reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Małe ssaki - czyli wszystko o karmieniu piersią lub butelką:)

ja na leżąco zdecydowanie- chcociaz mam wrazenie,ze na siedząco wypija więcej i mocniej ciągnie.
Jestem zadowolona, że mimo, że w ych cycach mam po 20ml to i tak mały je łapczywie spija i lubi sobie przy cycu poleżeć.
Mam pytanie takie może z kategorii" blondynka"- jak to jest z Wami dściwadczone mamy- bo kiedyś w końcu dzieci przesypiają całą noc i czy wasze piersi będą w nocy twarde jak kamienie? wtedy się taki pokarm odciąga czy piersi się dostosowują? u mnie w nocy cisza- nie twardnieją już
 
reklama
ja na leżąco zdecydowanie- chcociaz mam wrazenie,ze na siedząco wypija więcej i mocniej ciągnie.
Jestem zadowolona, że mimo, że w ych cycach mam po 20ml to i tak mały je łapczywie spija i lubi sobie przy cycu poleżeć.
Mam pytanie takie może z kategorii" blondynka"- jak to jest z Wami dściwadczone mamy- bo kiedyś w końcu dzieci przesypiają całą noc i czy wasze piersi będą w nocy twarde jak kamienie? wtedy się taki pokarm odciąga czy piersi się dostosowują? u mnie w nocy cisza- nie twardnieją już

fiuu mój synke przestał sie budzic w nocy dopiero jak przestałam go karmic piersia(po roku i 2 miesiącach),więc nie mam wiedzy na ten temat.ale raczej piersi sie dostosowują
 
navijka. Niuunia u mnie z tym odbijaniem to samo. Ale co najgorsze cZy mu się odbije czy nie to i tak potrafi ulać. Mam serdecznie powyżej dzuirek w nosie ciągłego przebierania. Lekarka polecała mi na ulewanie Nutriton (można poczytać na stronie producenta NUTRICIA - Od
 
Ojjjjj z tym odbijaniem to kurna mam dosć heh, szczególnie w nocy właśnie,czasem ryknie jak lew, a czasem czekam , ręce mi drętwieją i nic, ale mój b. rzadko ulewa.
 
navijka, Niuunia, Bombusia - łączę się w bólu (jak zwykle z resztą ;-) ) też niezależnie od tego czy odbije czy nie potrafi ulać, a czasami odbije po ulaniu ;-), z budzeniem się z cycem na wierzchu i śpiącym maluchem przerabiam też czasami ale najgorsze że nam się to zdarza też w pozycji siedzącej - jak jestem bardzo zmęczona w nocy:sorry2::confused:
 
Mam pytanie takie może z kategorii" blondynka"- jak to jest z Wami dściwadczone mamy- bo kiedyś w końcu dzieci przesypiają całą noc i czy wasze piersi będą w nocy twarde jak kamienie? wtedy się taki pokarm odciąga czy piersi się dostosowują? u mnie w nocy cisza- nie twardnieją już
To zależy, Ada coraz częściej przesypia nam całe noce, to rano cyce są bardzo pełne, twarde, ale nie jak kamienie. I teraz obserwując Adę wiem czy będzie jadła grzecznie to podaję od razu, a jak widzę, że zachowuje się jak dzikus to przetrzymuję Ją i w pieluchę na szybko doję się tak z grubsza, by mi się nie zakrztusiła i podaję pierś taką już nie baniakowatą.
A w dużej mierze zależy od tego jak jesz danego dnia, czy regularnie, co i w jakiej ilości. Im regularniej i zdrowiej tym cyce pełniejsze.

My od zawsze na leżąco, teraz w dzień częściej siedzimy, ale nie ma to jak wyciagnąć nogi i odpoczywać kiedy Ona je. U na problemu z odbijaniem nie ma, Ada mnie informuje kiedy musi być odbita i wtedy nie ma dyskusji. Także cieszę się, że jesteśmy na kolejnym szczebelku w porozumiewaniu się. Np. dzisiaj rano był pełen cyc, wyplucie, specyficzne ruchy ciałka, no więc do odbicia (jak się spóźnię to potem ulewa i ulewa), sygnał że się nie najadła, drugi cyc i tu już wyplucie, zamknięcie oczek i spanko dalej. I śpi nadal.
 
Ostatnia edycja:
A moja ksiażkowo,co mnie cieszy.Pije mleczko,potem z godzinka aktywności,ziewa,marudzi,kłade i spi.
Martwi mnie tylko,ze jakos żadziej teraz je.Wczoraj np. od 7.00 do 11.00 nie jadła,potem koło 14.00 i o 18.00,(poszła spać o 20.00) i nie jadła do 1.00...
Synek to wisiał na cycku dzien i noc,a tu sie martwie,czy dojada...zawsze cos.Pewnie nie jedna z Was by tak chciała,ale mówie Wam,tez to dla mnie stres,czy za mało nie je.
 
no u mnie amagedon wczoraj był.. chyba zaczyna sie skok... wisiała dosłownie co pół godziny, bo na piersi possała i zasypiała na 5 minut i znowu jazda!!! normalnie jak zjadłam rano tak później dopiero o 22. nie umyta, w domu burdel, no masakra, a ona cały czas się darła.. uszy więdły. do tego ten ból głowy.. dzisiaj lepiej, juz tak nie łupie... teraz boli jakbym źle spała, a wyspana jestem tak że łohohoho, jak nigdy;)
 
reklama
A moja ksiażkowo,co mnie cieszy.Pije mleczko,potem z godzinka aktywności,ziewa,marudzi,kłade i spi.
Martwi mnie tylko,ze jakos żadziej teraz je.Wczoraj np. od 7.00 do 11.00 nie jadła,potem koło 14.00 i o 18.00,(poszła spać o 20.00) i nie jadła do 1.00...
Synek to wisiał na cycku dzien i noc,a tu sie martwie,czy dojada...zawsze cos.Pewnie nie jedna z Was by tak chciała,ale mówie Wam,tez to dla mnie stres,czy za mało nie je.
Rozalka - nie martw się moja Ada też nie je co chwila, a śpi mi od 21 do 2 i budzi sie potem około 6 i tak śpi od samego początku, raz póki co wstawałam na karmienie 2 razy, a teraz coraz częściej przesypia od 21 do 5 rano. W dzień też na cycu nie siedzi, przybiera normalnie, jest pogodnym dzieckiem - nie ma co narzekać, tylko się cieszyć. ;-)
Ciamajdka - daj znać co lekarz powiedział. Kurczę ciekawe czy ja bym Ją ujarzmiła, może to Ty jesteś za bardzo zdenerwowana podchodząc/działając przy Małej, albo za bardzo chcesz żeby wszystko było dobrze? Gdybam tylko :zawstydzona/y:
 
Do góry