wichurka82
Fanka BB :)
Diabliczka No my tez gdzieś tak. Mój to sobie wyobraża ze chyba 2 dni po porodzie bedziemy sie kochać 
reklama
MonikaZgierz, leze w szpitaly im.Rydygiera. A Ty gdzie rodzisz? W Zgierzu? Tutaj wypisuja w niedziele i swieta ale juz w innych nie.
Anitajas, widac nie ma u mnie takiej koniecznosci. Na tetno dali mi Neospazmine i powtarzaja ktg czesto. Przed chwila mialam i bylo juz lepiej.
Anitajas, widac nie ma u mnie takiej koniecznosci. Na tetno dali mi Neospazmine i powtarzaja ktg czesto. Przed chwila mialam i bylo juz lepiej.
Ostatnia edycja:
MonikaZgierz
Początkująca(y)
Nanncy- tak, ja rodzę w Zgierzu. Oskara też tutaj rodziłam. Poza tym ja mieszkam minutę autem od szpitala i moja gin tu pracuje.
Mimi, no ja tez nie widze mojego suwaczka, wedlug mnie skonczylam dzis 39tydzien i zaczynam 40. Termin mam na 4 maj. Ginka jednak wpisala mi dzis jeszcze 38/39, choc na usg drugiemu ginowi wyszlo jak mi ze 40ty. Takze ogolnie to nie wiem.
Czuje sie jako tako. Dzis znow pobolewa mnie z krzyza i miewam skurcze ale bez szalu, nie rozkreca sie...
Wiecie co jest najbardziej mylace - tylko sie nie smiejcie - bol jak na wyproznienie.
Moze to smieszne, ale naprawde ciezko mi rozroznic skurcze i bole maciczno-krzyzowe od tych ktore skoncza sie wizyta w wc... Po prostu przed wc tez mnie boli w plecach a w brzuchu jest tak ciasno ze mam wrazenie jakby mnie chcialo rozerwac.
Czuje sie jako tako. Dzis znow pobolewa mnie z krzyza i miewam skurcze ale bez szalu, nie rozkreca sie...
Wiecie co jest najbardziej mylace - tylko sie nie smiejcie - bol jak na wyproznienie.
Moze to smieszne, ale naprawde ciezko mi rozroznic skurcze i bole maciczno-krzyzowe od tych ktore skoncza sie wizyta w wc... Po prostu przed wc tez mnie boli w plecach a w brzuchu jest tak ciasno ze mam wrazenie jakby mnie chcialo rozerwac.
Ostatnia edycja:
kasia.artwik
Fanka BB :)
Witam Majoweczki. Byłam ok 23 na IP, bo nie czulam ruchów dzidzi od kilku godzin. A do tego ciśnienie mi skoczylo do 151/88 - pewnie z nerwów. Myslalam, że tak jak z córka 3 lata temu, zbadają mnie, zrobią ktg i puszcza do domu jak będzie wszystko dobrze. A tu zmiany... Muszą każda ciezarna, zglaszajaca się na IP, zotawic na patologii... Ot takie odgorne nakazy... Maly się zaczął ruszać (teraz to już w ogóle szaleje w brzuchu), ktg ok, badanie szyjki rowniez, ciśnienie 120/78, także wyszłam na własne życzenie, tym bardziej że w środę wizyta u mojego gina, no i córeczka w domku A teraz emocje opadły, głowa boli i spać nie moge.
A teraz emocje opadły, głowa boli i spać nie moge.
MonikaZgierz
Początkująca(y)
kasia.artwik - dobrze, że pojechałaś i sprawdziłaś, że wszystko ok. Tak jak piszesz zawsze można wyjść na własne żądanie. Dobrze, że dzidzia się rozruszała.
Mnie również dopadły bezsenne noce. Nie mogę spać, a jutro będę nieprzytomna.
Mnie również dopadły bezsenne noce. Nie mogę spać, a jutro będę nieprzytomna.
funia11
Fanka BB :)
Ja już po śniadaniu....czytam na fb ,że dziewczyny zaczynają rodzić.....dziwne ,że można zazdrościć porodu,ale w tej chwili naprawdę tak czuję.:-)
reklama
MonikaZgierz
Początkująca(y)
funia- ja za 2 tygodnie mam komunię chrześniaka,to muszę wytrzymać, a potem też pewnie zacznie się wyczekiwanie na maluszka i zazdrość, że i inne już mają poród za sobą i maluszki na świecie.