reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

stazi, ale nie rób im nic do jedzenia. Jak chce zapraszać koleżanki, to niech sam gotuje. Nie ma przecież dwóch rąk do tyłka przyszytych. Coś za coś. A Ty się nie denerwuj, bo Tobie nie wolno <przytul>
 
reklama
stazi, ja w ogóle Cię podziwiam, bo mnie by chyba rozniosło. Mój to beze mnie przez 2 lata małżeństwa wyszedł może 3 razy z kolegami na piwo. Na imprezy czy coś zawsze razem i to nie jest, że sobie nie pozwalamy, tylko jak mi się nie chciało i mówiłam żeby jechał beze mnie, to on że beze mnie to nie chce... Tak jak oboje kochamy jeden rodzaj muzyki i imprezy u nas akurat z tą muzą są raz w miesiącu. Byliśmy w sierpniu i mieliśmy jechać teraz we wrześniu, no ale test pozytywny wyszedł :-p no i się mnie pyta i jak teraz pojedziemy to mówię "ja nie mogę, ale ty możesz jechać :) ". to mnie wyśmiał, że beze mnie nie idzie :happy: ale jakby chciał tak z koleżankami wychodzić to ja bym po prostu zrobiła to samo i bym z kolegami wychodziła :happy:

Lena, ale mi smaka na kakao zrobiłaś :szok: muszę iść sobie zrobić :-p

niunia, mi też szybko rosną włosy na nogach :baffled: mimo, że jestem naturalną blondynką i każdy mi mówi, że powinnam mieć cienkie i jasne włosy na nogach, to mam grube i czarne i szybko rosną :baffled:

Malusiolka, ja miałam taki wodnisty, że bardzo mokro miałam, jak przed samą @ i myślałam, że zaraz ze mnie poleci, dlatego nawet nie testowałam... bo było mało prawdopodobne że nam wyszło ;-)

kurcze, dziewczyny, ja nie mam żadnych objawów, poza tymi bólami brzucha (i tak są już mniejsze te bóle niż wcześniej) i się martwię, czy tam dalej jest dzidzia :-(
 
Ostatnia edycja:
stazi24- zrob z tym porzadek i tyle :) tak byc nie moze to Ty jestes teraz najwazniejsza !!!!! jestes jego zona i nosisz w sobie jego dziecko wiec niech sie zachowuje jak nalezy na przyszlego ojca :) i tak bedzie musial skonczyc z tymi koleznakami bo jak se to mysli ze dziecko podrosnie a on bedzie se jakies babska do domu sprowadzal :/ ????? i dziecko bedzie na to patrzec ???
 
Malusiolka, moje cykle trwają 28 dni. Test robiłam w 32 albo 33 dniu, więc po terminie @ :tak: z tym, że my remont robiliśmy, jadłam nieregularnie, nie wysypiałam się, ciągle w biegu... byłam pewna, że spóźnia mi się przez przemęczenie :) szczególnie, że w sierpniu dwa razy się kochaliśmy i to w takie mało prawdopodobne dni :tak:

Lena, nie smuć się :* ja wczoraj miałam taki wisielczy nastrój i bym z chęcią pozabijała wczoraj wszystkich.... :no: dopiero jak mama do mnie wieczorem zadzwoniła to mi się humor poprawił :happy: to te hormony... :no:
 
aesthete no hormony zaczynaja dawac o sobie znac.. a mama juz wie o ciazy? Ja jeszcze swojej nie powiedzialam. Postanowilam zaczekac do 12 tyg albo jak przyleci mnie odwiedzic w pazdzierniku:tak:
 
Ja jeszcze też rodzicom nic nie mówiłam. Chcę zaczekać przynajmniej do pierwszej wizyty u gina, czyli 17 września. To i tak bedzie dopiero 7 tydzień
 
ja powiedziałam w dniu zrobienia testu :-p bo moi rodzice akurat w ten dzień mieli rocznicę ślubu więc dostali w prezencie małe buciki ;-) wiem, że może za wcześnie, ale najchętniej to wtedy bym wyszła na balkon i całemu światu wykrzyczała tą nowinę :-)
 
reklama
Ja mam ciągle obawy, ze coś jeszcze będzie nie tak, więc nie chcę się spieszyć z mówiniem innym, chociaż przyznam, ze czasem chciałabym już wszystkim dookoła rozpowiedzieć :)
 
Do góry