reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majówki 2014

dziewczyny tez chodzicie takie wsciekle cos ? ja to masakra ciagle sie czepial i rycze jak lwica na mojego az mi go szkoda ale tak mnie denerwuje ze szok :(
 
reklama
sek w tym ,ze co bym nie powiedzila to On pojdzie na to spotkanie bo uwaza ,ze ja przsadzam albo nie pojdzie ale ja to potem wyrzygam jesli wiesz o co chodzi...

Co do ciazy Ona nie wie i w sumie nawet nie mam ochoty tej baby o tym informowac bo jak kiedys powiedzilismy ,ze chcemy miec w najblizszym czasie dzieci to Ona zrobial wielkeo oczy i zaczela krytykowac i powiedzila ,ze ona planuj ekolo 35 a moze pozniej.. i jeszcze w zyczeniach na "kawalerskim" napisla mojemu M zebym nie zacharowywal sie na zone i dziecko a myslal o sobie i swoich marzneiach i ,ze ona zawsze stanie po jego stornie "barykady" wiec serio nie czuje potrzeby by jej cokolwiek mowic...

malo tego jak ja dostalam furi z okazji jego "kawalerskiego" z samymi babami to On jej to powiedizal i Ona do mnie bezczelnei wydzwaniala mowiac co i jak i zebym sie zgodzila... w koncu uleglam ale jak si epotem dowiedzilam co moj M na to wszytsko bylo mi jeszcze bardziej przykro niz mi sie moglo przysnic .. bo On powiedzial ,ze On chcial zrezygnowac z tego spotkania ale nie po to by mi zorbic dobrze ale zeby mi udowodnic ,ze ma wspanialych przyjaciol , ktorzy to zrozumieja ,ze ma taka zazdrosna kobiete.., i ,ze ja z pewnoscia nie mam takich prawdziwcyh przyjacil...

bardzij dotknelo mnie jego zachowanie niz jej..

a teraz 2 miechy po slubie historia sie powtarza...

wpier niby mialo byc wspolne ale ja od razu wiedzilam ,ze watpie by ona cos takiego proponowala i tez sie nie mylilam.. i wpierw M naskoczyl ,ze ja doszukuje sie zlego a gdy wyszlo na moje zminil taktyke i mowi ,ze powinnam mu ufac i on idzie..

w zlosci odparlam ,ze ciesze sie ,ze przyjaciolki, ktore beda na zawsze bo ja jego zona na zawsze byc nie musze.. (gadalismy teraz przez gg jak on jest w pracy ) nie wiem za bradzo jak mam sie zachowywac jak wroci do domu..

jest mi przykro ,ze znow "przyjacolka" jest wazniejsza...;( (wybaczcie ,ze sie tak Wam wyplakuje)


Rozumie Cię dokładnie. A ja bym załatwiła to jej techniką.. Poszłabym na to spotkanie razem z M i pokazała jacy jestesmy szczesliwi, ze bedziemy miec malucha. Ale tutaj jest potrzebne tez zaangażowanie M. Może wtedy by zrozumiała ze powinna odpuścić. Pisałaś ze ona ma męża tak? Wiec co jej mąż na to ze ona tak lata za Twoim M?


niunia- ja tez taka rozbita jestem i wszystko mnie denerwuje. Mojego M nie ma w domu wiec uchodzi mu na sucho :no:
 
Ostatnia edycja:
ewelinka2106- ja mojego juz z lozka wywalilam od piatku a on nic nawet nie przyjdzie :/ nie rozumiem go tak mnie wkurza a teraz jak sie nie odzywa to chyba jeszcze bardziej :/ ehhh faceci.....
 
witam ;-)
aNilewe przed ciążą też miałam podobnw problemy jelitowe tylko w mniejszym nasileniu hmm
Ja zaparć nie mam wogóle.

stazi hmmm no trochę bym się bała, ale to ja :) no chyba że bardoz ufasz mężowi
Ale sądze, że mój mąz by nie poszedł hmmm może porozmawiaj z nim lepiej.
Oj oj co za baba hmm próbuje kokietować Twoim mężęm oj ze mną by nie pogadała :angry::wściekła/y:

Lena_no gratulacje i Cie rozumiem doskonale, ale tym razem musi być dobrze innej opcji nie ma :)

niuniaa trzymaj sie dzielnie, a bierze jakiś progesteron?

karmelowa witaj :)

szkoła13 czekamy na pozytywne relacje z wizyty :)

ewelinka ja Chrzanów, ale mojego męza pochodzi z okolic Nowego Sącza dokładnie Ptaszkowa. ;-)

ania// a bolą cię jelita przed oddaniem ich albo nie raz ciezko oddac? zastanawiam sie nad tym espumisanem
Gratki :)

sagaa31 na tym wyżej widze dwie kreseczki :)Oj mnie czasami dłużej poboli czasem krócej.

Nachodza mnie gupie myśli, że cos może byc nie tak bo objawy raz sa raz mijają, ale najgorsze te gazy czy to nie wynik tez wysokiego progesteronu?
 
niunia- mój M tez taki jest. Jak ja pierwsza ręki nie wyciągle to chodzi nadąsany cały czas i nie w głowie mu zgoda.
perelka- wiem dokładnie gdzie Ptaszkowa. Ja troszke dalej od Nowego Sącza (w stronę Gorlic) wtedy przejezdzam przez Ptaszkową. Ja tez miewam takie mysli.. ale teraz to pewnie tak bedzie bo sie martwimy.
Straciatella- ja sie czujesz? uspokoiło się trochę? Odezwij sie!
 
Ostatnia edycja:
ewelinnka2106- to sie ciesz :d moj ma przerabane ja z zeguly jestem spoojna i woogle a teraz wybucham o byle co :d botow nie sciagnol wczoraj to mysllam ze nie wiem co zrobie :D normalnie jakos mnie drazni:D i ani mysli sie pogodzic tylko bedzie na moj krok czekal jak zawsze ale nie tym razem!!!!

perela86- tak biore caly czas, mialam jeszcze moj po in vitro wiec biore na wlasna reke to jak zaczelam plamic to odrazu wzielam wiecej w piatek ide do poloznej to zobaczymy a USG mam za tydzien w srode dopiero tak sie boje :(
 
niuniaa to stosuj i odpoczywaj a będzie dobrze;-);-)

ewelinka oj byłam w Gorlicach tez:tak:

Kurcze ja czuje dosłownie jelita takie zgrubienia kurcze czemu mnie się tak dzieje a słychac odgłosy ze hoho.
Mysle o wcześniejszej wizycie u gina, ale czy on cos może zaradzić na te jelit bóle chyba nic oprócz nospy. Chyba to raczej nie macica nie jeśli wzdęcia sa i gazy przy tych bólach?
 
niunia ta ja tez mam nerwiki :D ostatnio nawrzeszczalam na meza bez powodu i ogolnie dosc szybko sie denerwuje.
perelka no trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze :) Widze, ze Ty tez masz juz za soba jedna strate :(
kurczaczek witaj :) Ja tez bede mama po raz drugi :)
 
reklama
Rozumie Cię dokładnie. A ja bym załatwiła to jej techniką.. Poszłabym na to spotkanie razem z M i pokazała jacy jestesmy szczesliwi, ze bedziemy miec malucha. Ale tutaj jest potrzebne tez zaangażowanie M. Może wtedy by zrozumiała ze powinna odpuścić. Pisałaś ze ona ma męża tak? Wiec co jej mąż na to ze ona tak lata za Twoim M?


haha ale Moj M nie chce bym ja z nim szla skoro Ona chce spotkac sie sama z nim i jeszcze z dwiemam innymi przyjacilkami:D wiec w tym wszytskim najbardzij mnie wkur.... moj Maz bo On robi tak jak Ona chce i zero sprzeciwu...

Przeciez moglby powiedziec- spotkanie razem i tyle ale On robi tak jak ona chce i mu to w graj..

eh szkoda gadac Mowie Wam dziewczyny -zalosna jest postawa mojego M;(

A jej Maz - w sumie nie wiem co On na to.. ni epytalam Go nigdy o to - On jest calkiem sympatyczny ale Ona mnie wnerwia na maxa...
 
Do góry