martyyyyna
Fanka BB :)
Martyyyna a ty masz to samo? przepraszam ale nie doczytałam, jak sobie z tym radzisz?
Natalko moja szyjka jest króciutka i było podejrzenie wewnętrznego rozwarcia (co się na szczęście na usg nie potwierdziło). Usg miałam 3 tyg temu i za kilka dni mam zamiar je powtórzyć żeby zobaczyć czy nadal jest zamknięta. Mam twardnienia podbrzusza, na które łykam 2 razy dziennie nospę max i magnez. Więcej leków na razie nie mam. Bardzo dużo leżę (pozwalam sobie na wstawanie i szybkie zakupy typu chleb czy wędlina tylko rano jeśli mąż jest w pracy, bo wtedy dobrze się czuję). Potem już praktycznie cały czas poleguję. Nie zawracam sobie głowy żadnymi porządkami i nie noszę nic ciężkiego. Nie będę Cię okłamywać, że łatwo jest tyle czasu wyleżeć ale jakoś sobie organizuję czas. To książka, to tv czy laptop (spanie niestety nie wchodzi w grę bo potem noc mam już w ogóle z głowy). Jakoś to leci. Najważniejsze żeby córeczka została jak najdłużej w brzuchu :-) Trzymaj się :-)