reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Dziewczyny, co do jedzenia itd... Co osoba to opinia. Moje zdanie jest takie: wiadomo, nie można dać się zwariować ale jednak są rzeczy, których powinno się unikać, ze względu na to, że istnieje zwiększone ryzyko np. jakiegoś zakażenia. Zwiększone ryzyko nie oznacza pewnej choroby, stąd rozumiem wypowiedzi o treści: ja jadłam i nic mi nie było. Niemniej jednak skądś powstała lista produktów "ryzykownych". Jeśli tylko mogę, będę ich unikać. To samo tyczy się produktów "E...". Większość je ma, ale porównywałam nieraz składy różnych wyrobów i potrafią różnić się diametralnie. To jak wybór między prawdziwym masłem a margaryną. Produkty zawierające chemię to jednak co innego niż żywność, która może być skażona konkretną bakterią groźną dla płodu. Każdy produkt może być skażony, dlatego myje się warzywa i owoce przed zjedzeniem itd itd... A gdy kobieta w ciązy jest 14krotnie bardziej narażona na takie zakażenia - to ja tam wolę uważać.

A co do herbatek, wiele moich koleżanek mimo wszystko uważało na hibiskus i malinę w składzie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wow! Naczytałam się właśnie co można a czego nie można jeść i mnie aż zemdliło :( w sumie moja gin mi powiedziała, że lepiej upiec sobie kawał szynki i zajadać jako wędlina, niż kupować wędliny w sklepie, ale ile mozna jeść pieczone zimne mięcho? Ważne by jeść zdrowe i nieprzetworzone rzeczy:) Ja niestety musze unikać cukrów, ponieważ 2 raz w ciągu 3 tyg nawiedziła mnie grzybica i wychodzi na to, że będzie powracać :(A wyprawka- fakt ceny z kosmosu! Ciuszków trochę mam od znajomych, ale ja będę zopatrywać się w limpkach (3zł szt. więc tak można kupować) A łóżeczko z allegro lub tablicy - ceny naparwdę super a przy okazji można natrafić na gratisy :)
 
Dziewczyny, co do wyprawki to można naprawdę kupić fajne rzeczy w rozsądnej cenie :) ja mam o tyle plus, że ciuszki na kilka pierwszych miesięcy życia mam po dziecku mojej siostry. Od niej dostanę też wózek gondolę, krzesełko do karmienia, wanienkę... Więc część wydatków mi odpada :)

Co do jedzenia - ja mam o tyle plus, że większości zakazanych rzeczy po prostu nie lubię :p herbaty owocowe uwielbiam, ale w Tesco kupiłam Rooibos pomarańczową i zwykłą :) są obłędne w smaku, że też wcześniej o nich nie wiedziałam :)

Dzisiaj na śniadanko zrobiłam sobie grzanki w jajku :D tak mnie naszło, no i musiałam :p zaraz muszę się zabrać za sprzątanie, bo w sumie co mi do roboty zostało, jak sama w domu siedzę :baffled:

miłego dnia Wam życzę :happy2:
 
Ja też za zakazanymi rzeczami nie przepadam więc luzik. Też musze się wziasc za jakies sprzątanie, ale mi się nie chce ale żurek mam więc nie gotuje dzisiaj pisaki maja:tak:
 
Ja już na sczęście mam posprzątane więc chyba do końca dnia będzie lenistwo :) Uziemieni jesteśmy w domu, więc za dużego wyboru nie mamy:sorry2:

Na obiadek mam krokiety z barszczykiem i zupa brokułowa .

Tak sobie uświadomiłam, że nie mogę iść na betę w poniedziałek bo młoda chora a mąż będzie w pracy już przed 6-tą - kurcze
 
Hej kochane!
Wpadam przelotem zdać relację z wizyty, a nadrobie was wieczorem, bo zaraz znowu uciekam.


Jestem przeszczęśliwa :aa: Dzidziuś duży, piękny i serduszko pięknie biło :) Nawet słyszeliśmy. Prawie się popłakałam ze szczęścia :)
Maleństwo nawet się ruszało :D Termin mam bez zmian na 7 maja :) Dzidziuś mierzył dokładnie 20.3 mm :)


Zdjęcie zamieściłam w odpowiednim wątku :)
 
chłopcy pojechali do mojej mamusi ;-) więc obiad będę miała domowy :tak: tylko późno wrócić mogą, więc gotuję sobie krem z zielonego groszku i pesto ;-) ciekawe czy się przyjmie :baffled:

na śniadanko zjadłam gziczkę :tak: nawet mi smakowała ;-) ale mulić nie przestało :no: jak sobie pomyślę ile to jeszcze tygodni mulenia przede mną ... :szok: czy dam radę wytrzymać :sorry2:

troszkę posprzątałam ;-) ale tylko troszkę :zawstydzona/y: czekam na jednego maila, by oficjalnie dzisiejszą pracę zakończyć ;-) i mieć wolne popołudnie :-D
 
:tak: w moim przypadku pierś z kurczaka na parze z duszoną marchewką wychodziła mi już uszami... :laugh2:

Miałam to samo :-D Córa ma prawie 5 lat a ja do tej pory czuję awersję na widok gotowanej/duszonej piersi z kurczaka... :baffled:


Dzięki za rady, pogrzebałam w necie, znalazłam informację że spokojnie mogę 2 x w tygodniu taką makrelę z puszki zjeść ;-) Tutaj cały artykł jakie rybki są wskazane a jakich lepiej unikać Jedz ryby szczególnie w ciąży


Pytanie z innej beczki, skoro ja toxo przechodziłam i jestem odporna to musze uważać na wszystko tak samo jak osoby które nie przechodziły??

Z soczkiem z malin pamiętam z 1 ciązy że można ale też bez przesady. Przy przeziębieniu piłam szklanka za szklanką, w końcu krew mi z nosa zaczęła lecieć, gin kazał odstawić ten sok... Niby ma w sobie coś co rozrzedza krew i pity w nadmiarze może zaszkodzić, oczywiście szklaneczka dziennie, 2, czy nawet 3 jest ok, ale pity litrami już nie do końca...

Aesthate grzanki w jajku? Poproszę przepis, pierwsze słyszę o czymś takim :tak:

Oooo, krokiety z barszczykiem, Bąbelek, szkoda że nie mogę się wbić do Ciebie na obiad ;-)

Lena gratuluję udanej wizyty, zaraz idę obejrzeć Twojego maluszka :-)
 
Hej kochane!Wpadam przelotem zdać relację z wizyty, a nadrobie was wieczorem, bo zaraz znowu uciekam.Jestem przeszczęśliwa :aa: Dzidziuś duży, piękny i serduszko pięknie biło :) Nawet słyszeliśmy. Prawie się popłakałam ze szczęścia :)Maleństwo nawet się ruszało :D Termin mam bez zmian na 7 maja :) Dzidziuś mierzył dokładnie 20.3 mm :)Zdjęcie zamieściłam w odpowiednim wątku :)
Ale super! aż trudno uwierzyć, że takie maluch już się rusza :) Moje maleństwo, mimo że mamy taki sam termin (07.05), mierzy tylko 15,4 mm (dane z USG z przedwczoraj) Koleżanka powiedziała mi, że skoro taki maluch to może kreuje się na dziewczynkę :)
 
reklama
Aesthate grzanki w jajku? Poproszę przepis, pierwsze słyszę o czymś takim :tak:

chyba nie ma nic prostszego :p jak robisz tylko dla siebie to wystarczą 2 jajka :p roztrzepać je, posolić, popieprzyć i to starcza na 3 grzanki :p obtoczyć kromki chleba w tym roztrzepanym jajku i na patelnię i z obu stron smażyć, najlepiej na masełku :p ja to uwielbiam :-)

struss, mój dzidziol to w 7t6d miał 15,6 mm, więc mówisz na dziewczynkę to wróży? :D fajnie by było :p ale wszystkim zalatuje na chłopca :p
 
Do góry