Ola_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2010
- Postów
- 820
no wiec i ja dolaczam do czlonkow watku o laktacji...
u mnie sprawa wyglada nastepujaco... w pierwszej i drugiej dobie nie mialam prawie wcale pokarmu, wiec polozna dala mi laktator aby pobudzac i sciagac tyle ile sie da... czego bylo np. po 10 minutach 20ml.... na 3 dzien dostalam takiego nawalu pokarmu....
masakra...
dziewczyny piersi mam wielkosci nie wiem czego.... o matko... ogromne!!!!!
i nie wiem jak sobie poradzic.
piersi oczywiscia bola, pojawily sie juz grudki, sa cieple...
pisalyscie aby moczyc w cieplej wodzie i robic oklady cieple i rozmasowywac te grudki- no to dzis sprobujemy z mezem...
piszecie tez aby odciagac laktatorem... no ale ja sie boje ze wtedy znowu pojawi sie wiecej pokarmu i w ogole bede juz miala dwa arbuzy zamiast piersi.....
malej starcza spokojnie mleczko z jednej piersi.. nawet nie oproznia do konca!!!!
pomozcie prosze........
jestescie moja nadzieja...
jak to zrobic aby te zlikwidowac ten nawal a piersi nie rosly HELP HELP HELP
u mnie sprawa wyglada nastepujaco... w pierwszej i drugiej dobie nie mialam prawie wcale pokarmu, wiec polozna dala mi laktator aby pobudzac i sciagac tyle ile sie da... czego bylo np. po 10 minutach 20ml.... na 3 dzien dostalam takiego nawalu pokarmu....
masakra...
dziewczyny piersi mam wielkosci nie wiem czego.... o matko... ogromne!!!!!
i nie wiem jak sobie poradzic.
piersi oczywiscia bola, pojawily sie juz grudki, sa cieple...
pisalyscie aby moczyc w cieplej wodzie i robic oklady cieple i rozmasowywac te grudki- no to dzis sprobujemy z mezem...
piszecie tez aby odciagac laktatorem... no ale ja sie boje ze wtedy znowu pojawi sie wiecej pokarmu i w ogole bede juz miala dwa arbuzy zamiast piersi.....
malej starcza spokojnie mleczko z jednej piersi.. nawet nie oproznia do konca!!!!
pomozcie prosze........
jestescie moja nadzieja...
jak to zrobic aby te zlikwidowac ten nawal a piersi nie rosly HELP HELP HELP