Sorga ;-)

Mam pytanie: Czy są jeszcze dzieci stacjonarne jak mój Maksio??? Bo zaczynam się martwić...za tydzień kończy 9 miesięcy, a postępów brak :confused:
 
Jolka moja mala to nawet jeszcze tylka nie oderwie od podloza!!!Tylko samolocik a potem ryk jak na sile chce ja na brzuszku przytrzymac.Wiec glowa do gory...nie jestes sama:-D
Dzicko od moej kolezanki zaczelo chodzic w ieku 10ciu miesiecy a raczkowac tydzien przed postawieniem pierwszych krokow,wiec jestem dobrej mysli:tak:
 
Livciak chodzi prowadzany za jedna lapke ,ale smiesznie bo jest taka malutka a mama musi sie schylac
 
reklama
Jolka Piotruś nadal głównie żuczkuje + ślizga się do tyłu (na brzuchu). I - niestety - rwie się do stania :baffled: Oczywiście stopujemy go (na szczęście jeszcze sam nie daje rady wstać), bo przecież nawet nie siada :baffled:
 
Do góry