reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Cześć

wygląda na to, że dołączam do Majowego wątku, witam wszystkich, postaram się nadrobić ile się da. Z tego co już czytałam jest raczej weteranką w Waszym gronie. Mam 2 córki, które były zaplanowane i zostały poczęte w pierwszym cyklu. Tym razem los a raczej kalendarzyk zadecydował za mnie;)
 
reklama
Witam dziewczynki ;)

KPe007, gratuluję bliźniaków Kochana :D:* Pozytywnie mnie zaskoczyłaś :) Ja wizytkę swoja pierwszą mam na 1 października. Chciałam przenieść na 24.09 (we wtorek), ale lekarz na szkoleniu wraca 23.09 (w poniedziałek) i raczej nie da się przenieść. Muszę wytrzymać te 10 dni. Najgorsze jest, to że 1.10 mam egzamin wewnętrzny na prawko i strasznie się denerwuje. Za dużo wrażeń jak na jeden dzień.
 
Właśnie skończyliśmy z mężem sprzątać całe mieszkanie, bo jutro rano jedziemy do jego mamy, świętujemy tam urodziny Tomusia i zabieramy teściową do nas na kilka dni:rofl2: Jeszcze nigdy nie mieszkałam z nią pod jednym dachem. Będzie ciekawie:-D

kurczaczek
no cóż jak muszę poczekać na te wyniki to poczekam, ale nie powiem, że nie denerwują mnie z tym czekaniem :p Co do rozmowy męża to dziękuję, że pytasz :) Kazali mu przyjechać jeszcze raz we wtorek z założonym kontem w banku (Bóg wie po co im) i będą rozmawiać o ofercie jaką dla niego mają w fabryce :)
Giovanna no to jesteśmy z tego samego rocznika :)
mamunia3 witaj i gratulacje :)
KPe007 kochana ja również grauluje podwójnych fasolek :D Ależ ten nasz majowy wątek owocny w bliźnięta :D
 
martuska, to mnie możesz zapisać :) ja mam pierwszą wizytę 26 września :)

Malusiolka, egzaminem wewnętrzym się nie stresuj :) nawet jak się czegoś nie wie, to na wewnętrznym raczej pomagają :happy: na zewnętrznym już nie :p

Lena, to trzymamy wszystkie kciuki za męża :-) ale po co im założone konto w banku? może chcą prać pieniądze? :-p

niunia, ja też mam straszne problemy z netem :/ masz może vectrę? :-p

Giovanna, no 11 godzin na nogach i to w ciąży może być męczące :/ a nie masz kontaktu z żadnymi szkodliwymi substancjami? bo do końca ciąży i tak byś chyba nie dała rady pracować :no:
 
aesthete moja praca jest raczej siedząca. Rzadko robie cos stojąc. Kontaktu ze szkodliwymi substancjami nie mam. Więc ogólnie jeśli chodzi o prace nie jest ani męcząca ani stresująca. problemem moze byc tylko te 11 godzin ale w ciazy mozna pracowac tylko po 8 godzin. wiec albo dogadam sie z szefem ze jesli bede w stanie to bede przychodziła na cały dzien, a jesli sił zabraknie to przerzucę sie na 8 h.
 
Dziekuje Lena_no:)

Na moim usg z wtorku w tym tygodniu widać było pecherzyk z cialkiem żółtym. Tym razem mam nadzieje na synka. Poprzednim razem poryczalam sie ostatnim usg jak mi babka po 7 miesiącach mówienia ze będę mieć wymarzona 2 córkę, próbowała wmówić ze to jednak chłopak i to na dodatek olbrzym...

Teraz obawiam sie wielu rzeczy, poprzednie ciążę były trudne - od patologii ciąży po opuchniecia nóg w takim wymiarze, ze słoń w zoo ma mniejsze. Zaczęło sie 4 miesiące przed porodem i wkłady 2 po. Czyli w grudniu a ja jedynie w japonkach...

Teraz dochodzi jeszcze sytuacja z praca i mieszkaniem...

Zobaczymy...
 
Coś mnie wzięło na kapustę kiszoną więc siedze teraz i zajadam:-D Cycki pękają mi dzisiaj z bólu... Jak tak dalej pójdzie to nie zmieszczę już ich w żaden biustonosz. Chyba muszę wkrótce wybrać się na zakupy:tak:

aesthete to jest pośrednik więc to oni będą go zatrudniać i wysyłać do roboty do fabryki. Będą mu też płacić więc pewnie po to :) Tylko dziwi mnie, że już chcą, a przecież tej pracy jeszcze nie dostał. Dziękuje za kciuki :*
mamunia kochana trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło i oby tym razem był to wymarzony synek :)
 
reklama
Lena, no właśnie o to mi chodzi, że nie ma jeszcze umowy, a już chcą konto :happy: bo z reguły nr konta się podaje przy podpisywaniu umowy :p
ja też kupiłam sobie dzisiaj kapustę kiszoną :D ale jeszcze jej nie zajadam :-p

mamunia​, każda ciąża jest inna, więc nie martw się na zapas :) będzie dobrze :)
 
Do góry