Cosya troszke mnie uspokoiłas tym ,ze nie tylko ja kupiłam taki " wynalazek"
MariannaK mi tez one własnie szybko sie zuzywają i te gumki przebarwiają sie na fioletowo, nie wiem od czego, moze pod wpływem śliny czy cuś ? Dziwne
Czekam na relacje z podania buraczka, ja dzis dodałam do zupki kalafiorka, i mała wchłoneła całą
nie obyło sie oczywiscie bez niespodzianek nawet na moich skarpetkach
ale tyle radochy mamy z tego karmienia, że nie zwracam uwagi na syfek wkolo nas
Gosia 85 czytała wczoraj troszke o tej firmie i powiem ci ze miała same dobre opinie, ja osobiscie jeszcze nie zetknełam sie z nia dlatego moze jestem ciemna w tym temacie, ale dobrze wiedziec, że istnieje i jest polecana
jesli chodzi o tą rączkę, to mysle ze z jednej strony to jest plus ze jej nie ma, moja Julka jak jest bardzo zmeczona to ciagle za nia łapie i wyciąga smoka, oczywiscie potem płacze bo znowu go chce i tak wkoło Macieju, dlatego zastanawiam sie tez nad kupnem Nuka bez uchwytu, bo tez takie są, będzie tylko na na noc, a co tam
Wracając do smoka, mąż kupił dziś Nuka 0-6 i malutka odrazu go zaciągnęła, ona wogóle jest kochanym dzieckiem
co bym jej nie dała, to wszystko jej pasuje ( nawet ochydne krople zyrtecu, podaje jej bezposrednio do buzki, troszku sie krzywi ale nie marudzi)