male slicznosci,czyli ciuszki i inne cudenka naszych maluszkow

[Karlam1]

zobaczcie sobie ten pokoik dla maluszka w pierwszm poscie :-) zakochalam sie w nim :-)

https://www.babyboom.pl/forum/pazdziernik-2006-f92/kaciki-pokoiki-naszych-malenstw-zdjecia-5905/

 

[asiorek1980]

Karlam masz rację !! cudo ten pokoik i tak wszystko ładnie skompletowane
Elżbietka gratuluję kolejnych udanych i ślicznych zakupów

 

[kamamamusia]

Karlam- pokoik jest bajeczny. Śliczny poprostu. Widziałam podobne meble w sklepie - są okropnie drogie...mąż do nich podbiegł i zaczął się zachwycać , ale jak zobaczył cenę to go od razu na kilometr od nich odrzuciło!!!:-)

Xandii- a ja widziałam takie urzędzonko: długa rurka, wkłada się końcowke do noska a mamusia zasysa z drugiej strony - podobno jest to delikatniejsze niż gruszka...mam nadzieję , że mamie nie grozi polknięcie czegoś

Elżbietka- śliczny komplecik! A jaki rozmiar czapeczki kupiłaś? - widziałam w sklepie dziwną rozmiarówkę: 44, 45, 46 itd.- nic na temat wieku czy tradycyjnie 56, czy 62....

A ja dzisiaj zaopatrzyłam się w bieliznę dla dzidzi: kaftaniki w dwóch najmniejszych rozmiarach, body, łapki niedrapki, czpeczki po kąpieli. Wszystko na warszawskim stadionie... Przykładowo takie samo body rozpinane z przodu - 8 zł, a w sklepie osiedlowym 18zł.

 

[Elżbietka]

no pokoik cudo, widziałam na żywo te mbleki w sklepie, ich cena jest mniej cudna niz wygląd:-(

a czapeczke kupiłam rozm 41. czapeczki sa rozmiarowane obwodem główki. taki przeciętny noworodek ma obwód 36-39 cm. ale nie było akurat tych czapusiek w takim rozmiarze. a ta wydaje sie całkiem malutka, w środku ma puchaty polarek. kosztowala chyba 41 zł.

na stadion tez sie wybieram, coby popatrzec jak to sie ma cenowo i wizulanie do rzeczy z allegro. no i jak cos to sie zaoptrzyc.
atak wogóle w wawie jest całkiem przyzwoity cenowo i jaksociowo sklep na chojnowskiej. byłam, widziałam, macałam.

dzis dotarła dojarka :-) z allegro. całkiem przyzwoita. reczna medela za 21 zł.

 

[xandii]

na temat gruszek do noska- jeszcze nie myślałam aż o takich szczegółach, ale pewnie nie kupię takiej krótkiej, czyli inaczej twardej (składa się z dwóch elmentów- plastikowej nasadki i gumowej gruszki). Moja Olcia jak miała miesiąc dostała katarku, nie było na to innego sposobu jak wkropić sól fizjoligiczną i potem usunąć to z noska za pomocą gruszki. Miałam tą krótką i nic nie mogłam nią wessać. Szybko leciał mój mąz po zwykłą gruszkę (nr. 16-chyba- malutka) z długą końcówką- taką zwykłą pomarańczową, którą można również robić lewatywy -. No ta ssała jak trzeba. ;-)

 

[xandii]

Elżbietka, ty to już widzę tak konkretnie się przygotowujesz, aż mam kompleksy przy tobie:-) :-) :-) ;-)

 

[Elżbietka]

Elżbietka, ty to już widzę tak konkretnie się przygotowujesz, aż mam kompleksy przy tobie:-) :-) :-) ;-)

to ja raczej przy was zaczne miec kompleks rozrzutnosci . ja po prostu nie potrafie sie powstrzymac.ale z drugiej strony skoro wiaodmo ze i tak bede musiala to kupic, to co za róznica czy już teraz czy za kilka tyg?:-)

 

[aph]

Ale sliczny :-) Ja moge narazie tylko pomarzyc o osobnym pokoju dla dziecka :-(

 

[Karlam1]

Xandii ja widzialam tylko takie z krotka :-( mozesz wkleic jakies zdjecie?

 

[AbEjA]

my też narazie nie planujemy osobnego pokoju dla naszego maluszka.. więc poza lóżeczkiem z przewijakiem reszta wyposażenia (przede wszystkim komoda) bedzie zakupiona taka, zeby pasowała nam do sypialni przy zmianie mieszkania. Bo wiadomo, że potem gdy dzidzia będzie juz większa to i potrzeby mebelkowe się zmienią.

Do tego jakieś obrazki, fajna dzieciowa lampeczka.. zastanawiam się też nad taka rurą z siatki z IKEA przywieszaną od sufitu do kolekcjonowania niezbędnych drobiazgów..

ale to tak naprawdę pelną parą dopiero od listopada. Narazie pozostaję przy oglądaniu i porownywaniu ofert ;-)