reklama
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
kasro - wlasnei chrupie ciasteczka ;-)
co do parowaru to kupilam jak bylam w ciazy. Sluzyl jedynie do sterylizacji butelek Jasia Obiecalismy sobie z mezem ze bedziemy go uzywac we wlasciwy sposob, ale jeszcze jakos nie bylo okazji... Zwlaszcza ze nie mam instrukcji do niego itroche byloby m iciezko sie polapac co ile sie gotuje
A jaki masz ten parowar kasro??? Bo ja mam tefal (ale nie jakis najnowszy z bajerami, tylko prostszy, z 2 pietrami)
co do parowaru to kupilam jak bylam w ciazy. Sluzyl jedynie do sterylizacji butelek Jasia Obiecalismy sobie z mezem ze bedziemy go uzywac we wlasciwy sposob, ale jeszcze jakos nie bylo okazji... Zwlaszcza ze nie mam instrukcji do niego itroche byloby m iciezko sie polapac co ile sie gotuje
A jaki masz ten parowar kasro??? Bo ja mam tefal (ale nie jakis najnowszy z bajerami, tylko prostszy, z 2 pietrami)
Kluliczek
Babka z laską
kasro ja dostałam parowar od mamy na święta . I już w nim gotuje. Mam tefala. No i dietuje od 4 dni, ale idzie mi kiepsko - mieszcze sie w kaloriach, ale nie w ilości posiłków.
No a dziś był kurak z warzywami orientalnymi z ryżem :-).
No a dziś był kurak z warzywami orientalnymi z ryżem :-).
Żania7
mama kochanych urwisków
ja nie mam parowaru i na razie mieć nie będę za mała kuchnia żeby pomieścić wszystkie klamoty
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
ja nie mam parowaru i na razie mieć nie będę za mała kuchnia żeby pomieścić wszystkie klamoty
Ja tez nie mam, a chciałabym mieć:-( ale ja prawie wszystko muszę kupić więc narazie zakupy innego rodzaju w takim sklepie jak z urządzeniami elektro najpierw była nawigacja teraz nowa drukarka a kiedy rzeczy do kuchni nie wiem? Nowy ekpres mi się też śni ach.... a i żelazko oj oj za 5 lat może będzie czas na parowar.
Żania7
mama kochanych urwisków
ja też muszę sprawić sobie nowe żelazko bo mam takie stare że nie powiem co mnie trafia jak mam prasować
No to dla odmiany my mamy tylko żelazko. HAha. A to dlatego że meszkamy z rodzicami i korzystamy z jednej kuchni. Na razie prawie nic nie kupujemy bo po co. Stare będe potem ze soba zabierać na swoje. Kilka jeszcze rzeczy mamy typu serwis obiadowy, kawowy ale to wszystko zapakowane na strzychu stoi. Mieliśmy kuchenkę ale oddaliśmy teściowej. Może kiedyś nam się zrewanżuje i kupi nową. :-)
Żania7
mama kochanych urwisków
u nas dziś barszcz czerwony i ziemniaczki osobno gotowane duszone z masełkiem
Żania7
mama kochanych urwisków
muszę się wam pochwalić że kupiłam sobie gofrownicę ;-), chorowałam na nią iks czasu jeszcze marzy mi się przyrząd do robienia orzeszków nie wiem jak się nazywa:-(
jutro będę robiła gofry :-) zapraszam jak któraś mama chętna
jutro będę robiła gofry :-) zapraszam jak któraś mama chętna
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 84
- Wyświetleń
- 37 tys
Podziel się: