reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

ewelinka kochana uwierz mi ja tez nie raz pisalam o waznych dla mnie sprawach i nikt mi nie odpisal. Nie bierze tego tak do siebie ;) Napewno zadna z dziewczyn nie robi tego naumyslnie. Ja niekiedy nawet nie mam sily czytac co naprodukowalyscie, a co dopiero kazdej odpisac. I faktycznie jest nas tu bardzo duzo. Jestem jeszcze na innym forum i tam nas majoweczek jest moze z 10 wiec latwiej jest sie zzyc ze wszystkimi ;)

Asku u mnie spgetthi bylo wczoraj:tak: A dzisiaj chyba po raz setny w tym miesiacu zrobie lazanki z kapusta i kielbasa:-D
 
reklama
Dziewczyny ja to wiem i doskonale rozumie. Ale jest nas tyle i żadna się właśnie do mnie nie odniesie. Ostatnio pisałam ze mam dziecko chore, albo ze samochód w naprawie itp. i nawet nikt nie zauważył.Mi jest po prostu przykro i tyle. Widzę jak wy między sobą piszecie a ja jestem "olewana"No ale ok, tak musi być, muszę się nauczyć podchodzić do pewnych rzeczy mniej emocjonalnie...

przykro mi z powodu synka, mam nadzieję, że ma się lepiej już. a co do auta to napisałaś,że 2 tysie nie wasze. rozrząd, skrzynia biegów? współczuję. ale z samochodami to zawsze tak jest. skarbonka:(

kurczę, nie smutaj już. na pewno żadna z nas nie zrobiła tego specjalnie. ale wiem jak to jest, że jak chcesz się wygadać, to wydaje się, że wszyscy mają to w dupie. a tak nie jest. naprawdę.
 
Witajcie!

Rano zwymiotowalam zaraz po przebudzeniu. Powinno mi sie robic lepiej, ale nie, jest coraz gorzej. Coraz mi slabiej i caly dzien chodze jakbym zaraz miala wymiotowac :/ Czy to sie kiedys skonczy?
Na obiad jeszcze nie wiem co bo narazie na nic nie mam ochoty :(

Lena ja jak zwykle Cie rozumiem i wspieram. Marze o cieplym lozku i kolderce.. A tu trzeba siedziec i robic, mimo, ze roboty dzis nie mam za duzo :( ale jeszcze tylko dzis i jutro :)
Pampuszek ja chcialam cesarke przed ciaza ale teraz to juz sama nie wiem.. Maz bedzie ze mna ale bedzie stal przy mojej glowie i ma zabronione patrzec jak dzidzi bedzie wylazic :/
Ewelinka kazda z nas pisze o czyms innym, wiec trudno sie do wszystkich odniesc. Pewnie kazda z nas czasem sobie mysli, ze jest olewana tak samo, nie ma co sie tym przejmowac :)
 
ewelinka kochana uwierz mi ja tez nie raz pisalam o waznych dla mnie sprawach i nikt mi nie odpisal. Nie bierze tego tak do siebie ;) Napewno zadna z dziewczyn nie robi tego naumyslnie. Ja niekiedy nawet nie mam sily czytac co naprodukowalyscie, a co dopiero kazdej odpisac.
popieram. ewelinka głowa do góry :-) i zdrówka dla synka
 
hej hej

2 godzinki ... eeeee ... jeszcze 2 godzinki ....

ja wracam o 16, mega mega głodna :-D i jedyne o czym marzę to szybki szybki obiad ;-) co by nie paść głodowym trupem w kuchni ;-)

dzisiaj spaghetti :-D rach ciach i mniam :-D
a jutro :-D jutro to będzie zupa gulaszowa :-D mamusia mi zrobiła na specjalne zamówienie ;-)
bym sobie gulaszowej zjadła. a M. robi taką pychotkową, muszę mu powiedzieć, żeby zrobił.


Aśku, Janek też zawsze mówi jutro. albo zaraz:/

ewelinka kochana uwierz mi ja tez nie raz pisalam o waznych dla mnie sprawach i nikt mi nie odpisal. Nie bierze tego tak do siebie ;) Napewno zadna z dziewczyn nie robi tego naumyslnie. Ja niekiedy nawet nie mam sily czytac co naprodukowalyscie, a co dopiero kazdej odpisac. I faktycznie jest nas tu bardzo duzo. Jestem jeszcze na innym forum i tam nas majoweczek jest moze z 10 wiec latwiej jest sie zzyc ze wszystkimi ;)

Asku u mnie spgetthi bylo wczoraj:tak: A dzisiaj chyba po raz setny w tym miesiacu zrobie lazanki z kapusta i kielbasa:-D

ooooo, łazanki też bym zjadła. takie dobrze podsmażone.

Witajcie!

Rano zwymiotowalam zaraz po przebudzeniu. Powinno mi sie robic lepiej, ale nie, jest coraz gorzej. Coraz mi slabiej i caly dzien chodze jakbym zaraz miala wymiotowac :/ Czy to sie kiedys skonczy?
Na obiad jeszcze nie wiem co bo narazie na nic nie mam ochoty :(

Lena ja jak zwykle Cie rozumiem i wspieram. Marze o cieplym lozku i kolderce.. A tu trzeba siedziec i robic, mimo, ze roboty dzis nie mam za duzo :( ale jeszcze tylko dzis i jutro :)
Pampuszek ja chcialam cesarke przed ciaza ale teraz to juz sama nie wiem.. Maz bedzie ze mna ale bedzie stal przy mojej glowie i ma zabronione patrzec jak dzidzi bedzie wylazic :/
Ewelinka kazda z nas pisze o czyms innym, wiec trudno sie do wszystkich odniesc. Pewnie kazda z nas czasem sobie mysli, ze jest olewana tak samo, nie ma co sie tym przejmowac :)

o matko, jeszcze chyba tylko Ty tak haftujesz codziennie:( Bido Ty. współczuję.
 
Cześć!

Padam na ryjka, byłam na wizycie, zakupach i nie ogarniam trochę, nie uda mi sie jak narazie nadrobić Waszych postów... widziałam, że akcja poród był poruszany- ja bym chciała naturalnie ale z zewnątrzoponowym :-)

Nadal nie wiem czy mieszka we mnie chłopiec czy dziewczynka- uparciuch nie chciał pokazać:eek: W sumie nawet nie widziałam go na monitorze bo gin jakoś szybko przeleciał i dupa-zła jestem na to trochę, ale cóż, ważne że Bobik zdrowy...


Pozdrowionka:-D
 
Dzięki dziewczyny!

Makao
- właśnie małemu nie za dobrze, niby gorączki nie ma ale taki osłabiony po tym antybiotyku. Z autem to kosmos i tyle! wiecznie coś..

gwiazdeczka- współczuję tych ciągłych wymiotów. Ja nie wiem co to znaczy na szczeście..

struss- wizyty juz gratulowałam na wątku z wizytami :)

Mamy ciche dni z M :/
Jutro i w sobotę zajęcia na które nie pójdę bo nie mam z kim zostawić Mateusza.
 
Ostatnia edycja:
Makao zobacz co przeczytałam na emaluszek odnosnie mojego tyg. ciazy. może pomoże;-)
W tym tygodniu możesz zacząć odczuwać twardnienie i napięcie mięśnia macicy. To prawdopodobnie skurcze Braxtona Hicksa, które przygotowują mięsień do porodu. Skurcze są niebolesne i zazwyczaj trwają około 30 sekund. W czasie kiedy występują, spróbuj zmienić pozycję: położyć się, odpocząć lub wstać i pospacerować. Powinno pomóc. Jeśli skurcze występują często (więcej niż 4 na godzinę), towarzyszy im ból pleców, podbrzusza czy jakiekolwiek upławy pochwowe, skontaktuj się bezzwłocznie ze swoim lekarzem.
 
reklama
Dzięki dziewczyny!Makao- właśnie małemu nie za dobrze, niby gorączki nie ma ale taki osłabiony po tym antybiotyku. Z autem to kosmos i tyle! wiecznie coś..gwiazdeczka- współczuję tych ciągłych wymiotów. Ja nie wiem co to znaczy na szczeście..struss- wizyty juz gratulowałam na wątku z wizytami :)Mamy ciche dni z M :/Jutro i w sobotę zajęcia na które nie pójdę bo nie mam z kim zostawić Mateusza.

po antybiotyku to niestety często z tym osłabieniem tak jest:( kurczę, a nie masz jakiejś zaprzyjaźnionej koleżanki która mogłaby z Matim zostać? to już któryś raz masz taką sytuację:( a Twój M pracuje w weekend?

Makao zobacz co przeczytałam na emaluszek odnosnie mojego tyg. ciazy. może pomoże;-)
W tym tygodniu możesz zacząć odczuwać twardnienie i napięcie mięśnia macicy. To prawdopodobnie skurcze Braxtona Hicksa, które przygotowują mięsień do porodu. Skurcze są niebolesne i zazwyczaj trwają około 30 sekund. W czasie kiedy występują, spróbuj zmienić pozycję: położyć się, odpocząć lub wstać i pospacerować. Powinno pomóc. Jeśli skurcze występują często (więcej niż 4 na godzinę), towarzyszy im ból pleców, podbrzusza czy jakiekolwiek upławy pochwowe, skontaktuj się bezzwłocznie ze swoim lekarzem.

kurde, no mnie właśnie nie boli. tylko taki napięty ten brzuch właśnie. podbrzusze pobolewa ale nie cały czas. upławów nie mam:/ my prawie tak samo idziemy to może i mnie dotyczy. zapytam jeszcze jutro ginkę bo zwariuję. fakt, że jak dziś od rana leżę z nogami na poduszce to mam wrażenie, że mniej napięty. dziękuję Ci bardzo lotos:))
 
Ostatnia edycja:
Do góry