reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Witam!

U Was slonko u mnie deszcz. W ogole mi sie rano wstac nie chcialo- tak dobrze sie spalo.. I teraz w pracy byle do 18nastej..

Ewe powodzenia na wizycie :*
Czekamy powodzenia na wizycie :* ja tez mialam dziwne sny ale spalam jak dziecko :-) na obiad tez nie mam pomyslu..
Diabliczko spacerki dobrze Ci zrobia tylko sie nie przemeczaj!
 
reklama
Danusia musisz męża odpowiednio przywitać
Nancy zdrówka życzę
Ewe, Czekamy - powodzenia na wizytach


Byłam dziś na badaniach i glukozie- słodkie, ale do zniesienia. Teraz próbuję zabić czymś ten smak.
Wszystkie wyniki będą po 15.
 
Dzięki za kciuki,wstałam przed 5 ,potem badania ,a o 8 już spałam......wstyd się przyznać ,ale wstałam o 11.55..............szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dobrze ,że obiad jest.Piękna pogoda ,zaraz przyjdą chłopcy ,wypełnią dom śmiechem i bieganiem po schodach.Marcin(młodszy) chce jechać ze mną do lekarza,koniecznie musi zobaczyć dzidzię,nie mogę mu odmówić.Odezwę się wieczorem.....
 
witam :)
ależ dzisiaj piękna pogoda, aż miło pospacerować.. ;-)
byłam w zimowej kurtce jeszcze i się zgrzałam dosyć.. dlatego to mnie zmotywowało do wyszukania moich wszystkich płaszczyków, aby było luźniej.. i wniosek ? w prawie nic się już nie zmieściłam :p
 
Dam znać po wizycie :tak:
Zrobiłam sałatkę coś podobnego co jedliśmy na weselu nawet wyszła okej :-D Więc połowa obiadu z głowy, męzowi dam rybkę a sobie zrobię do tego kotlet z piersi i już :tak: Zaglądam teraz na rachunek z praktikera i nie policzyła mi jednych drzwi za 249 zł, kupowałam dwie sztuki i jedne nabiła, drugie nie :-D
Milenka ja też mam problem ze zmieszczeniem się w kurtki wiosenne :tak: Kupiłam sobie teraz kurtkę skórzaną i nie umiem jej zapiąć :-D
 
jeny, ale mi baby z dołu podniosły ciśnienie :wściekła/y: :wściekła/y: pindy jedne :wściekła/y: oj, przyjdą kiedyś do mnie po kawę do ekspresu (trzymaną w archiwum, do którego ja mam klucz) :no: nie wiem czy zmobilizuję się by im dać choć troszkę ;-) pamiętliwa suczka ze mnie ;-)

CZEKAMYnaIGORKA to super prezent od praktikera :-D
a ja mam ochotę na sałatkę z brokułami :dry: nigdy nie robiłam, przepisu nie mam ... a nie lubię eksperymentów z internetowych przepisów ;-) tak więc mam ochotę i tyle ;-)

MILENKO ja musiałam zainwestować w kurtkę ;-) kupiłam sobie wiatrówkę ciążową, oooo taką czarną ---> 5TY557 B.P.C. KURTKA CIĄŻOWA 42 CZARNA (3975624913) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. :tak: zapas na brzuch mam ... do czerwca gdzieś ;-) super zadowolona jestem z tego zakupu :tak: i cieszę się, że zimy nie ma ;-)
 
Aśku z brokułami też jadłam, ale nie wiem jak ją zrobić ;-)

Powiedzcie mi czy wasi męzowie chodzą z wami do ginekologa? Choćby po to, żeby poczekać w poczekalni. Mój jakoś nie chce :-(
 
mój zostaje w domu z Mrówkiem ;-) a w pierwszej ciąży chodził jedynie na wspólne usg ;-) a tak to po co ;-) mi tam on nie był potrzebny :tak:
 
Aśku rozumiem :tak: Mój mnie tylko zawozi a potem jedzie do mamy ( lekarz jest kilka domów obok teściów ) . Jak wyjdę od lekarza to nigdy o nic nie pyta :-(
 
reklama
Witajcie!
Czy u Was tez wiosna za oknem? odkąd jest więcej słońca przestałam ucinać sobie drzemki w dzień i mam dużo więcej energii :tak:
CzekamyNaIgorka - zazdroszczę Ci takiego prezentu:-) co do wizyt z mężem u lekarzy, to mój jak jest jakaś ważna wizyta, to zawsze ze mną jedzie, chociażby po to, żeby posiedzieć pod drzwiami. Na USG jest zawsze. A jak to zwykła kontrola to umawiam się tak, żeby mi było wygodnie a nie tak jak M. żeby mógł wyrwać się z pracy.

Aśku - no ja nie wiem, czy jest ktoś bardziej pamiętliwy ode mnie :eek: mam w stosunku do innych dużo cierpliwości i wyrozumiałości (ooo tak... moja praca uczy pokory...), ale jak ktoś wybitnie i nie daj Bóg świadomie nadepnie mi na odcisk, to nie ma przebacz :dry:
jak będziesz miała przepis na sałatkę z brokułami to ja poproszę :tak:

Ja też już się przestaję w ubraniach mieścić. Kurtkę wiosenną mam, bo kiedyś od szwagierki wzięłam taką do łażenia po lesie i na wyjazdy do konia a że zawsze była ciut zbyt obła to teraz na brzuszysko jest w sam raz :)
Dziś byłam ze swoją psicą w przedszkolu u synka, żeby poprowadzić zajęcia o psie. Wyszło całkiem nieźle chyba. Kropka wygłaskana, podtuczona psimi smakołykami po powrocie do domu zaraz padła :)

trzymajcie się ciepło i miłego dnia!
 
Do góry