reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Hej zeberka :). Ja też bym musiała czekać długo na lekarza, więc poszłam prywatnie pierwszy raz, bo byłam w takim stresie z wynikami testów że musiałam się dowiedzieć :). Wow, półtora roku bez zabezpieczenia i dopiero ciąża ? Ja się kochałam zawsze z, i dopiero w wakacje trochę odpuściliśmy i już w drugim cyklu jest efekt tego :p.

Któraś z Was pytała o ćwiczenia, właśnie sobie poćwiczyłam Best Pregnancy Workout at Home - YouTube plus Stretching Workout for Busy Expecting Mums - YouTube . Pierwsze to ćwiczenia siłowe, drugie to streching, aczkolwiek polecam przed wideo siłowym zrobić rozgrzewkę, bo jej nie ma w planie. Ja tam zawsze się gibam, tańczę, trochę kręcę biodrami, kolanami itd. :p. No i nie ma rozciągania, więc sobie dołożyłam sama drugi filmik bo sama nie mam motywacji żeby trzymać długo rozciąganie :). Ogółem wystarczy wpisać w YT pregnancy workout i macie dużo filmików, same oceńcie co jest najlepsze :).
Już wspominałam że wcześniej ćwiczyłam to: Denise Austin: Prenatal Cardio Workout- Fit & Firm Pregnancy - YouTube cardio i też polecam :). Wg. mnie najlepiej przeplatać różne rodzaje ćwiczeń - siłowe, cardio, dłuższe spacery, może krótkie przebieżki jak ktoś ma z tym doświadczenie, baseny, yogi, żeby utrzymać aktywność conajmniej 2 razy w tygodniu :). Ja mam taki zamiar! Mam nadzieję że się uda :))).

W ogóle a propos ćwiczeń zdradzę Wam że na przełomie września - października - w zupełnym początku ciąży, jak jeszcze nie widziałam, normalnie ćwiczyłam sobie pewne intensywne filmiki z youtube i dwa razy miałam tak że musiałam usiąść po i nie zrobiłam np. strechingu bo bym zemdlała ;/. I myślę że to przez to, mam nadzieję że nic mi nie zaszkodziły te intensywne ćwiczenia :).

A ja jeszcze nie czuję żadnych ruchów w środku...
 
reklama
u niego w miescie nie ma prywatnie tutaj nawet nie maja sprzetu do usg trzeba jezdzic do miasta oddalonego o 25 km. Poki co wszystko przebiega prawidlowo ale jak cos bedzie nie tak nie bedziemy sie zastanawiac nawet i prywatnie sie pojdzie. poki co mamy jeszcze sporo na glowie zwiazanego z zyciem codziennym. Zreszta nas sam wyjazd do tego miasta na usg bedzie kosztowac z 60 zl bo bilety i cos zjesc bo spedzimy tam caly dzien. a pieniadze nie leza na ziemi niestety

a poltora roku to dlatego ze przez pierwsze 8 miesiecy spotykalismy sie raz na miesiac po tydzien czasu pozniej samo wyszlo ze od kwietnia ciagle jestesmy razem nawet nie planowalismy razem zamieszkac jakos tak samoistnie wyszlo z dnia na dzien
 
Ostatnia edycja:
Iwona odpoczywaj i pij duzo wody! Nawet jak Ci sie nie chce to pij, najgorsze co to odwodnienie organizmu!

Magda jak Ci lekarz nie spasuje to zmieniaj od razu po co masz sobie glowe zawracac, ze ktos kogo nie lubisz czy tam Ci do gustu nie przypadl ma Ci ciaze prowadzic! Wspolczuje bolu plecow, moze apap cos pomoze jesli oczywiscie mozesz brac?

No wlasnie wiem i tak mam zamiar zrobic, jak mnie znowu opierdzieli za brak jakichs badan, albo z jakiegos innego powodu, bo jej to co chwile cos nie pasuje;) moze miala ostatnio zly dzien, zobaczymy. Co do tabletek to musialabym chyba codziennie brac, a nie chce tego. Jedynie przy bolach glowy, ktorych juz nie daje rady wytrzymac biore paracetamol. Ogolnie mam nadzieje, ze jak juz kiedys pojde na zwolnienie bede miala czas, zeby pocwiczyc, poruszac sie.. Po pracy wracam styrana i ani mysle o ruszaniu sie ;) plecy mnie zawsze bolaly, ale teraz sie to jakos nasililo, a przeciez brzuch nie jest na tyle duzy, zeby mozna bylo zwalac wine na to ;)
 
Zeberka, w takim razie rozumiem te 1,5 roku :)). A jak macie daleko do USG no to też faktycznie nie fajnie :(.

Magda: Mój lekarz na szczęście się nie czepiał, chociaż jestem już do tyłu mocno z badaniami, plus nie zrobiłam właśnie prenatalnego, ale może jutro się uda...
 
w zyciu bym nie zasnęła. ja słyszę muchę czy komara jak śpię:-D całe szczęscie, ze mamy sypialnie i mogę go wygonić z laptopem. oboje zresztą mamy wrażliwy sen i umówiliśmy się już dawno, ze sypialnia jest do spania i jesli któreś chce spac to po porostu drugie wychodzi, czy to dzień czy noc. chyba, ze też chce drzemkę walnąć;-)
no właśnie my też mamy sypialnię, ale M lubi zasypiać przy tv a ja nie :p ale odkąd mnie obudził to zrozumiał, że naprawdę mam problemy ze snem i już tego nie robi ;)


STRUSS tak też własnie czytałam, że teraz to mamy smarować brzuszki na maxa bo rosną w bardzo szybkim tępie.
A czym smarujecie? Choć pewnnie ten temat już za Wami?
ja używam tego mleczka Rossnet > produkt rano i wieczorem. Wieczorem tylko czekam aż się wchłonie i jeszcze smaruję się oliwką :)


a ja z nivei kupiłam sobie ten balsam pod prysznic. dla mnie rewelacja. nakładam po kąpieli jak żel pod prysznic, spłukuję. i tyle:) i pięknie pachnie.
.
o tak, z nivei ten balsam pod prysznic jest rewelacyjny :) ale mi się skończył, a teraz i tak używam tego z rossmana :)

Ogólnie moja buzia to mały krater, co jakiś czas cos wyskakuje i nie jestem zbyt wyjściowa;) ale biorę wszytsko na klatę ;)
to u mnie z kolei plecy :/ masakra jakaś co tam się dzieje... M mi smaruje codziennie plecy Zinerytem ale mówi że musiałabym się w nim chyba kąpać :p


U nas ok. Dolegliwości zbytnio nie dokuczają. Brzuszek ładnie roście. Jutro zajęcia- jak moja grupa mnie zobaczy to bedzie mega niespodzianka.:szok: 3 tygodnie temu jeszcze było płasko a teraz jak pójdę to juz taki brzuszek. A wiedzą tylko dwie koleżanki. Juz muszę pozostałym powiedzieć zeby uniknąć głupich plotek.
u mnie na roku więcej ciężarnych niż w szkole rodzenia :p


Ja w ogole mam tak że jak się robi chlodniej i jak juz wlaczamy kaloryfer to mnie strasznie swedza łydki i uda. Dla mnie to jest koszmar:/
mam dokładnie to samo! swędzi jak diabli :/

Witajcie majóweczki :)

Piszę na szybko, bo czytam was póki co tylko na tel i widziałam, że się martwicie.

Od zeszłego tygodnia zmieniliśmy z pierworodnym adres zamieszkania na szpital specjalistyczny.
Z godziny na godzinę młody zaczął wypluwać płuca i okazało się, że rozwinął sobie dość poważne zapalenie oskrzeli.:baffled:
o kurczę, mam nadzieję, że już lepiej. życz synkowi dużo zdrówka i szybko wracajcie do domu :*


Dziewczyny od kilku dni mam takie przenikliwe kłucia w podbrzuszu. Nie to, że cały czas ale co jakiś czas tak mnie zakłuje, że aż zgina w pół. Jutro mam usg i nie wiem czy czekać do jutra czy pojechać na izbę. Cholera zaczynam naprawdę panikować.
ja miałam wczoraj wizytę u gina i mu mówiłam, bo też tak mam. do tego kłuje, ciągnie i boli jak na okres, ale mówił mi że to normalne...


Ja dzisiaj Ludwikowi zrobiłam Dzień Dziecka. Za cale 3,30 zł kupiłam mu calutką, kształtną kość cielęcą i ja dostał. Jego pierwsza w zyciu prawdziwa kość. radość przez pół dnia:) teraz już padł na legowisku a ja umyłam podłogę w kuchni:)
Tak się zastanawiam bo fajnie byłoby znać płeć na święta a połówkowe wychodzi po Nowym Roku i chyba się umówię na prywatne usg w grudniu, żeby wiedzieć:)
U nas dzisiaj również makaron z sosem i mięskiem:) Tak mnie natchnęłyście:)
mój na barfie to kości ma pod dostatkiem :p ale uwielbia szponder :D bo ma super mięcho do obgryzienia, a potem kość której nie da rady bo jest za twarda, ale uwielbia ją ;)


Dziewczyny, jak opisałybyście pierwsze ruchy? Już drugi raz czuję coś dziwnego, jakby takie jeżdżenie od wewnątrz, jakby się coś w jelitach działo, ale nie mam pojęcia czy to TO... To uczucie jest umiejscowione tak w połowie drogi pomiędzy pępkiem a wzgórkiem...
ja bym powiedziała, że mnie dzidziuś łaskocze od środka :D mega przyjemne uczucie, jakby mi motylki w środku fruwały :p


matko, dziewczyny, ja dzisiaj to na pysk padam :szok: po spotkaniu z naszymi majóweczkami już wracałam wypompowana, a jeszcze tyle rzeczy do ogarnięcia miałam... że jutro to bym z łóżka nie wstawała :p ale niestety muszę :nerd:

chciałam wam coś jeszcze napisać, ale niestety nie pamiętam co ;)

póki co miłego wieczoru życzę :)

no i witam nowe majówki :)
 
dobry wieczór wszystkim Majówkom !

Pierwszy raz od momentu zajścia w ciążę nie miałam klopotu z zaparciami. Tak się denerwuje moim kręgosłupem i jutrzejszą wizytą, że mnie dosłownie przelecialo. Nie mam pojęcia jak poradzić sobie ze strachem i stresem. Gin dał mi na ostatniej wizycie ankietę dot. jakości życia w ciąży, zajęła mi ponad godzinę i zdołowała jeszcze bardziej.
 
a mam do was pytanie duzo przytylyscie czy schudlyscie? bo ja sie troszke obawiam bo przed ciaza bylam ciezsza o dobre 10 kg niz teraz w 15 tygodniu i czesto mecza mnie wzdecia i bole brzucha ale lekarka mowi ze wszystko ok i nie ma czym sie denerwowac.
 
Pisze od końca postaram się conieco skrobnąć.
Dzisiaj poszłam do innego gina na wizytach napisałam.
Wczoraj po usg poszliśmy z mężem do tesco musiałam coś malutkiej kupić w promocji był taki komplecik body z długim, czapeczka, śliniak i pajacyk za 29.50 przecena z 59 zl :)

pysia ja czuje od jakiegoś czasu takie własnie jeżdzenia dotykania chyba to maluszek :)tylko ja czuje w poziomie

gwiazdeczka ja rybke z ziemniaczkami i surówka :)ostatnio szwagier mojego męża był nad morzem na rybkach dali nam dorsza i halibuta :)

martusia u mnie już ustalił na 7 styczen tez z usg :)

ewelka też mam wizyte 10 grudnia :)

karmelowa to macie przeboje ale mui być wesoło. Grunt że dobrze z urwisem ;)

makao nospe łyknij i magnez jak masz chyba ze bierzesz juz go...

Bąbelek dobrze, że już troszke lepiej a może głowa boli z emocji stresu co...
Kciuki za jutrzejsze badanie :)

wogole witam nowe majóweczki jeśli kogoś pominęłąm :)
 
a mam do was pytanie duzo przytylyscie czy schudlyscie? bo ja sie troszke obawiam bo przed ciaza bylam ciezsza o dobre 10 kg niz teraz w 15 tygodniu i czesto mecza mnie wzdecia i bole brzucha ale lekarka mowi ze wszystko ok i nie ma czym sie denerwowac.
moja waga przed ciążą to jakieś 58-59 kg. Na pierwszej wizycie w 8tc ważyłam 60kg. kolejną wizytę miałam po 3 tygodniach i było 61kg. No i trzecią wizytę miałam wczoraj i już 64kg. Czyli ostatnio w 3 tygodnie przybyło mi 3kg :p ale nie wiem gdzie, bo nie widzę tych kilogramów ;)
 
reklama
Do góry