reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

wydaje mi się że jest to obojętne czy pójdziesz teraz czy za tydz

ewwe może ze słodyczy sernik na zimno zero pieczenia zero zapachów do lodówki bach i gotowe można nawet w kształcie tortu świeczki powbijać :-) albo jakieś naleśniki z owocami czekoladą itp

wróciłam z urzędu i za miesiąc jakieś durne szkolenie wymyślili obowiązkowe ehh:baffled:
 
reklama
dziewczyny mam pytanie blondynki. Mam isc do poloznej w 16 tyg ciazy, sama mam zabukowac wizyte. Polozna przyjmuje w piatki a piatki sa moimi dniami zmiany tygodnia. Tzn ze mam isc do niej jak skoncze 15 tydz za tydzien w piatek czy jak skoncze 16 tydzien za dwa tyg? Czy bez znaczenia? Juz sie w tym gubie. Tak samo teraz mam 13tydz 5dzien to znaczy ze jestem w 13 tyg ciazy czy 14? Wiem, wiem czasem jestem naprawde blondynka.

Jak jesteś teraz w 13 tc i 5 dniu to znaczy ze trwa juz 14 tydzień.
A z położna chyba możesz jak skończysz 15 tc. :)

Wy tu o seksie, a ja nie pamietam co to jest :( najpierw jeden krwiak teraz drugi i skurcze. Ale M juz odlicza do porodu, bo mówi jak Cie pózniej dorwe to klatka sie będzie ewakuować :D
 
hej hej :-)

szybko z pracy ;-)

u nas fatalna pogoda :eek: szaro, buro, mokro :baffled: jesień ;-) dzięki bogu, że nie pada jeszcze to białe badziewie :-D


kurczę nooo, czy wy też macie problem ze wstaniem?? czy tylko moja rodzina tak ma ;-) Mrówek o 6 nieprzytomny (a spał od 19), ja nieprzytomna (a spałam od 21), ślubny nieprzytomny (spał od 23) ;-) poranek jest zajebiście masakryczny ;-) weekend mam pracujący, więc jedynie spanie w dzień mi wyjdzie ;-)

seksik to ja mam ochotę :tak: Ślubny też ;-) tylko jak czuje się padnięta lub jestem po wymiotowanku, to amory mi nie w głowie ;-) Ślubny się nie boi bzykanka, tylko boi się na mnie położyć ;-) tłumaczę, tłumaczę i pokazuję ;-) jak widać, nie pamięta już jak to było 7 lat temu ;-)
 
dziewczyny mam pytanie blondynki. Mam isc do poloznej w 16 tyg ciazy, sama mam zabukowac wizyte. Polozna przyjmuje w piatki a piatki sa moimi dniami zmiany tygodnia. Tzn ze mam isc do niej jak skoncze 15 tydz za tydzien w piatek czy jak skoncze 16 tydzien za dwa tyg? Czy bez znaczenia? Juz sie w tym gubie. Tak samo teraz mam 13tydz 5dzien to znaczy ze jestem w 13 tyg ciazy czy 14? Wiem, wiem czasem jestem naprawde blondynka.
no ja bym się umówiła na wizytę jakoś 15t4d albo 15t5d, jakoś te okolice :D :D

lecę mężusiowi zrobić śniadanie do pracy :)

miłego dnia :)
 
Jakaś mnie transparentność dopadła, bo odzew z Waszej strony zerowy, więc ponowaiam prośbę o jakieś pomysły na menu:)

QUOTE]

U mojej siostrzenicy na imprezach zawsze hitem są kurczaczki (pałeczki panierowane) i pizza - szybkie i uniwersalne.

O kurde nareszcie dotrwalam do konca Waszych postow!- macie atomowe tempo:D

U mnie mdlosci dalej sobie szaleja;P do tego jeszcze mam czasami jak za duzo laze czy cos robie taki bol w nodze, z tego co pamietam Ktoras tez tak ma - wczoraj po sprzataniu mieszkania nie umialam sie ruszyc taki potworny bol ,ze szok.. w pewnym momencie chcialam isc przymknac okno i nie doszlam do niego klapalm na najblizszym krzeselku i sie poryczalam z bolu i tak siedzialam az M wrocil z pracy.., i zapodal mi nospe z apapem - i zawlokl mnie do lozka- koszmarny bol;/ na szczescie dzis juz lepiej;)

Co do kochania sie z M. to moj M jakos ostatnio nie ma za bardzo checi - ale nie wynika to obaw o Dzidziusia raczej z przemczenia i malej ilosci snu- bo ja lazikuje w nocy On sie budzi i potem chodzi taki niewyspany :p ale jak juz Ktos wspomnial moj M tez patrzy z zachwytem na rosnacy brzuszek i glaszcze, caluje - widac, ze sie cieszy;) no ale seks lezy i kwiczy:p choc 2 razy w tyg jest - jednak wkurza mnie podejscie - jak masz chec to ja Cie zaspkoje w "w inny sposob "- juz chyba nie ma nic gorszego:p ale jak widac nie tylko mnie takie cos wkurza;p to juz wole wogole nic;p hehe

Dzis mnie naszlo i bede robic sobie smalec z boczkiem i cebulka;P

Ps. U mnie tez cos suwaczek szwankuje;/ powinno byc 16 t1d a mam 15 t6d

Eee, jest 16 i 1 :tak:
Po sobotnim maratonie sprzątanie też się zastanowiłam nad moimi możliwościami. Posprzątałam i padłam z bólem w plecach :szok:
Mój M. mi nie odpuszcza seksualnie :-) Oszalał na punkcie moich "nowych" cycków :-D
 
Witam!
My wczoraj cały dzień byliśmy poza domem i nie miałam już siły zajrzeć na forum.
Spędziliśmy miły dzień u teściowej na urodzinach, a potem wieczór we dwoje z mężem :) To był jego jedyny dzień wolnego w tym tygodniu więc chcieliśmy się sobą nacieszyć.


Ogólnie to mam pewien problem i nie wiem co robić :(
Otóż chodzi o to, że ja i mąż pracujemy. Ja w domu jestem dopiero o 17. Tak więc aż do mojego mcierzyńskiego czyli jakoś do końca marca postanowiliśmy sprowadzić tu męża kuzynkę żeby do tego czasu zajęła się Tomusiem. Płacimy jej 100 euro tygodniowo, wyżywienie i dach nad głową ma za darmo. Bilety samolotowe jeśli chciałaby odwiedzić rodzinę też zapewniamy my. Uważam, że 100e za opiekę nad synkiem 5 dni w tygodniu to tak mało nie jest dla 17 latki.. ale niestety zauważyłam, że ona w ogóle się Tomkiem nie opiekuje. Zaprowadza go tylko do przedszkola i odbiera i na tym według niej kończy się jej praca. W oógle się z nim nie bawi, mały też jakoś specjalnie nie chce z nią przebywać. Nie bierze go na spacery ani nie zapewnia mu czasu. Jedyne co robi to siedzi całymi dniami na skype i internecie kontaktując się z rodziną i znajomymi. Ja wiem, że może tęskni, ale kurdę przecież za coś jej płace, prawda? :/ Nie wiem co mam robić, bo z jednej strony potrzebujemy jej do marca, a z drugiej nie chce za bardzo na nią najeżdżac mężowi żeby nie poczuł się urażony.
Ona nie mówi za bardzo po angelsku więc ja sama też z nią nie mogę pogadać..


Ehh sorki, że wam tak marudzę tylko o sobie, ale cierpliwość już mi się kończy :/
 
Lena, 17 lat to jeszcze jak dziecko. Zrób jej więc plan dnia/ tygodnia... jak dla dziecka.

Co niedzielę rozpisujesz plan na cały tydzień, np.:
PN - g. xx - wyjście do szkoły
- g. xx - powrót ze szkoły
- godz. od-do - czas na zabawę (i tu przykładowe zabawy)/ opcjonalnie (jeśli ładna pogoda) - spacer
- godz. xx - czytanie bajki
etc...
Może to nie kwestia braku chęci, tylko braku organizacji; może zwyczajnie nie wie, co ma/ może robić?

Pomóż jej na etapie planowania, a wtedy przekonasz się, czy jest dobra wola, czy nie....
 
cześć,
a mi się nic nie chce.
nie mogę się piątkowej wizyty doczekać- a w zasadzie to USG genetyczne.
eh.
muszę dziś ogarnąć chałupę. przy 3 liniejących kotach powinnam odkurzać codziennie, najlepiej 2 razy dziennie:(
 
reklama
EWWE pizza ;-) a może hamburgery? tak mnie naszło, bo dzisiaj sama robię jako obiad ;-) mięcho mielone doprawiam, rozpłaszczam i do piekarnika ;-) wypiekam, buły przy okazji podgrzewam w piekarniku ;-) do tego dodatki jakie kto preferuje ;-)
albo parówy w cieście francuskim? dzieciaki kochają parówy ;-)

LENO najgorzej to zawsze z rodziną ;-) może grafik faktycznie się sprawdzi ... mogłaby też języka liznąć, zawsze to najlepsza szkoła ;-)
 
Do góry