reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

iza_marta - no to jest powód dlaczego nie rodzę w domu :) zresztą mój facet najbardziej obawia się właśnie komplikacji dlatego karze mi rodzić w szpitalu o najwyższym stopniu referencyjności ;). No ale bardziej mi chodziło o to że super by było móc urodzić w zaciszu domowym i wtedy zakładając że wszystko będzie ok :). No ale wiem że tego się nie da przewidzieć :). A mówiąc wyspecjalizowane mejsce miałam na myśli że jest cała aparatura potrzebna, ale po prostu jest klimat fajny i jest to miejsce przeznaczone tylko na porody :)
 
reklama
martyna wedlug schematu szczepien na rota wirusa szczepi sie 3 razy nie 2 razy Kalendarz szczepień - MjakMama24.pl

dwie lub trzy dawki, w zależności od producenta :tak:

PAMPUSZKU pisałam na wysokości i powyżej ;-) co nie oznacza, że przy pępku ;-) zależy w którą stronę się położy i jak położy :-)





})i({ korzystam z Tapatalk })i({
 
Pampuszek ja bym chciała, żeby u nas bylo tak jak np. w USA.

Aśku zapomniałam Ci napisać, że mnie pocieszylas z tym pepkiem, itd., bo myślałam, że tylko ja tak mam :p.
 
Ewe są 2 szczepionki na rotawirusa. Jedną podaje się w dwóch dawkach a drugą w trzech.

Ja ruchy czuję na każdej wysokości brzucha :D Dziecinka mnie nie oszczędza i daje równo po żebrach, nad pępkiem ostro wypina tyłeczek, pod pępkiem po bokach traktuje mnie łokciami a najbardziej bolesne są razy zadane głową brrr :D
 
martyna juz doczytalam ze sa 2 rodzaje.W ciagu 8lat pracy jako farmaceuta nie sprzedawalam innej szczepionki niz rotarix ;-) jesli chodzi o szczepienia to warto raczej zastanowic sie nad szczepieniem na penumokoki i meingokoki
 
Pampuszek, mówisz o miejscu, które istnieje ;) przy Szpitalu Św. Zofii w Warszawie jakiś czas temu otworzono tzw. "Dom Narodzin". Są tam 3 pokoje dla rodzących, cała aparatura jest, tylko pochowana, kable nie zwisają ze ściany i odbywają się tam tylko i wyłącznie porody fizjologiczne, bez ŻADNYCH interwencji medycznych typu oxy, znieczulenie farmakologiczne. Po prostu przychodzisz i rodzisz sobie ile chcesz, jak w zaciszu domowym i nikt Cię nie popędza. Tylko, żeby się tam dostać, to trzeba mieć oczywiście wszystkie wyniki wspaniałe, a w wywiadzie nie można mieć więcej jak 1 poronienie, więc ja niestety odpadam :( ten Dom Narodzin uważam za idealne rozwiązanie, bo znajduje się tak naprawdę w szpitalu i w razie komplikacji są w stanie przewieźć rodzącą w 30 sekund na salę operacyjną. A klimat jest bardzo miły :)
Uważam, że rodzenie w szpitalu to jednak dobry pomysł, bo mówi się, że poród to sprawa fizjologiczna. Ale jednak więcej kobiet umiera przy porodzie, niż np. przy oddawaniu kału, który też jest fizjologicznym zachowaniem organizmu ;) poród to fizjologia, ale komplikacje również ;)

Ale Dom Narodzin to kompromis i wygląda naprawdę super: Przyszpitalny Dom Narodzin - Szpital Specjalistyczny św. Zofii
na dole strony są też zdjęcia :)
 
martyna juz doczytalam ze sa 2 rodzaje.W ciagu 8lat pracy jako farmaceuta nie sprzedawalam innej szczepionki niz rotarix ;-) jesli chodzi o szczepienia to warto raczej zastanowic sie nad szczepieniem na penumokoki i meingokoki

Tak myślisz? Kurcze a ja właśnie chciałam na rotawirusa a tamte odpuścić. A można na pneumo i meningokoki zaszczepić dopiero kilkulatka (2-3 lata powiedzmy)?
 
reklama
Z tego co mnie sie wydaje to na pneumokoki najlepiej od razu a meningokoki mozna pozniej. Czy to jest prawda? A jak to jest z tymi rotawirusami szczepic czy nie? Bo moi znajomi i w rodzinie robią tak, ze szczepia na te dwa pierwsze a na rota wcale.

Czy jest u nas ktos kto zdecydowal się na oddanie krwi do banku?

Znow walcze ze zgaga :(. Oprocz tego dzisiaj po tych nerwach z tesciowa pierwszy raz mialam twardy brzuch.
Cos czuje, ze skonczy sie u mnie na CC. Pewnie dostane skierowanie do szpitala i po nieudanych probach wezma mnie na cesarke :(.
Jestem juz nawet nastawiona na to psychicznie.

Jutro ide na urodziny chrzesniaka meza i kompletnie nie wiem w co sie ubrac. Zamiast kupowac ciuchy ciazowe to kupilam cala mase po ciazy. Tylko jest jeden problem kupilam je w moim dawnym rozmiarze :p. Nie mam w czym chodzić ani teraz ani potem :D.

Wracajac jeszcze do porodu, itp. próbuje nowa metody czyli dlugie leżenie po przytulaskach z mezem...moze to cos pomoze, bo wczesniej szybko się zrywalam na siku :(.
 
Do góry