Danusia, co z tego że mam dwa mieszkania? Jedno jest obciążone hipoteką. I ta hipoteka miała zostać przeniesiona na nową nieruchomość i wtedy byśmy je sprzedali i mieli połowę na to mieszkanie.
Drugie mieszkanie, o które się rozchodzi, nie ma możliwości założenia na nim księgi wieczystej, a co za tym idzie - potencjalny kupujący nie dostanie hipoteki na to mieszkanie. A raczej mało jest osób, które mają na tyle gotówki, by sobie kupić ot tak mieszkanie... poza tym kto kupi mieszkanie wiedząc, że za ileś tam lat to on będzie mieć problem ze sprzedażą?
Drugie mieszkanie, o które się rozchodzi, nie ma możliwości założenia na nim księgi wieczystej, a co za tym idzie - potencjalny kupujący nie dostanie hipoteki na to mieszkanie. A raczej mało jest osób, które mają na tyle gotówki, by sobie kupić ot tak mieszkanie... poza tym kto kupi mieszkanie wiedząc, że za ileś tam lat to on będzie mieć problem ze sprzedażą?