reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

reklama
justysienka, każde karmienie zapisuję w tabelce, więc mogę Ci dokładnie opisać jak jest u nas:
ja karmię tylko piersią, około 8 razy na dobę, zazwyczaj: w dzień (do około 16) co 3 godziny, wieczorem co 2 godziny (podobno pokarm jest wtedy mniej kaloryczny i dziecko chce częściej jeść) a w nocy czyli między 22 a 6 zazwyczaj jedno karmienie, karmię na żądanie, ale widzę właśnie taką prawidłowość, czasem dopajam herbatką Hipp z koperku włoskiego.
Olga to szybki ssak najczęścieje je 10 minut, ale czasami tylko 6, ja karmię z 1 piersi na karmienie.
 
Witam mamusie:) ja dzisiaj w miarę wysłana, od 23-2:30, później 3-6 i teraz dospaliśmy 8-10:) u mńie na razie pogoda ładna, słoneczko świeci więc trzeba skorzystać póki się nie popsuje i ruszyć na jakiś spacerek.

Też miałam być taka obowiązkowa jeśli chodzi o zapisywanie karmień, kup, ściągnęłam sobie odpowiednią aplikację i nic z tego nie wyszło:( czasu zabrakło;) bo kupy to robimy co chwilę a karmimy średnio co trzy godziny, czasem trzy i pół a wieczorem faktycznie częściej - nie wiedziałam że pokarm jest mniej kaloryczny, po prostu mały wieczorami mi ciągle jęczy więc pierwsze to staram się uspokoić przez napojenie:) a teraz już zrozumiałam o co chodzi.

Mój jakby ostatnie dni spokojniejszy, ja od tygodnia nie jem nic mlecznego, ciekawe czy to to, czy przypadek, ale cokolwiek się stało dziękuję Bogu bo już nie dawałam rady, psychicznie a to najgorsze. A tak jak mały trochę pośpi, trochę połazimy razem, a płaczu jest do zniesienia, to znacznie lepiej funkcjonuję. Skoczę jeszcze szybko do łazienki to może uda się jeszcze wykąpać przez karmieniem:)

Miłego dnia:) i spokojnego przede wszystkim:)
 
Magosia dziekuje za dokladny opis :D Ja normalnie odciagam pokarm ale lekarka mowila zebym sie postarala przestawic na piers. Tylko moja ksiezniczka to by na cycu wisiala caly dzien najlepiej :p no i odciaganie bylo zawsze z dwoch piersi i teraz jak jej daje to z drugiej kapie. A ogolnie to nie wiem czy sie z piersi najada bo ciagle by ssala
 
Ja tez od początku ściągałam pokarm, bo mój wczesniaczek nie mógł sobie poradzić z chwyceniem sutka,(mam takie mało wystające) i niestety pokarmu miałam tylko na miesiąc, myślę że gdyby ciągnął z piersi to pokarm byłby dłużej, bo odciąganie to jednak nie to samo. :-(
 
Ja się bardzo przejmowałam zanikaniem pokarmu, walczyłam o kazdą kroplę, ale teraz już długo jesteśmy na mm i jestem dużo spokojniejsza, nie martwię się już czy nazbieram dla niego na następna porcję :-)
 
justysienka, tak sobie myślę o tym wiszeniu na piersi, może Maja najada się, ale ma silny odruch ssania i lubi ssać nawet pustą pierś? próbowałaś wymienić ją na smoczek?
ja też ściągałam pokarm przez 2 tygodnie, bo miałam bardzo poranione sutki,
żeby się znowu przestawić i być pewna, że Olga je, to co drugie karmienie dawałam butelkę z odciągniętym mleikem i po kolejnym tygodniu wróciliśmy na pierś

moja córcia od pół godziny siedzi w leżaczku-bujaczku i gada z lodówką, a właściwie z czarnymi magnesami, które są na niej:)
 
reklama
Magosia wlasnie nie wiem juz kurcze nic. Problem w tym ze dostaje raz dziennie tez to sztuczne mleko bo boje sie ze mi zaniknie pokarm a ona taka wrazliwa na to sztuczne mleko ze wole ja powoli przestawiac. I kupek nie robi jak ma byc po tym sztucznym przez co nie je tez duzo tylko troche. Jak krzyczy przy piersi to w butelce daje troche. A ja jak odciagam to leci chwile mleko potem pare minut nic i znow potem leci i nie wiem czy jak ona ssa to tez tak jest ze ona sie tak denerwuje czy co. Juz mysle o kupieniu wagi dla noworodkow zeby sprawdzac co sciaga z tego cyca.
 
Do góry