reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Małe ssaki - czyli wszystko o karmieniu piersią lub butelką:)

- jedzenie mięsa jest najbardziej ok, Ty nie będziesz mieć więcej mleka tylko mleko będzie bardziej tłuste, wartościowe,

Tylko pytanie p. dr brzmialo: " czy nie zauwazyla pani, ze po zjedzeniu zupy ma pani bardziej nabrzmiale piersi, ze ma pani wiecej pokarmu?"

I owszem, sama zaczelam sie zastanawiac czy malemu nie potrzeba czegos innego i dlatego wprowadzilam powoli marchew, po cycu. I maly przez tydzien mimo wprowadzenia dodatkowej marchewki schudl zamiast przybrac na wadze. Do miesa mielismy powoli dojsc, ale teraz juz maly je je. O tyle dobrze, ze zauwazylam, ze przy nim zwiekszym mu sie apetyt.
 
reklama
Andzia - u mnie też zero problemów z mleczkiem, nie wiem co to brak mleczka w cycach, zawsze jest w takiej ilości jakie Ada potrzebuje. Każda mama ma swoją filozofię dla mnie np. zalecenia WHO są ok, ale w moim mniemaniu mam jeszcze tzw. matczyną intuicję i owszem trzymam się podawania glutenu, żółtka i innych potrzebnych rzeczy, choć tak naprawdę uważam, że nawet witamina D w mleczku jest w odpowiednich ilościach, czytam, żeby wiedzieć, jak nie wiem to pytam, ale dopuszczam odstępstwa od normy, nie trzymam się sztywno tego co piszą, tak naprawdę na chwilę obecną jest tak, a za chwilę zrobią setki innych badań i ich wytyczne przy moim drugim dziecku mogą być już inne i taka jest prawda, dziś tak za rok inaczej :tak: U mnie jest jeszcze inne ale, bo:
- czasem muszę wyskoczyć coś załatwić i zupka jest wtedy rewelacyjnym zastępstwem, wiem, że mogę mleko ściągać, ale mnie nie bawi zabawa z laktatorem w ogóle :-p
- gdybym nie wprowadziła warzywek to na moim mleku Ada pewnie zamiast 9 kg teraz ważyłaby już z 12 :laugh2:

Powiem Ci szczerze, że jak czytam historię mam z cycowaniem to sama się zastanawiam jak to jest, czy:
- za łatwo się poddają
- stres właśnie
- złe przystawianie
- głowa, uważam że ważna jest głowa i co w niej siedzi
Czy faktycznie jest tak, że nie każda mama może wykarmić swoje maleństwo bo jednak mleczko nie takie. Znam historię dziewczyn, które walczyły o mleczko jak lwice, a i tak nic to nie dało.

Mój A. kiedyś czytał artykuł o karmieniu piersią przez facetów podczas wojny, gdzie matka ginęła na wojnie, a ojciec przejął rolę matki do tego stopnia, że w piersiach zaczęło płynąć mleko. Natura jest jaka jest, dla mnie nie wyobrażalne, ale artykuł na faktach.

Koralowa - nie no pytanie bez sensu sformułowane, u mnie z 2 m-ce temu cyce napełniały się jeszcze do proporcji baniaczków, teraz flaczki, ewentualnie troszkę nabrzmiałe, a mleko leci i leci i leci i jest tłuste jak diabli :-p A jem cały czas tak samo. No to jak zauważasz apetyt większy to trzymam kciuki by waga szła w drugą stronę :tak: Ja wprowadziłam warzywka nie po to by Ada mi tyła tylko żeby właśnie nie tyła. Dla mnie warzywka są mniej kaloryczne niż moje mleko np., ale nie każde mleko jest takie samo i potrzeby dziecka są inne. Co do dodatkowych potrzeb Ady to myślałam o mięsku, rybce, by zapchały na dłużej.
 
Ostatnia edycja:
Lili znasz moją historie cycowania i łatwo nie było. Najpierw wklęsłe brodawki, nakładki. Walka o mleko . Miałam chyba ze 3 walki o mleko. Ale karmiłyśmy ponad 6 miesięcy - dalej to juz inna historie. Też uważam ze mleczko jest ważne ale samo mleko przynajmniej dla mojego dziecka to mało. Musiałabym karmic ja co chwilę . Ona pozera tyle enregii że potrzebuje już wiecej. Zresztą nawet patrzac na schematy żywieniowe to mleko powinno juz sie zagęszczać , bo po prostu to malo.A oczywiście piersia karmić na żądanie, Tylko ja już dziekuje za żądanie co 1,5-2 h:)
 
podpisuję się rękami i nogami :-)
mam te same przemyślenia co Lilijanna i Andzia :-)
u nas mleka jak dla bliźniaków i jestem po dwóch cesarkach i pokarm był :-) mimo że nie miałam od razu dizecka przysatawionego ( a szkoda :- ( )
 
kasikz no u nas to własnie tak wyglada ze mały cyca co chwilę...i w nocy, i w dzień. aż strach pomylslec ile litrów mleka naprodukowały moje cycki! tyle, że ja jestem na koncowce studiów dziennych, mam sporo czasu, żeby siedzieć z maluszkiem i cycować, więc nie jest to dla mnie jakiś problem, cyc na wierzch i jazda ;)

a poza tym wszystkim, tabelami żywienia itd jest jeszcze najwazniejsza sprawa, czyli nasz mamowy instynkt. Niektóre dzieciaczki aż rwą się do jedzenia, bo widocznie mają taką potrzebę, zresztą maluszki tez mają instynkt samozachowawczy;) i tak szczerze mówiąc to na zdrowy rozsądek dlaczego by nie dawac malych ilosci wczesniej? jak dziecko nie bedzie chciało to nie zje, wypluje, nie strawi, bedzie widac ze cos mu nie pasuje. prawda taka, że wskazania co kilka lat się zmieniają, przesuwają rozszerzanie diety raz na wczesniej, raz na później, zwariować można.

u nas mały chce to je, nie chce to nie. miałam moment, że schizowałam się, że zjadł tylko 50 ml zupki, albo nie chciał wcale. e tam! jednego dnia zje pół jabłka i 100 ml kaszki na śniadanie a innego nic. jego sprawa ;) daję mu różne rzeczy do spróbowania, jedne bardziej mu podchodzą inne mniej. jak bedzie głodny to da znać. ważne, żeby nie wciskać na siłę, żeby nie wyrobić w dziecku negatywnego stosunku do jedzonka coby nie wyrósł niejadek później.
 
no moj dzis na zupke z miesem sie zbiesil. zjadl tylko pare lyzeczek. A przez tylem mu jej przeciez nie napcham. :p Za to cycuje znacznie dluzej niz ostatnio, co mnie bardzo cieszy. :)
 
hmm...a mój gabulcowy skosztował dzisiaj rosołu :p babcia ugotowała tak pyszny, ale dostał tylko troszkę, bo podobno wywar mięsne mocno uczulają. do tego dostał troszkę gotowanej pierśki z kurczaka, jaki był szał ! :D to dziecko kocha jeść.
 
Andzia - pokaż mi człowieka, który nie lubi jeść? :-p A te nasz Maludy to się strasznie mądre robią, Ada na widok talerza się trzęsie :laugh2:

Ok my wróciliśmy do normalności czyli obiadki, deserki na nowo.

Kasikz - pytam już 'tu', bo 'tam' za duży przedział wiekowy, śpi Ci Pola po Sinlacu całą noc, czy w nocy jeszcze cycujesz? Bo zaczęłam sobie myśleć, że Ada budzi mi się w nocy, bo mleczko na całą noc nie starcza, a ja nietomna chodzę i chciałabym choć raz w tygodniu zaserwować coś mocniejszego, żebym się wyspała. I jakie to proporce robisz, tak jak na opakowaniu czy inaczej? Nie mam też smoczka innego niż '2' a musiałabym pewnie zakupić ten trójprzepływowy tak?
 
andzia, a jakibrokul kupilas? Eko czy taki ze zwyklego warzywniaka? Obeszlam dzis swoj auchan i u mnie stoiska z eco warzywami nie ma. :(

A my dzis od razu z grubej ruzy. Wczoraj marchewka a dzis... zupka jarzynowa z indykiem. :p Nie powiem, jadl ladnie, lepiej jak marchew, ale co mi pozniej wyrabial... Noermane ADHD!

Zalecenia p. lekarz z izby przyjec: ja mam jesc wiecej zup i miecha, bo przez to, ze tego nie jem to mam slabe mleko i maly nie przybiera na wadze; moje melko to sama woda. Maly od 4. miesiaca powinien juz jesc warzywa a od polowy jesc mieso. To nic, ze tablice zywieniowe mowia inaczej. Moje tablice sa zle. Ona ma lepsze, z reszta ona ma 20letni staz pracy... (cokolwiek to znaczy). Takze od razu malemu mam podac mieso. Przez tydzien raz dziennie, pozniej 2x dziennie! To nic, ze hemoglobina w porzadku(co de facto zdziwilo p. doktor). I ogolnie co ze mnie za matka!... :/ Jak bede jesc wiecej zup na miesie i samego miesa to bede miala wiecej pokarmu i lepszego pokarmu, dzieki ktoremu malego utucze. No wiec wpieprzylam dzis podwojny talerz zupy i kotleta rybnego z ziemniakami i mega iloscia marchewki na cieplo i, kuzwa, nie zauwazylam, zeby mi mleka przez to przybylo. Cyckow mi po tym zarciu nie rozrywa!:wściekła/y:

Acha, zapomnialam dodac, ze od tygodnia stosuje diete a'la dukan. A'la, bo jem zdecydowanie wiecej protein. Wegli b. malo. I co? Malego waga w ciagy 2 dni spadla wiecej jak przez ostatni tydzien! Dobre, co?

wesz co ja ogólnie jem mieso 1 w tygodniu czasami 2 warzyw bardzo mało a Sebek najada sie bez porblemu - karmienie co 3 h było przynajmniej do skonczonego 6 miesiaca bo teraz jadamy zupki wiec wygląda to inaczej

Koralowa - nie jesteś zła mama, tylko ja np. osobiście też uważam, że karmienie do 6 m-ca tylko cycem to tak troszkę mało, widzę po Adriannie, przez tą chorobę, która trwała 7 dni i wróciłyśmy tylko do mleka by odbudować przeciwciała, widzę że potrzeba Jej coś więcej niż mleczka, bo:
- dla mnie tabele żywieniowe są nie do końca dobre
- osobiście Wasze gadanie o tabelach żywieniowych i trzymanie się ich jak tonący brzytwy jest trochę nad wyrost - zaznaczam, że dla mnie, też opieram się na tabelach, ale dopuszczam jeszcze własną intuicję i potrzeby Ady
- Ada urosła i ma większe potrzeby, a mleczko raczej się nie zmienia, co za tym idzie je częściej, dlatego od dziś wracamy do zupek i deserków
- przestała mi przesypiać noce, bo głodna w miedzy czasie
- kupy są bardziej wodniste, no bo trudno żeby z mleczka była stała kupa, więc jelitka odpoczywają, co niekoniecznie jest dobre skoro układ pokarmowy się cały czas wytwarza i jelita wydłużają się
- jedzenie mięsa jest najbardziej ok, Ty nie będziesz mieć więcej mleka tylko mleko będzie bardziej tłuste, wartościowe, choć niekoniecznie, bo każda mama inna
- Ada ma zęby i ma potrzebę gryzienia, kromkę chleba (piętkę) wcina aż Jej się uszy trzęsą
- a może podaj mm przez 2 dni i obserwuj co z wagą

Nie doradzę, mogę podpowiedzieć, ale to Ty decydujesz co robisz.

wydaje mi sie, ze to zależy od mleka u mnie na cycu Sebek przybierał bardzo ladnie a deserki mial tylko tak do posmakowania :D

dziewczyny, które dają juz zupki jak robicie zupka zamiast posiłku i deserek zamiast posilku??
 
reklama
Pajkaa ja daję zupkę po drzemce popołudniowej zamiast cyca, a deserek daję zawsze o 17 - 17:30 żeby do kąpieli już bez cyca wytrwać ;-)

7-8 - cyc
10-11 cyc i tu idzie na drzemkę 2,5-3h
13-14 obiadek zupka
17 deserek, tyle, że Ada pochłania już ten 190ml
19:30 cyc i spanko
1-3 w nocy cyc
 
Do góry