Czeeeść )
Dziękuję Wam bardzo za wyjaśnienie mi sekretów połogu , Jestem spokojniejsza troszkę . Chociaż nie chciałabym żeby mnie tak rozerwało jak koleżankę (nie pamietam która z Was pisała), ale może jak będę się tam masować jakąś oliwą czy ćwiczyć Kegla i co tam jeszcze robić to da radę bez takich rewelacji... Zauważyłam dziś że moja mama nie ma roztępów na brzuchu, więc może też mi się uda bez tego jakoś obyć .
A ja muszę chyba skończyć ze zwyczajem biegania na autobusy itd. bo taki sprincik co prawda nie sprawia że się źle czuję, ale muszę złapać oddech, a nie chcę żeby to było jakieś niebezpieczne . I do tego przestać dźwigać rzeczy z tego co mówicie . Juz teraz jak wchodzę na 4 piętro to przystaję specjalnie żeby nie czuć tego bicia serca mocnego.
Ehh, czy ktoraś z Was po kawie też ma takie mocne bicie serca ? Takie mega kofeinowe pobudzenie ? Nie miałam tak nigdy wcześniej (chyba że naprawdę dużo wypiłam), a bardzo lubię kawę, i zastanawiam się jak smakuje bezkofeinowa... któraś próbowała ?
Co do zębów na NFZ, to działa tak że dla każdego to jest czy specjalna oferta dla kobiet ciężarnych ? Zastanawiam się troszkę nad tym, ale oczywiście się boję jak cholera, bo moja paszcza dawno nie widziała dentysty .
Powiem że dzisiejszy dzień był do dupy, ale wieczór już spokojny i odpoczywam sobie nie myśląc już o niczym. A tak to stresy, stresy, stresy, jedne lepsze od drugich -_-.
W ogóle dziś trochę czuję brzuszek (lekki ból, czasami lekkie kłucie). Nie wiem czy to stres czy coś mi tam rośnie
Dziękuję Wam bardzo za wyjaśnienie mi sekretów połogu , Jestem spokojniejsza troszkę . Chociaż nie chciałabym żeby mnie tak rozerwało jak koleżankę (nie pamietam która z Was pisała), ale może jak będę się tam masować jakąś oliwą czy ćwiczyć Kegla i co tam jeszcze robić to da radę bez takich rewelacji... Zauważyłam dziś że moja mama nie ma roztępów na brzuchu, więc może też mi się uda bez tego jakoś obyć .
A ja muszę chyba skończyć ze zwyczajem biegania na autobusy itd. bo taki sprincik co prawda nie sprawia że się źle czuję, ale muszę złapać oddech, a nie chcę żeby to było jakieś niebezpieczne . I do tego przestać dźwigać rzeczy z tego co mówicie . Juz teraz jak wchodzę na 4 piętro to przystaję specjalnie żeby nie czuć tego bicia serca mocnego.
Ehh, czy ktoraś z Was po kawie też ma takie mocne bicie serca ? Takie mega kofeinowe pobudzenie ? Nie miałam tak nigdy wcześniej (chyba że naprawdę dużo wypiłam), a bardzo lubię kawę, i zastanawiam się jak smakuje bezkofeinowa... któraś próbowała ?
Co do zębów na NFZ, to działa tak że dla każdego to jest czy specjalna oferta dla kobiet ciężarnych ? Zastanawiam się troszkę nad tym, ale oczywiście się boję jak cholera, bo moja paszcza dawno nie widziała dentysty .
Powiem że dzisiejszy dzień był do dupy, ale wieczór już spokojny i odpoczywam sobie nie myśląc już o niczym. A tak to stresy, stresy, stresy, jedne lepsze od drugich -_-.
W ogóle dziś trochę czuję brzuszek (lekki ból, czasami lekkie kłucie). Nie wiem czy to stres czy coś mi tam rośnie