reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

reklama
Dzień dobry Majóweczki,

Ale naskrobałyscie :)


Lena_ no - jedziecie na święta do Polski? :-)

Aśku - dużo zdrówka dla Mrówka i dla Ciebie. Kurujcie sie razem.


U mnie katar już 3 tydzień i chyba bede musiała sie tym zainteresować.. ileż można :eek:
A młody to ma katar, kaszel, później uszy... teraz była przerwa 3 dni i znowu katar i kaszel... Nic tylko czekać na komunikat o bolącym uchu.. Już nie wiem co mam z tym robić :confused2:


mi_lva
- ja ruchy czuje już takie mocne od ok 17 tc.
W pierwszej ciąży czułam od 18 tc.

A jakie mam głupie sny z tym związane - np. że maluch prostuje swoją nogę tak, że wychodzi przez mój pępek :szok: :eek:



Co do choinki, dużą masz?
Ja kupiłam na all. taką 220cm ale chyba nie dam rady jej sama przystroić :-) A bym poszła na zakupy, kupiła ładne bombki i światełka.. pozostaje tylko internet..

Makao - Kochana! Na wstępie gratuluje syneczka :rofl2: Czyli kolejna doublowa siusiakowa mama :cool:
Mi też bebech już przeszkadza, nie ma szans sie schylić bardziej... Mam problem z ubraniem butów :-)



U nas dzisiaj ranek znowu doprawiony kłótnią..
Wysiadam już. Mój chłop jest niereformowalny. :baffled:
 
funia - "polecam wszystkim małe piersi z dużymi brodawkami" hahaha brzmi zachęcająco, ale chyba zostanę przy swoich :DD.

Ehehe, będziecie się wybierać do brafitterek, fajnie, ale wydaję mi się że cyce Wam jeszcze sporo urosną, więc radziłabym zostawić tę przyjemność na po ciąży i po karmieniu xD. Ja dopasowany stanik miałam jeszcze miesiąc temu, a teraz znów problem :p.

Jeżeli chodzi o Wasz spokój i ruchy to ja nie czuję ruchów nadal więc się nie martwię :D. Ale za to powinnam się na wizytę umówić, i mam nadzieję że zdążę w tym miesiącu :p.

Hej MonikaZgierz!

An_ka - ja też nic nie czuję :p

Nie wiem co na obiad znowu... jakoś ostatnio odżywiam się beznadziejnie, tak dalej pójdzie to urodzi mi się pączek a nie dziecko :p
 
witajcie dziewczynki,

mnie to najbardziej przeszkadza spanie bo nie mogę się wygodnie ułożyć a jak już zasnę to wstaję do toalety i tak w kółko, jeszcze moje dziecię tak buszuje w brzuszku, że nie wiem co to będzie za dwa miesiące np.:-D
 
futurystka - mi też przeszkadza, bo śpię na boku i tak normalnie, ale w pozycji Pozycje snu - KWEJK.pl nr 2 z tego obrazka :p. Czyli częściowo ciężar jest na brzuchu, a wtedy się schizuję i martwię że coś się stanie i staram się inaczej jakoś :p. No i to wszystko średnio wychodzi :p.

A jeżeli chodzi o ogólne przeszkadzanie brzucha to zaczęłam go czuć jak np. wchodzę po schodach - przyciągam wtedy nogi do brzucha i go czuję :p.
 
ha, zjedliśmy normalne śniadanko ;-) jak sie wie, co Mrówek lubi, to się go nakarmi :-D kupiłam gulasz angielski w puszce (oboje wielbimy) i co? zjadł całą wielgaśną bułe :-D przyjemna odmiana po lodach ;-)
na obiad zażyczył sobie rosół (już wstawiłam ;-) ) i pierogi ruskie ;-) pierogi udało mi się przesunąć na weekend ;-) a dzisiaj schabowy z buraczkami ;-) ach, trzeba porozpieszczać go ;-) skoro to chce, Żabeczka zrobi ;-)

SZUSZUNIA udanego powrotu do domu :tak:

Wysiadam już. Mój chłop jest niereformowalny. :baffled:
jak większość chłopów :-D
 
W pierwszej ciąży jak brzuchol był już duży, to spałam na boku z poduszką między udami. Pamiętam, że było mi całkiem wygodnie.
Teraz brzuch mi jeszcze nie przeszkadza, choć boję się spać na brzuszku. Natomiast nocne wstawanie do toalety to koszmar. Do tego mój pies jest chory i od miesiąca kaszle (brał już antybiotyk, teraz sterydy). Pomimo, że nie śpi z nami w pokoju, to jego napady kaszlu mnie wybudzają i przez pół nocy nie mogę zasnąć.
 
reklama
skorupka, kurcze ze dwa tygodnie temu zamawiałam parę rzeczy z avonu ech...
No nic, mam czas połażę po rossmanach, naturach i tych innych :-D
pooddycham troszkę świeżym powietrzem :-)
dobrze że pogoda w miarę
pampuszek ja to bym mogła, to bym jadła jakieś kebaby,pizzę, piła colę bez przerwy...:zawstydzona/y:
Ale ograniczam się do tej pizzy tak góra raz na półtora tygodnia...
Rety, w sobotę ze ślubnym poszliśmy na pizzę, jaka wspaniała była :szok:no mówię Wam niebo w gębie...
a dziś chciałam zdrowo śniadanko zjeść tzn płatki, jogurt, soczek i drożdżóweczka to zjadłam drożdżówkę i wypiłam sok po po dwóch łyżeczkach jogurtu mnie zmuliło ;|
Jeśli to prawda że nawyki się kształtuja w łonie matki, to boję się że od 3 miesiąca będę musiała pizzę w blenderze rozdrabniać ;-)
a schody to dla mnie katogra... taka mnie zadyszka bierze że tragedia...
Na dodatek tak mi się bez przerwy chce pić, nic tylko bym doiła i doiła... a później latam jak głupia co 15 minut na siku...
Nawkręcałam sobie o cukrzycy, i wydaje mi się że mam już książkowe objawy :-(
Zwariuję do poniedziałku, zanim zrobię znowu badanie moczu i tą krzywą...:-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry