reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Giovanna no właśnie się zastanawiam chciałam tylko bułke sobie zjeść z nim nie wiem co robić:confused:

aesthete niby miałam 2, ale jakos przy okazji chciałabym jeszcze raz sprawdzić;-)
 
reklama
doczytać was to trzeba sobie cale popołudnie zajac:-)

dzisiaj pierwszy dzień w pracy po przerwie ale nie było tak zle zaraz z majka na karate jade wiec tez poza domem będę

mecza mnie dalej mdlosci masakra jakas z majka tak nie miałam

wogole moje dziecko dzisiaj wola mnie mama mama choć na chwilke w kuchni na meblach mielismy lalke monster high schowana dla niej na urodziny fakt ze jeszcze trochę do urodzin zostało ale udało nam się taniej kupic wiec skorzystaliśmy no i dzisiaj to zauwazyla probowalam cos tam sciemnic ale się nie dalo wiec jej dalam już dawno minely te czasy kiedy jechaliśmy z nia na zakupy prezentow bawila się zabawkami w koszyku a później zabawki znikaly i pojawialy się dopiero na swieta lub urodziny
 
Dziewczynki, u mnie wrócił kryzys i jestem na granicy rozpłakania.... :(( Rano mąż zawiózł mnie na badania na NFZ a tam...mega kolejka!! a było niby 15min do zakończenia badań :baffled:. Oczywiście miniaturowe pomieszczenie rodem z PRL z jakimiś skrzypiącymi twardymi krzesełkami. Pełno chorych, kaszlących, niektórzy z gromadką rozbrykanych dzieci. Do tego kobitka, która była jeszcze daleko po mnie, nagle wepchnęła się jako pierwsza. I oczywiście awantura !!! Zresztą sama ją zrugałam jak już wchodziłam...
Po badaniu pytam, czy wyniki może odebrać mąż, bo ja mam leżeć i nie mogę przyjść...i słyszę, że a skąd!!! Na dodatek sama również nie mogę dostać wyników bo wyniki to są dla lekarza a nie dla pacjenta i lekarz poinformuje mnie o nich na wizycie :szok::szok::szok:. No szok!!!! ja mówię facetowi w rejestracji, że ostatnio było tu tyle ludzi, że zasłabłam a ja nie mogę tak...to powiedział, że powinni mnie obciążyć kosztami tych wyników, skoro wyłudzam je na NFZ !!!! czy jakoś tak... Na dodatek chciał mnie zapisać do gina na koniec października i dopiero babki tam mu podszepnęły, że ja w ciąży jestem i żeby się uspokoił i zapisał mnie wcześniej... To się nazywa służba zdrowia na NFZ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Z badań wróciłam do domu dopiero ok 12ej, na czczo, ledwo stałam...zjadłam tosty i poszłam spać. Spałam chyba do 16ej !!! Strasznie się czułam. Serce mi waliło, mdłości wróciły, jedzenie mi się cofa do przełyku, ciągle mi kwaśno i ogólnie bardzo źle... Leżąc ciśnienie jak na mnie mega wysokie bo prawie 110/80, po czym siadam i nagle zjazd poniżej 90/60 ! Uszy zatkane, w głowie kołowrotek, zakupy nie zrobione, lodówka pusta, brzuszek ssie, mdłości... chce mi się wyć ......:-(

Oczywiście do szpitala w końcu ani na usg nie poszłam dziś...
Straszny dzień...
 
NFZ wymiata, nie ma co :-( też mam skierowanie na badania, ale że wizyta u gin dopiero 17.10 więc tak za 2 tyg bedę się szarpać przed laboratorium z hołotą ;-) :szok:
 
Nanncy Współczuje przeżyć podcas badań. Tez nie trawie naszego NFZ i jak amm iść na jakieś badania czy coś to chora jestem! Dziś na bęte poszłam płatna i oczywiście wystałam się do kasy najpiero poźniej do pobrania krwi. Łącznie z 2 h- masakra jakaś .

Iwonaimaja ojjj teraz musicie chować dużo " głebiej " zabawki dla Mai :tak: Jak już raz znalazła to będzie na pewno kiedyś szukac czy coś fajnego czasami gdzieś rodzice nie ukryli :-)
 
Nanncy przykro mi... ja też już miałam niejedno takie spięcie... najgorsza jest ta przepaść pomiędzy służbą zdrowia na NFZ a prywatnie... szkoda gadać...
U mnie ciąg dalszy bóli żołądkowych, próbowałam już wszystkiego, nawet nie chcę myśleć co będzie jak dalej mi się to będzie utrzymywało...
Gratuluję nowym Majóweczkom :-)
 
Dostałam od gina profilaktycznie duphaston 2x1 tabletke - poczytałam w necie , że jak się bierze duphaston a poźniej odstawi to często pojawiają się plamienia itd . I tak się zastanawiam czy waro brać go profilaktycznie- jak nic się nie dzieje ? Jak u Was - bieżecie?;-)
 
reklama
Witam, witam ;-)
Jejciu ile Wy piszecie:tak: Az nadrobic Was nie moglam.. Nie wiedzialam ze istnieje watek o badaniach i zdjeciach.. Jeszcze 17 dni i trzeci raz zobacze moje Dziecię ;-)Az sie nie moge doczekac... Nic nikomu nie odpisze, bo juz nie wiem co komu:tak:
Witam nowe Mamusie ;-)
ja bralam duphaston ale przed ciaza jeszcze i po odstawieniu nie bylo zadnych plamien, teraz na poczatku mialam luteine dopochwowa.. ponoc ta pod jezyk daje sie tylko osobom z problemami miesiaczkowymi a nie w ciazy.. A duphaston to to samo co luteina ale ona wiele tansza..
 
Ostatnia edycja:
Do góry