Pat życzę zdrówka! Jeśli uważasz, że Twój gin jest zły, albo nie jesteś go pewna, to może rzeczywiście przejdź się do innego. To może tylko pomóc, raczej nie zaszkodzi.
Anetkaa ja miałam tak z moim M, że też nie za wiele umiał zrobić, wszystko musiałam mu pokazać, a chęci też były nikłe. Wprowadzając się powiedziałam jednak, że ja sama wszystkiego robić nie będę, bo nie sama tu mieszkam. Tym sposobem, mamy zrobioną listę kto w które dzień sprząta kuchnię i jest po równo
przez ten czas zdążył się też nauczyć robić rosół i inne dania, odkurza i chyba niedługo będzie mył okna, bo mi zabrania w aktualnym stanie. Jest opiekuńczy i czasami musze go prosić o niektóre rzeczy po kilka razy, ale i tak jest kochany. Mój tata takich rzeczy nie robił w domu, dopóki mama nie wzięła z nim rozwodu i się nie wyprowadziła.
Dziewczyny musicie powiedzieć swoim facetom, że nie możecie podnosić rąk do góry, nosić ciężkich rzeczy itd. oni nie wiedzą w którym miesiącu i które kobiety takich rzeczy nie mogą robić. Jesteście pod ochroną i oni to muszą zrozumieć.
Będziesz wszystko za niego robiła do 9 miesiąca? Ja straciłam już jedną ciążę i to przez to, że nie dbałam o siebie, nie byłam egoistką. Pracowałam od rana do późna, robiłam obiady, sprzątałam i prałam i wieszałam i zdejmowałam ubrania. Nie jesteście niezastąpione. Takie zaniedbania mogą się źle skończyć. Choć raz w życiu bądźcie egoistkami. A dziecko pewnie, ze musi coś zjeść, ale weź się na sposób, zrób coś jednego dnia jakiś obiad tak, żeby na drugi dzień też można było mu zagrzać i dać cos ciepłego do jedzenia, a mąż niech się martwi. Jak raz obiadu nie będzie to mu się nic nie stanie. Koniec epopei
Struss zrobiłaś mi smaka na te truskawki