reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

No to jestem po ktg. Na ktg jak powiedzialam ze od dwoch dni w nocy mam twardy brzuch i uczucie ze brzuch ciagnie to do celow sprawrzenia czy mam skurcze podlaczyla mi polozna dodatkowy pas. Na ktg mialam tylko 1 mini skurcz ;) Wieczorem jest ich xnacxnie wiecej. Nawet teraz przed chwila mnie jeden przydusil ;)
W kazdym badz razie w pt mam przyjechac na IP na czczo.

kasia gratuluje!
izus dzisiaj po ktg i info ze w pt mam sie stawic na IP zaszalalam i zjadlam loda i kawalek ciasta i wypilam kawe ;) Tyle z szalenstw poza dietowych ;)
 
reklama
Witam kolejną mamusię z Krakowa!! Ciekawe, czy uda nam się spotkać na spacerku z dzieciaczkami?? Ja dziś wcinam truskawki a na piątek pan na placu obiecał, że specjalnie przywiezie bób. I potem mogę rodzić!! W Krakowie 14 i 15 czerwca będzie można zrobić dzieciaczkom darmową sesję fotograficzną. Jak jest ktoś zainteresowany, podam szczegóły.

w4sqyx8dhthdtb0n.png
 
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych i wytrzymałości dla tych, które wciąż czekają na swoje maluchy.

w środę 14.05 byłam na kontrolnym badaniu u Gin KTG nic nie pokazywało za to w nocy na czwartek
o 1.30 pojawiły się lekkie skurcze myślałam, że to przepowiadające, potem parcie na stolec, ok 3 odejście czopa i wysiąkanie wód płodowych choć nie byłam pewna czy to to. Skurcze coraz regularniejsze i częstsze no to o 5 wylądowałam w szpitalu.
I tak 15.05 o 15.10 msk czasu
siłami natury
urodził się Wiktor
waga: 3550g
wzrost: 53 cm​

od wczoraj jesteśmy w domu
 
Ostatnia edycja:
Ja znowu dostałam strasznych duszności... Zaczęło mnie bolec serce, takie uciekajcie koło żeber z lewej strony... Zrobiłam sie blada i odłączono mi natychmiast kroplówki z magnezem. Dostałam tez leki krwiotwórcze i prawdopodobnie będę czekać na cc do czwartku/piątku. A tak sie cieszyłam ze jutro będę mieć córkę przy sobie ;(
 
Zyrafka26 gratulacje!!!! duzo zdrowka!!!

Ale te wasze dzieciaczki dlugie :) a moja maniuniu 47 czy 48cm ( niepamietam dokladnie bo mam wpisane w inch)

Neko niestrusuj sie, malutka moze jeszcze chce chwilke se pobyc w brzuszku. Zostajesz w szpitalu? to bedziesz pod stala opieka lekarzy wszystko bedzie dobrze
 
Zyrafka26 duze gratki :):):):):) to kolejna szczesliwa mama :) my chcielismy Wiktora, gdyby byl chlopczyk, ale jest Emilka ;).

Anitka ja to komoletnie nie dbam o siebie, bo jakos tak mi ciezko ostatnio, a jak jestem na usg to dziecko ma prawidlowa wage i niby wszystko jest ok.
A zostajesz na oddziale od piatku, bo nie rozumiem?

Wlasnie jestem u fryzjera :) niespodzianka od meza :) za moje smutki wczorajsze.

Mama Olafka i Damianka a o co chodzi z ta sesja ;). Chetnie sie spotkam na spacerek :D. Moze jakas kawka i lody ;).
 
Iza-marta bardzo ladne imie Emilka :) ja tak chcialam swojej corcie dac na imie :) ale mam takiego pecha jak powiedzialam jednej kolezance ze mi sie podoba imie Roksanka no to ona dala swojej corci, no to pozniej se wybralam Emily bylam zakochana w tym imieniu, i jakos gadka gadka no i druga tak dala na imie swojej corci :( ale znalazlam se ine imie, choc Emily nadal mi bardzo sie podoba :)
 
Mimi4 oj skad ja to znam! To samo bylo u nas. Jak tylko ktos byl w ciazy i sie nas pytal jak chcemy kiedys dac dziecku na imie to nam podkradali. My z Emilia nikomu sie nie przyznawalismy a jak juz byla w drodze to mowili, ze takie czeste i malo wymyslne i ogolnie widac bylo, ze sie nie podoba. A najlepsze jest to, ze my chcielismy imie z rodziny, ze tak powiem. Jest to imie po prababci meza, wiec nam sie udalo :D. Tylko maz jej chyba nie poznal hahaha.
 
Zostaje w szpitalu... Tak sie nastawiłam na ta środę, cała rodzina już wie a tu doktorek mi mówi ze jeszcze przełożymy o dzień czy dwa ;( Zmęczona jestem tym czekaniem...
 
reklama
Już jesteśmy po drugim karmieniu. Igorek pięknie śpi. Na noc mi go zabiorą, żebym odpoczela. Mogę sobie już wodę popijac. I właśnie przed chwilka pani polozna pomogła mi usiąść. W pierwszym momencie nie mogłam złapać oddechu, ale już jest dobrze :) Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za nierozpakowane mamuski :)
 
Do góry