reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Martyyyna - a racja, mój też mnie rano namawiał, ale też mi się nie chciało hehe :DD

iza_marta - spoooko, grunt że wszystko ok z małym i tego sie trzymajmy :D. Z tym skurczem to nie wiem, możliwe że to nie skurcz a ruchy dzieciaka :D. Wiem że nie pocieszam hehe :D. Zresztą sprzęt też wszystkiego nie zarejestruje, więc się nie przejmuj.

Ja ustaliłam ze swoim brzuchem że rozwiązujemy się w przyszły weekend! Mam coś do załatwienia w tym tygodniu i zależałoby mi to pozałatwiać wszystko, inaczej mi to pokrzyżuje plany ;). Także proszę mnie wspierać swą pozytywną energią i kierować ją najwcześniej na czwartek po południu :DD
 
reklama
Witajcie,
byłam na ktg - skurczy brak, tętno Malca w porządku, ciut zmniejszyła się ilość wód płodowych (z 24 do 21 cm3). Mam się planowo zameldować we wtorek na patologii.
 
Pampuszek oki to ja kieruje swoja pozytywnia energie na koniec tygodnia a Ty dla mnie na ten weekend ;). Najbardziej chcialabym dzisiaj urodzic, bo w poniedzialek/wtorek bylabym juz w domu. Bardzo mi pasuje ten termin :p.

Mallaika to widze, ze nie jestem sama. Mam termin u gina na poniedzialek.
 
Ufff zrobiłam pranie naszej pościeli w dzidziusiowym proszku, mąż zmieni przed naszym powrotem. Dodatkowo upiekłam ciacho z owocami i kruszonką, obiad zrobiony. Brzuch twardnieje :-) Planuję jeszcze prasowanie bo spacer odpada - okropna wichura...
 
Hej dziewczyny,
Co was przeczytam i nadrobie to zanim zdążę odpisać to wy znów naprodokujecie.
Spijcie, spijcie kochane bo pozniej juz nie bedzie okazji ;)
Pisalyscie o nakladkach na brodawki, ja takowe zakupić musiałam i używam od 3 dni. W koncu mała i ja nie denerwujemy sie przy cycu. W szpitalu jakos dawałyśmy radę ale odkąd mam cyce jak donice to brodawki jakos sie schowały i malutka ma problem z uchwyceniem i płacze. Kupiłam takie z medeli i są bardzo fajne. Karmimy sie cycem i bardzo ciesze sie z tego :)
Co do porodu to rzeczywiście nie ma sie na co nastawiac, ja byłam nastawiona na sn a wyszła cc i ryczalam jak mnie wieźli, ubierali i golili. Po operacji czułam sie koszmarnie, znów płacz, ale szybko to wszystko co zle mija ....
Teraz uczymy sie całą trójka siebie nawzajem. Mój mąż zwariował na punkcie córki :)
Trzymajcie sie dziewczyny i wy sie doczekacie :)
 
Pampuszek i ja fluidy Ci przesyłam, co by Twój Maluch współpracował z mamusią :tak: u mnie Mikołaj może się rodzić jutro po 15:00 bo bardzo mi zależy, żeby być na zajęciach w szkole. Jak zaliczę obecność na BHP, to bez wahania wybiorę się do szpitala :-D

wichurka fajnie, że problemy dają się na bieżąco rozwiązywać :) a w szpitalu, w którym rodziłaś pozwalają korzystać z kapturków, laktatora etc.? Pytam, bo dziś doczytałam, że w IMiDz nie wolno używać, bo nastawiają się na natural w każdym aspekcie macierzyństwa.
No, i Twoja córcia będzie córeczką tatusia :) super! :)

iza_marta ja w poniedziałek wybieram się jeszcze do lekarki prowadzącej ciążę, żeby zobaczyć jak stan szyjki przed godziną zero, a potem we wtorek już do szpitala.
 
Mallaika nie wiem jak z kapturkow bo nie miałam ich w szpitalu ale laktatory na oddziale były i dziewczyny korzystały, ja nie bo pokarmu dostałam w niedziele wcześniej tylko siara i 3 razy dokarmialismy butelka.
 
Wichurka ściskam i super, ze sie odezwalas :).

Jejku jak mnie strasznie krzyze dzis bola :(. Strasznie! Ale to nie porodowy bol, bo tak mi mowila polozna na ktg.
 
hej WICHURKO :tak: chyba myślami ciebie ściągnęłam ;-)
zazdroszczę bycia już w domku ;-) ja to nawet do szpitala jeszcze nie dotarłam ;-)

IZA termin mam na 21-05 ;-) zostało mi do terminu pięć dni :sorry: i nic nie chce się przyspieszyć :confused2:
krzyż mnie też boli ;-) Julian to klocek, więc ciągnie mnie ;-)


nie no dzisiaj mam zdecydowanie dzień kryzysowy :confused: z przystanku do auta (5minut) ledwo co doszła, tempo żółwie do potęgi :baffled: nogi jak z ołowiu :-D do tego pogoda coś majstruje ;-) spać mi się chce :eek: i to bardzo bardzo ;-) a Julian w najlepsze pręży się i skacze po pęcherzu :baffled: bez litości dla biednej matki ;-)

książeczka czeka, ale pewnie zasnę szybciej niż przeczytał kawałek ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aśku to juz na dniach :). Masz termin na 2 dni po mnie :). Jak fajnie :). A kiedy masz wizyte u gina albo jakies skierowanie do szpitala?
 
Do góry