tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
... no to my chyba też .to dlatego nie ogladamy tubisi
Lorien ... a ja już się łudziłam, że Mati teraz wygląda wreszcie zupełnie jak chłopczyk ... no to mnie Emilka dobiłaTika super butki. Emilka siedzi u mnie na kolanach i mówi:
O butki, po czym na Mateuszka w podpisie O dziencynka ;-)
Co do bucików, to nas kosztowały ... 80 zł więc do przeżycia ;-), dziadkowie dali nam na zimowe Bartki, ale Bartków u nas w C.H. nie było (tzn. była tylko końcówka zeszłorocznej kolekcji, ale rozmiaru Matiego nie znaleźliśmy), więc dołożyliśmy i kupiliśmy te, bo Mati już w za małych biegał , więc musieliśmy jakieś kupić ;-).
A z prezentami na Mikołaja i pod choinkę i urodziny ... to będzie problem, bo tyle fajnych linków tu dałyście, że trudno się zdecydować .
Ten kosz na zakupy w połączeniu z owocami i warzywami, o których pisała Tynka, chyba by się u nas też dobrze sprawdził, bo Mati podkrada mi jabłka, pomidory i ogórki na przykład i rozrzuca po domu ... mając niesamowitą frajdę ... i pokazałam właśnie małżowi i też powiedział, że fajny . A wiecie może, gdzie można takie plastikowe owocki kupić ???
No i na tą autostradę Wadera też się pewnie zdecydujemy, bo u nas wszystko co związane z pojazdami to jest na topie