Małe ssaki - czyli wszystko o karmieniu piersią lub butelką:)

[Bombusia]

Izunia jak najbardziej juz mozesz mięsko dac, ja w sobote kupie troszku królika, bo mam źródło wiec ugotuje na króliku, dałam juz drugi raz groszek tj. fasolke szparag. bo w słoiczkach tez jest po 4 m-cu wiec mozna a dałam mrozone

Banana tez juz dawałam ,ale ze słoiczka z jabłkiem i brzoskwinią

 

[riba_1]

u nas jedzonko wyglada tak: (Lea:))

okolo 9-10 - kaszka na wodzie Sinlac (Olivek ma skaze bialkowa)
okolo 13-14 - obiadek (ze sloiczka) - od wczoraj jemy miesko - kurczaczka (pol sloiczka mieska mieszam ze sloiczkiem warzyw)
okolo 15 - herbatka (jak wypije, bo ostatnio nie chce)
okolo 116-17 - deserek - jablko, gruszka lub banan
19.30 - 210 ml mleka z 3 miarkami kaszki
2 razy mleko w nocy - 170 ml

glutenu jeszcze nie dawalam. kupilam juz kaszke z glutenem i bede ja dodawac do mleka wieczornego jak skoncze opakowanie ktore teraz mam, czyli jakis tydzien jeszcze.

 

[Izunia23]

Dzięki wieeelkie ja tez mam mięsko z kurczaczka z hodowli i jak mowicie ze juz dajecie, to jutro i my zaczniemy
Ciekawe jaka będzie minka ......

 

[RiSiA]

Mirianna, Koralowa - tak mam ten TT. My używamy, choć i tak staram się coraz więcej przystawiać butelkę, choć nie wiem czy nastanie taki dzień, gdzie Ada z butelki wypije mi naraz 100 ml, Jej rekord to 60ml i wypiła od mojej mamy - raz
Pajkaa - dzięki, będę próbować, choć na razie jak podstawiam smoczka to efekt jest taki, że się rozbudza, wściekła i zła, a potem jak dostaje cyca to przez jakiś czas zerka na mnie tym swoim wzrokiem i ostrzega mnie żebym nie kombinowała chyba Będę próbować cierpliwie dalej

nie poddawaj się widocznie jest już przyzwyczajona do cycania moj tez sie zdziwil a potem zaakceptował mimo, ze czasami szantażuje placzem ... teraz z cycka zrobił sobie masażer dziąselek

Czesc dziewczynki, pamiętacie mnie jeszcze
Mam do was pytanko odnośnie uspokajaczy. Czy dzidzia którejs z was uzywa moze smoczki Lovi ?
My od poczatku na nich jedziemy ale szczerze mówiąc jak kupiłam nowe 3-6 to sie zdziwiłam że są takie ogromne, kulfoniaste. Mała nie chciała wogóle isch ssac, teraz musiałam jej dac bo niestety stary 0-3 uległ zniszczeniu no i teraz meczymy sie z tym kulfonem, bo narazie nie mam jak wyjsc do sklepu. Co sądzicie o tych smokach, czy aby napewno sa one odpowiedniej wielkosci co do wieku dziecka ? Jutro kupie chyba zwykłe zcięty z Nuka, moze akurat nam podpasuje, bo juz nie wiem co mam z tymi badziewiami zrobic, a nie chce małej męczyc z ciągłym zmienianiem cycusia.

ja miałam tak samo dlatego prześłam na Nuk tam mają takie od 0-6 tylko u mnie synek dławil się tym większym rozmiarem.

 

[Natka.]

Karmienie piersią może powodować alergie - Wiadomości w Onet.pl

a to ciekawostka, oszaleć można

 

[Neftis]

Dziewczyny, może już widziałyście ten artykuł o słoiczkach Gerbera Mięsne wypełniacze w jedzeniu dla niemowląt
Jeśli nie, zapoznajcie się i uważnie czytajcie etykiety...
A przed chwilą leciała w tv reklama Gerbera jak to dbają o radosne i zdrowe brzuszki dzieci już od pierwszych chwil życia:/

 

[Izunia23]

My jemy słoiczki ( deserki) tylko z Bobovity, nie wiem czemu ale jakoś najbardziej im ufam, moze tez dlatego, ze pijemy kaszki tej samej firmy i nic sie po nich nie dzieje, bo po Nestle niestety zielone kupy były

 

[rozalka]

Dziewczyny, może już widziałyście ten artykuł o słoiczkach Gerbera Mięsne wypełniacze w jedzeniu dla niemowląt
Jeśli nie, zapoznajcie się i uważnie czytajcie etykiety...
A przed chwilą leciała w tv reklama Gerbera jak to dbają o radosne i zdrowe brzuszki dzieci już od pierwszych chwil życia:/

Dziewczyny,myslę,że nie ma co panikować.Przeciez nikt chyba nie mysli,że do tych słoiczków to siedzą "panie i skubia mięsko",wiadomo,że wszystko jest oddzielane mechanicznie.a co do tych scięgien itd. to nie prawda,MOM nie moze ich zawierac(podobnie jak mózgowia i innych takich części).A jeżeli chodzi o zerwane włókna w miesie,to jakie ma byc,jak jest przemielone na papke.
Osobiście zamierzam gotowac sama miesko,ale nie bede sie bała podawac słoiczków,nawet Gerbera.
Odkad pamiętam,co rusz ktos wypuszcza jakies "sensacje do gazety",pózniej to dementuja,ale niesmak pozostaje,tak działa konkurencja,no niestety.To biznes,jak każdy inny.

 

[Neftis]

rozalka, ja absolutnie nie panikuję, czuję się po prostu trochę oszukana (choć i tak nie zamierzałam dawać Zuzce dań mięsnych ze słoika).
Ale owszem, MOM zawiera zmielone ścięgna, właśnie wczoraj rozmawiałam o tym z osobą pracującą w przetwórstwie mięsnym i dokładnie opowiedziała mi jak wygląda mechaniczne oddzielanie mięsa... Układ trawienny niemowląt nie jest na tyle dojrzały, by dać sobie radę ze ścięgnami i innymi "perełkami"

 

[koralowa]

Neftis, jak to dobrze, ze umiescilas ten link! Dzieki Ci kobieto. Sama uwazam na ten MOM, szczegolnie w parowkach! Ja od zawsze mam problem z ich trawieniem. Gdy zjem rano to caly dzien mi sie odbijaja i zoladek lekko boli. Ale tylko po tych "nie markowych". Czy z MOM. Te lepsze jakosciowa juz sa ok. I tak kupuje teraz parowki, ktore maja 82-83% miesa i ktore nie zawieraja MOM. Berlinki maja 71% i kupuje, gdy tych pierwszych nie moge dostac. aLe wtedy tez staram sie ich nie jadac, bo wole jesc dobre mieso a nie tluszcz i wode.
MOM otrzymuje sie np. z rozebranych z miesni szkieletow! A na szkielecie juz za duzo miesa nie ma. Sorry, ale ja nie jestem stworzona do jadania kosci. A skoro sama nie jadam produktow MOM to tym bardziej nie dam tego swemu dziecku. Sama ostatnio bardzo dokladnie przygladam sie skladom produktow. W wedlinach sprawdzam aby ilosc miesa byla jak najwieszka, nie zawierala MOM i aby nie bylo napisane na opakowaniu "produkt wysoko wydajny". A najlepiej prosze miesa aby zajechal do rzezni i tam kupil ichni kawalek wedliny przez nich wyrobionej, ktora jest robiona jak domowa, albo kupuje surowy kawal i sama pieke.
Fajny jest program na TVN Style "wiem co jem" tak dokladnie pokazuja na co konkretnie zwracac uwage przy kupowaniu czegokolwiek. Teraz ida powtorki w niedziele o 10.45. Polecam. Mowili juz o parowkach, keczupie, chlebie, wodzie, rybach (ale nie obejrzalam tego odcinka), masle, szynce, serze, makaronie, jogurcie i pasztecie.