MonikaZgierz
Początkująca(y)
Aśku- skoro syn chce, abyś rodziła poza weekendem, to chyba spełnisz jego prośbę;-)
mi_lva- nie zamartwiaj się na zapas. Myślę, że ktoś na pewno odbierze, a może uda się rodzić jak mężuś będzie w domu.
Wizytę mam w środę na 18.30
Jutro jadę na działkę,bo jako jedyna nie pracuję, a ktoś musi "panu koparkowemu" pokazać, co ma wywieźć.
Coś cicho na tym forum się zrobiło. Piszemy dziewczyny, piszemy:-).
mi_lva- nie zamartwiaj się na zapas. Myślę, że ktoś na pewno odbierze, a może uda się rodzić jak mężuś będzie w domu.
Wizytę mam w środę na 18.30
Jutro jadę na działkę,bo jako jedyna nie pracuję, a ktoś musi "panu koparkowemu" pokazać, co ma wywieźć.
Coś cicho na tym forum się zrobiło. Piszemy dziewczyny, piszemy:-).