Koralowa - nie jesteś zła mama, tylko ja np. osobiście też uważam, że karmienie do 6 m-ca tylko cycem to tak troszkę mało, widzę po Adriannie, przez tą chorobę, która trwała 7 dni i wróciłyśmy tylko do mleka by odbudować przeciwciała, widzę że potrzeba Jej coś więcej niż mleczka, bo:
- dla mnie tabele żywieniowe są nie do końca dobre
- osobiście Wasze gadanie o tabelach żywieniowych i trzymanie się ich jak tonący brzytwy jest trochę nad wyrost - zaznaczam, że dla mnie, też opieram się na tabelach, ale dopuszczam jeszcze własną intuicję i potrzeby Ady
- Ada urosła i ma większe potrzeby, a mleczko raczej się nie zmienia, co za tym idzie je częściej, dlatego od dziś wracamy do zupek i deserków
- przestała mi przesypiać noce, bo głodna w miedzy czasie
- kupy są bardziej wodniste, no bo trudno żeby z mleczka była stała kupa, więc jelitka odpoczywają, co niekoniecznie jest dobre skoro układ pokarmowy się cały czas wytwarza i jelita wydłużają się
- jedzenie mięsa jest najbardziej ok, Ty nie będziesz mieć więcej mleka tylko mleko będzie bardziej tłuste, wartościowe, choć niekoniecznie, bo każda mama inna
- Ada ma zęby i ma potrzebę gryzienia, kromkę chleba (piętkę) wcina aż Jej się uszy trzęsą
- a może podaj mm przez 2 dni i obserwuj co z wagą
Nie doradzę, mogę podpowiedzieć, ale to Ty decydujesz co robisz.