ewelinka2106
Fanka BB :)
Co się stało?
Wiec tak
W sobote były urodziny babci M, mieszka ona wraz z rodzicami M wiec powiedziałam ze ja i Mateusz napewno nie pójdziemy (z wczesniej podawanych szczegółów) Skoro mój syn nie moze tam przychodzić to powiedziałam ze nie pójdę. M zrobił mega awanturę bo do swojej ukochanej rodzinki chciał iść. Zwyzywał mnie i miałam uczucie ze zaraz oberwe dlatego wyszłam.. To tak bardzo ogólnie bez szczegółów.
Nasze kłótnie są spowodowane tylko i wyłącznie przez teściów! Dopuki sie nie odzywają wszystko jest ok. ale jak juz tatuś zadzwoni do M to zmienia sie on radykalnie. Cały czas mam wrazenie ze tylko oni są jego rodziną nie my.. I niestety ciągle moja teza sie potwierdza.
Zawsze miękłam i to ja wyciągałam rękę do zgody. Ale tym razem powiedziałam sobie ze nie! Nie pozwole zeby mnie tak traktował. Olewam go, nie odzywam sie, nie obchodzi mnie co on robi poprostu tak jakby go nie było.
Znalazłam trafny cytat
"Te nazbyt częste kontakty ze swoimi rodzinami mogą stać się niebezpieczne.
Z dwóch powodów: po pierwsze dlatego, że mogą osłabiać więź emocjonalną między małżonkami; po drugie dlatego, że taka sytuacja przeszkadza w dojrzewaniu własnej rodziny"
Coś w tym jest..
Właśnie dzwonił M, odebrałam za 5 razem. I co? mówi ze przeszedł do nas przelew na który czekaliśmy 2 miesiące i ze dał teściowi kartę do bankomatu zeby nam wybrał. No normalnie oszaleje jakbym nie mogła sama jechać Ale to tak jest oni muszą wszystko wiedzieć k**wa nawet ile nam kasy przychodzi.
Niemam nawet ochoty zeby do domu wracał..
aesthete- większość facetów chce mieć jako pierworodnego syna więc pewnie i Twój się tak nastawił. Ale gwarantuję Ci ze przestawi się na dziewczynkę w 100 % I będzie córusia tatusia
Ostatnia edycja: