sylwuskavol
Fanka BB :)
Czekamy... jeszcze mamy do końca maja kilka dni.
Ja się śmiałam, żę zostanę czerwcówką, ale mam jednak nadzieję że sobie nie wykracze.
Mieszkanie dziś wysprzątałam lepiej niż na wielkanoc a i tak nic się nie dzieje. Nie poszłam jednak na oddział na kontrolę i czekam do czwartku na wizytę w gabinecie u mojego gina.
Mnie chyba moje starsze dziecko zahartowało w tej ciąży, że żaden wysiłek nic nie da. Także pozostaje cierpliwe czekanie i cieszenie się każdą chwilką, którą mogę poświęcić tylko Natalce. Tylko kurcze nie mogę się doczekać tego małego brzdąca.
A swoją drogą chyba majowe dzieciaczki dają w kość mamusiom, że taka cisza
Ja się śmiałam, żę zostanę czerwcówką, ale mam jednak nadzieję że sobie nie wykracze.
Mieszkanie dziś wysprzątałam lepiej niż na wielkanoc a i tak nic się nie dzieje. Nie poszłam jednak na oddział na kontrolę i czekam do czwartku na wizytę w gabinecie u mojego gina.
Mnie chyba moje starsze dziecko zahartowało w tej ciąży, że żaden wysiłek nic nie da. Także pozostaje cierpliwe czekanie i cieszenie się każdą chwilką, którą mogę poświęcić tylko Natalce. Tylko kurcze nie mogę się doczekać tego małego brzdąca.
A swoją drogą chyba majowe dzieciaczki dają w kość mamusiom, że taka cisza