AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Karola, ja mam i jedno i drugie.
Karuzelka coś nam szwankuje (cos ze zgrzytem przeskakuje w srodku, chyba trzeba bedzie reklamować), jest tez mocno pastelowa, moglyby te kolory być nieco żywsze. Chociaż Zuzia reaguje na nia bardzo i z uwaga slucha wszystkich melodyjek. Zasilanie na 4 baterie R20, dośc szybko sie wyczerpuja, szczegolnie jak sie ma małego sluchacza ;-)
Hustawkę też mam. Stoi juz złożona i czeka na Zuzie aż dorosnie, bo narazie jest jeszcze za mała. Pozycja chustawki jest troche bardziej siedzaca niz w foteliku samochodowym. Jako lezaczek jest mniej wiecej jak fotelik, ale my chcemy jeszcze troche odczekać zanim zaczniemy tam sadzać Zuzkę.
Huśtawka zasilana jest na 4 baterie R20. Po wlączeniu zaczyna się sama bujac - ma dwie prędkości i kilka melodyjek (jeszcze nie wiem ile;-) )
Reasumuąc Karlam - jeśli to ma być prezent od teściow i mogą wydac wiecej kasy to bardziej polecam huśtawkę. Przede wszystkim dlatego, że będzie Ci dlużej slużyć!!! No a karuzelkę przecież masz. ;-)
Karuzelka coś nam szwankuje (cos ze zgrzytem przeskakuje w srodku, chyba trzeba bedzie reklamować), jest tez mocno pastelowa, moglyby te kolory być nieco żywsze. Chociaż Zuzia reaguje na nia bardzo i z uwaga slucha wszystkich melodyjek. Zasilanie na 4 baterie R20, dośc szybko sie wyczerpuja, szczegolnie jak sie ma małego sluchacza ;-)
Hustawkę też mam. Stoi juz złożona i czeka na Zuzie aż dorosnie, bo narazie jest jeszcze za mała. Pozycja chustawki jest troche bardziej siedzaca niz w foteliku samochodowym. Jako lezaczek jest mniej wiecej jak fotelik, ale my chcemy jeszcze troche odczekać zanim zaczniemy tam sadzać Zuzkę.
Huśtawka zasilana jest na 4 baterie R20. Po wlączeniu zaczyna się sama bujac - ma dwie prędkości i kilka melodyjek (jeszcze nie wiem ile;-) )
Reasumuąc Karlam - jeśli to ma być prezent od teściow i mogą wydac wiecej kasy to bardziej polecam huśtawkę. Przede wszystkim dlatego, że będzie Ci dlużej slużyć!!! No a karuzelkę przecież masz. ;-)