reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Hmmm ja też już myślę o szkole rodzenia, słyszałam że w Gda najlepsza na zaspie w szpitalu i tu mój gin prowadzący 'uczy ':-D
Brzuch mam jakby wzdęty i troche obolały:-/
Kurcze zjadłabym coś dobrego
 
reklama
Ja też już sie rozglądałam za szkołą rodzenia i wybrałam tą przy szpitalu naszym bo ma dobre opinie i tam jest i położna i lekaż z tego szpitala:)
Ja dzisiaj zaliczyłam fryzjera i sie czuję o niebo lepiej:)
Co do niań to na prawdę są są różne ja jak pilnowałam Dominika to mamy z placu zabaw były pewne że jest mój:)
A były takie że bym im psa pod opieką nie zostawiła. I ja miałam śmieszną pensje a one całkiem fajne:zawstydzona/y:
Dzisiaj na obiad była pomidorowa z makaronem bo weny do gotowania nie miałam ale 5 litrów soku zrobiłam i musze go zagotować i do słoików:)
Karolina wiem co czujesz i bardzo Ci współczuje pamiętaj będzie dobrze.
Miłego wieczoru:)
 
Witajcie Dziewczyny!

An_Ka dzięki za radę :* Z tym, że nie wiem czy to coś da :( Mąż na samym początku jasno i wyraźnie określił jej obowiązki. Prosił też żeby zabierała go na spacery i zajmowała mu czas żeby się nie nudził. Ostatnio nawet przyszłam z pracy i Tomka nie było w domu. Zapytałam ją gdzie jest, a ona że na pole poszedł się bawić. Oczywiście szłam przez podwórko i go nie widziałam więc wyobraź sobie jak spanikowałam.. Zaczęłam biegać po sąsiadach i naszczęście siedział u jednego kolegi. Ja wiem, że ona jest jeszcze młoda, ale to chyba logicznie że jak dziecko bawi się na podwórku to trzeba na nie zaglądać i patrzeć co robi.

pat no na taką doświadczoną nianię to nas nie stać, bo kasuje strasznie dużo :(

Eh najgorsze to, że Tomek ma tylko 3 godziny przedszkola dziennie, a w innych albo nie ma miejsc albo nas na nie nie stać. Niestety ale w Irlandii mało kto może sobie pozwolić na przedszkole i widzę to po sąsiadkach, które siędzą w domu z dziećmi i tylko mężowie pracują. A ja tak nie chcę rezygnować z pracy:-(
Lena, a masz jakąś znajomą sąsiadkę/koleżankę, z którą macie dobry kontakt i która ma dziecko w wieku Tomka? Bo moglibyście zapytać ją, czy byłaby w stanie zająć się i Waszym synkiem za opłatą oczywiście. Dla niej to byłby plus, bo miałaby jakieś dochody na swoje potrzeby, dla dzieci byłoby fajnie, bo nie nudziłyby się tak we dwójkę, a Ty miałabyś dopatrzonego synka. Moja koleżanka tak robi i jest bardzo zadowolona z takiego układu.
A co do kuzynki, to widać, że jest trochę nieodpowiedzialna, bo ja bym czterolatka nie puściła samego na dwór. Zwłaszcza, że jak widać nawet nie wiedziała co się z nim dzieje.

Dziewczyny, widzę, że niektóre z Was wprowadzają dodatkowe suplementy z wapniem. Ja w sumie też nie spożywam za wiele produktów go posiadających. Ale czy w aptekach da się kupić coś z wapniem? Bo wapń i wapno to raczej nie to samo? (Sorki za może głupie pytanie, ale tak jak czytałam posty to mi się tak nasunęło:-p).

Kurcze, powiem Wam, że nawet nie mam kiedy przysiąść i poczytać sobie o witaminach dla ciężarnych, albo innych ważnych rzeczach. Miałam coś sobie w końcu kupić, ale cierpię na notoryczny brak czasu. Mam w domu dwie opasłe książki o ciąży (w sobotę dostałam od przyjaciółki jeszcze książkę "Ciężarówką przez 9 m-cy", o której Wam kiedyś pisałam i nawet nie mam czasu żeby przysiąść i to wszystko poczytać. Czuję, ż eten piękny czas przelatuje mi między palcami:-( troszkę Wam zazdroszczę tych zwolnień.

Witajcie kochane majóweczki.. we wtorek miałam zabieg,jestem zrozpaczona,chciałam sie pożegnać i zyczyć wam i waszym dzieciaczkom dużo zdrówka!!!
Karolinko, bardzo mi przykro:-( musisz być silna. Ściskam Cię mocno.
 
Karolina Kochana badz dzielna!!

Lena, Szkolan tez mam zupe pomidorowa. Ostatnio zajadalabym ja litrami.

Applecrumble wapn to jest mineral ktory dostarczasz organizmowi dla zdrowych kosci (w uproszczeniu) wapno natomiast jest wapniem z domieszka innych zwiazkow chemicznych. Wiele ludzi uzywa pojecia wapno myslac o wapniu ale jesli masz na mysli mineral dla kosci to jest to to wapn, wapno jako zwiazek chemiczny nie jest do spozycia. Wiec jesli pojdziesz do apteki i poprosisz o wapno (Calcium) to dadza Ci wapn! I pamietaj, ze znadziesz go nie tylko w nabiale i mleku ale tez w zielonych warzywach lisciastych, fasoli, ciemnym chelbie itd.
 
Bo wapń i wapno to raczej nie to samo? (Sorki za może głupie pytanie, ale tak jak czytałam posty to mi się tak nasunęło:-p)
:-D:-D:-D no wapno to możesz na budowie znaleźć :-D :-D wapno jest materiałem budowlanym ;-) wapń jest minerałem, którego teraz potrzebujesz ;-)
ja również mam dietę ubogą w wapń :baffled: nie wchodzi mi kurna :baffled: również zastanawiam sie jak to obejść ;-) witaminy dla ciężarów biorę ;-) ale to i tak za mała dawka dla naszej dwójki ;-)


nawpierniczałam sie fasolki gotowanej :-p ugotowałam, by zrobić jutro fasolkę po bretońsku ;-) i nie wiem czy będzie na jutro, bo sporo wpierniczyłam tej fasolki z masłem i solą ;-) dodatkowo wzdęło mnie :-D coś za coś ;-)
 
Witajcie dziewczynki,
nie było mnie dwa dni a tak żeście naprodukowały, że nie ogarniam:szok:

ja jestem przeszczęśliwa M wrócił po 3miesiącach i w końcu mogę trochu odsapnąć:)
piszecie o seksie a ja właśnie się boję, mój bardzo chce chodzi nakręcony ale ja jakoś nie mogę się przełamać kurcze boję się, że mi nie będzie dobrze czy co sama nie wiem eh...

karolina współczuję bardzo
[*]
 
Ja tylko melduje z telefonu, ze dojechalismy szczesliwie. Zrobilismy 500 km i cala droge prowadzilam ja bo jakos tak mi sie dobrze jechalo:) A Ludwik cala droge przespal:))
 
reklama
Ja tylko melduje z telefonu, ze dojechalismy szczesliwie. Zrobilismy 500 km i cala droge prowadzilam ja bo jakos tak mi sie dobrze jechalo:) A Ludwik cala droge przespal:))

Zazdrość :-) Gdzie jesteście?
Daj znać, czy miejsce warte polecenia!
My też planowaliśmy spa na kilka dni, ale hotel nie akceptuje moich futer, więc mam ich gdzieś :wściekła/y:
 
Do góry