Witam mamusie
ja dzisiaj w miarę wysłana, od 23-2:30, później 3-6 i teraz dospaliśmy 8-10
u mńie na razie pogoda ładna, słoneczko świeci więc trzeba skorzystać póki się nie popsuje i ruszyć na jakiś spacerek.
Też miałam być taka obowiązkowa jeśli chodzi o zapisywanie karmień, kup, ściągnęłam sobie odpowiednią aplikację i nic z tego nie wyszło
czasu zabrakło
bo kupy to robimy co chwilę a karmimy średnio co trzy godziny, czasem trzy i pół a wieczorem faktycznie częściej - nie wiedziałam że pokarm jest mniej kaloryczny, po prostu mały wieczorami mi ciągle jęczy więc pierwsze to staram się uspokoić przez napojenie
a teraz już zrozumiałam o co chodzi.
Mój jakby ostatnie dni spokojniejszy, ja od tygodnia nie jem nic mlecznego, ciekawe czy to to, czy przypadek, ale cokolwiek się stało dziękuję Bogu bo już nie dawałam rady, psychicznie a to najgorsze. A tak jak mały trochę pośpi, trochę połazimy razem, a płaczu jest do zniesienia, to znacznie lepiej funkcjonuję. Skoczę jeszcze szybko do łazienki to może uda się jeszcze wykąpać przez karmieniem
Miłego dnia
i spokojnego przede wszystkim