reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Małe ssaki - czyli wszystko o karmieniu piersią lub butelką:)

Jakie mleko następne 2 polecacie? ja małemu podaje jogurt naturalny zeby sprawdzic czy ma alergie bo tak lekarka powiedziala, narazie nie ma wysypki i chyba juz bedziemy na normalnym.

Urszulko hmmm wiesz cieżko doradzic, bo kazde mleko na rynku dzis jest dobre, my karmilismy do tej pory HIPPem, ale przechodzimy własnie od 3 dni na 2 i podajemy Bebiko, bo mam je wszedzie na osiedlu, a tak musielismy ciągle jeździc po marketach, a poniewaz wracam do pracy to pasuje mi miec ten artykuł "pod nosem"...Alan toleruje je b. dobrze wiec oby tak zostało:-)...........słyszałam, ze Gerber jest tez dobrym mlekiem, na rynku od niedawna:)
 
reklama
dziewczyny przepraszam, że Wam przeszkodzę (mam dziecko z października 2010, pytanie zadałam też wrześniówkom) i mam takie pytanie - czy są wśród Was może dziewczyny, które karmią bebilonem pepti? czy orientujecie się może czy na dwójkę tego konkretnie mleka przechodzi się po skończonych pięciu czy sześciu miesięcy? będę wdzięczna za info, pomyślałam, że Was zapytam, bo jesteście właśnie na dobrym etapie, żeby wiedzieć :biggrin2: pozdrawiam
 
Kochane mam problem, próbuje podac malemu mleko następne nan2 acive no i on za cholere nie chce pic tego mleka. Robilam juz różne podchody z tym mlekiem, mieszanki z nan1 3:1, 4:1 Niestety ten skunks wyczuwa w każdej i nie chce tego pic. Dawałam tez nan 2 dobranoc, ale wypil pierwszy i ostatni raz chyba cudem i już więcej nie. Sama próbowałam nawet tego mleka i jest jakieś takie jakby gorzkie (termin przydatności do spożycia ok) Kurna a mam tego całą puche 800 g, nie sądziłam że może byc problem z tym mlekiem. Co robic?? Dac sobie spokój, wywalic to nan active i kupic inne?? Tylko jakie?? Jaie mleko dajecie? Daje ktoraś tego nana 2?
 
Kochane mam problem, próbuje podac malemu mleko następne nan2 acive no i on za cholere nie chce pic tego mleka. Robilam juz różne podchody z tym mlekiem, mieszanki z nan1 3:1, 4:1 Niestety ten skunks wyczuwa w każdej i nie chce tego pic. Dawałam tez nan 2 dobranoc, ale wypil pierwszy i ostatni raz chyba cudem i już więcej nie. Sama próbowałam nawet tego mleka i jest jakieś takie jakby gorzkie (termin przydatności do spożycia ok) Kurna a mam tego całą puche 800 g, nie sądziłam że może byc problem z tym mlekiem. Co robic?? Dac sobie spokój, wywalic to nan active i kupic inne?? Tylko jakie?? Jaie mleko dajecie? Daje ktoraś tego nana 2?

Ja bym spróbowała z zupełnie innym mlekiem, bo sie umęczycie.....ja jak wyzej pisałam własnie przechodze na inne mleko nr 2 i jest wsio ok!!!!!!!!!!
 
Mamusie pytanko, chciałam żeby Miłosz przyzwyczaił się troszkę do MM zanim wrócę do pracy (tak na wszelki wypadek bo planuję dalej karmić piersią ale w razie nagłego wypadku żeby M mógł podać) I jak zacząć wprowadzać to mleko 2? Po troszku np. 20 ml i patrzeć na reakcje? czy od razu jeden posiłek? Generalnie jak dobrze pójdzie to nie będzie musiał pić MM bo rano dostanie moje, potem np kaszę, potem obiadek, potem deserek i na wieczorne mleczko już będę ale same wiecie jak to z tymi planami bywa ;-) Dodam że nie pił jeszcze MM - od początku cycowy :D Jak wy przyzwyczajałyście wasze maluchy?
 
Mamusie pytanko, chciałam żeby Miłosz przyzwyczaił się troszkę do MM zanim wrócę do pracy (tak na wszelki wypadek bo planuję dalej karmić piersią ale w razie nagłego wypadku żeby M mógł podać) I jak zacząć wprowadzać to mleko 2? Po troszku np. 20 ml i patrzeć na reakcje? czy od razu jeden posiłek? Generalnie jak dobrze pójdzie to nie będzie musiał pić MM bo rano dostanie moje, potem np kaszę, potem obiadek, potem deserek i na wieczorne mleczko już będę ale same wiecie jak to z tymi planami bywa ;-) Dodam że nie pił jeszcze MM - od początku cycowy :D Jak wy przyzwyczajałyście wasze maluchy?

Mysle, ze podaj po troszku raz ze 40 ml i stopniowo zwiękaszaj, bo moze byc tak, ze nie bedzie Wam chciał w ogóle pic MM , bo nie zaakceptuje butelki (no bo ma cyca od początku) takze lepiej przyzwyczajac, bo róznie w zyciu bywa!
 
A my się cofnęliśmy kompletnie, właśnie mija tydzień od choroby jak Ada odrzuciła całkowicie inne żarcie i tylko cyc, ale miała podany antybiotyk (teraz żałuję) i pewnie nadrabia odbudowę przeciwciał i całą florę bakteryjną ...
 
andzia, a jakibrokul kupilas? Eko czy taki ze zwyklego warzywniaka? Obeszlam dzis swoj auchan i u mnie stoiska z eco warzywami nie ma. :(

A my dzis od razu z grubej ruzy. Wczoraj marchewka a dzis... zupka jarzynowa z indykiem. :p Nie powiem, jadl ladnie, lepiej jak marchew, ale co mi pozniej wyrabial... Noermane ADHD!

Zalecenia p. lekarz z izby przyjec: ja mam jesc wiecej zup i miecha, bo przez to, ze tego nie jem to mam slabe mleko i maly nie przybiera na wadze; moje melko to sama woda. Maly od 4. miesiaca powinien juz jesc warzywa a od polowy jesc mieso. To nic, ze tablice zywieniowe mowia inaczej. Moje tablice sa zle. Ona ma lepsze, z reszta ona ma 20letni staz pracy... (cokolwiek to znaczy). Takze od razu malemu mam podac mieso. Przez tydzien raz dziennie, pozniej 2x dziennie! To nic, ze hemoglobina w porzadku(co de facto zdziwilo p. doktor). I ogolnie co ze mnie za matka!... :/ Jak bede jesc wiecej zup na miesie i samego miesa to bede miala wiecej pokarmu i lepszego pokarmu, dzieki ktoremu malego utucze. No wiec wpieprzylam dzis podwojny talerz zupy i kotleta rybnego z ziemniakami i mega iloscia marchewki na cieplo i, kuzwa, nie zauwazylam, zeby mi mleka przez to przybylo. Cyckow mi po tym zarciu nie rozrywa!:wściekła/y:

Acha, zapomnialam dodac, ze od tygodnia stosuje diete a'la dukan. A'la, bo jem zdecydowanie wiecej protein. Wegli b. malo. I co? Malego waga w ciagy 2 dni spadla wiecej jak przez ostatni tydzien! Dobre, co?
 
Ostatnia edycja:
Koralowa - nie jesteś zła mama, tylko ja np. osobiście też uważam, że karmienie do 6 m-ca tylko cycem to tak troszkę mało, widzę po Adriannie, przez tą chorobę, która trwała 7 dni i wróciłyśmy tylko do mleka by odbudować przeciwciała, widzę że potrzeba Jej coś więcej niż mleczka, bo:
- dla mnie tabele żywieniowe są nie do końca dobre
- osobiście Wasze gadanie o tabelach żywieniowych i trzymanie się ich jak tonący brzytwy jest trochę nad wyrost - zaznaczam, że dla mnie, też opieram się na tabelach, ale dopuszczam jeszcze własną intuicję i potrzeby Ady
- Ada urosła i ma większe potrzeby, a mleczko raczej się nie zmienia, co za tym idzie je częściej, dlatego od dziś wracamy do zupek i deserków
- przestała mi przesypiać noce, bo głodna w miedzy czasie
- kupy są bardziej wodniste, no bo trudno żeby z mleczka była stała kupa, więc jelitka odpoczywają, co niekoniecznie jest dobre skoro układ pokarmowy się cały czas wytwarza i jelita wydłużają się
- jedzenie mięsa jest najbardziej ok, Ty nie będziesz mieć więcej mleka tylko mleko będzie bardziej tłuste, wartościowe, choć niekoniecznie, bo każda mama inna
- Ada ma zęby i ma potrzebę gryzienia, kromkę chleba (piętkę) wcina aż Jej się uszy trzęsą
- a może podaj mm przez 2 dni i obserwuj co z wagą

Nie doradzę, mogę podpowiedzieć, ale to Ty decydujesz co robisz.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lilijanna a ja nie zgodzę się z tym, że cyc to za mało. jeżeli mama prawidłowo się rozwija, to w mleku jest wszystko czego dziecku potrzeba, zreszta takie są zalecenia WHO, żeby do 6 msc. dawać wyłacznie cycka. My zaczęliśmy chwilę wcześniej rozszerzać, ale to bardziej z ciekawości, żeby dać posmakować. spokojnie dałby radę bez dodatków a klucha z niego jest ogromna.
generalnie jest to dziwne, że mamom brakuje mleczka, że maluszki nie chcą cycać. ostatnio czytałam ciekawy watek na innym forum, babeczki przytaczały różne artykuły, doniesienia z badań i wychodzi na to, że to nie zła dieta, nie takie cycki czy nie wiadomo co jeszcze jest przyczyną problemów laktacyjnych, ale głównie stres, nerwy, któych większości z nas nie brakuje...
swoją drogą wczesne wprowadzanie jedzonka tez psuje laktacje :/

a zresztą pewnie łatwo mi tak gadać, bo nam co prawda z pewnymi komplikacjami, ale udało się rozkręcić cycanie na maksa i teraz cfaniakuje :p po prostu taką mam filozofię, że cycanie głównie "siedzi" w głowie.
 
Do góry