reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

CzekamyNaIgorka już nie ma jej postów(chyba) ...ma zablokowane 3 konta z których pisała i wkręcała :eek: ludzi...między innymi na sierpniówkach...
Odnośnie kołderki i poduszki to używa się ok roku dopiero, tak to kocyk i rożek...

Danusia to trzymamy kciuki i już odliczamy z Tobą :-)

Jaranti ja też za nic nie tknęłam szczawiówki blee, ale kiedyś zjadłam u teściowej i teraz sama robię po swojemu :-)

Aśku ja też w tygodniu przetrę bo już ledwo co widać :-pJa uwielbiam filmy przyrodnicze, mogłabym non stop oglądać
Ale fajnie z tym mieszkankiem mmmm cisza, spokój, natura...nic więcej nie trzeba :-)

MonikaZgierz ojjj to się miałaś :/ stresu co nie miara :-( a jak dzisiaj sytuacja z syniem? a co do zamknięcia to owszem, każdy kto miał już przyjść to przyszedł chociaż przez ostatni tydzień sporo osób dobiło, więc też tak nie wiadomo...

iza_marta o proszę Emilia/Emilka/Emi/Emka/Emcia/Emilunia/Milunia :) bardzo ładne imię :-p:-p:-p
Nie martw się kochana wszystko się ułoży, jak pojawi się maleństwo to się nie obejrzysz a będzie ok...Ja się obawiam sporo o środki finansowe...ciągle mam obawę pomimo że pracuje , teraz jestem na zwolnieniu, ale mnóstwo spłat dochodzi...mam takie dni że jestem totalnie do d... a przychodzą radosne kiedy staram się nie myśleć, chociaż ich jest mniej ...
Teściowie, rodzice...ale najważniejszy mąż/partner...on nam daje siłę codziennie...dużo rozmów i brak jakichkolwiek niewyjaśnionych sytuacji...wzajemne wsparcie i zaufanie...

gwiazdeczko nie martw się kochana...uszka do góry, nast. razem wyjdzie :-) może a też dużo ma znaczenie ser...

Natalka raczej nie ma recepty na całonocne spanie :-p przykro mi

Natuszka ooo tak bo Ty to chyba nie dawałaś zdj brzuszka :-p tylko całościowe :)

Agi bardzo mi przykro ale grupa na fb jest już zamknięta z powodu ostatniej sytuacji, nie wiem...może się zmieni niebawem, tymczasem zostaje tak jak jest...nie możesz znaleźć bo dodaje Cię osoba która już tam jest...:-)

Ewe woooow to miałaś fantastyczną niespodziankę super :-)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wczoraj też mnie jeszcze bolał łeb, wzięłam wieczorem apap i kupiłam sobie nowe opakowanie, dzisiaj? ufff Zero, czysta przyjemność tfu tfu...
Na obiadek rosołek bo już dawno nie było. wtryniłam 2 talerze :szok: a potem ...hmmm "coś" / kapusta/papryka / pieczarki/ pomidory/ mieso Nie wiem jak to nazwać ale konsystencję ma jak zupa :p Ja bym dodała jeszcze małe ziemniaczki ale całkiem smaczne...bardziej na ostro...
Mój robak od 2 dni strasznie kopie...wczoraj dawaj po prawej stronie aż nakręciłam filmik jak bucha :-D a dzisiaj daje po lewej ...ja oczywiście szczęśliwa bo w tyg słabiutko było...

Aha polecam filmik "Kapitan Philips 2013 " super długi oparty na faktach, trzymający w napięciu :-):-):-)
 
reklama
Czesc dziewczyny! Nie pisalam dawno jak cholera... ale sie stesknilam i pisze ;).

Udało się znaleźć nam w końcu mieszkanie do wynajecia i chyba juz na pewno od marca tam bedziemy razem i z moim duzym brzuchem :p.

Ostatnio bylo troche kiepsko... ale juz sie powoli uklada. Nawet pogoda fajna ;)
 
gwiazdeczka - No powiem Ci, że to moje śniadanko to idealny sposób na zgagę.:-p


Aśku - mniaaaam obiadek.:-) Dziki, sarenki..:-) Pięknie, ale chyba w nocy sama bym się bała wychodzić..:-p


Agi83 - ja mam takie napady głodu, ze łatwiej napisać czego nie zjem, niż co zjem i jem.:-D:-D


Pampuszek - to gratuluję..:-):-)

Ja dzisiaj próbowałam nie przeszkadzać mojemu męzowi w odsypaniu, :-p:-p ale i tak twierdził, ze nawet moje wiercenie go budziło, więc się nie wyspał, był cały dzień zły, ale teraz grzecznie śpi..:-):-) Piękna pogoda, byliśmy na zakupach, w Kościółku, na plackach po węgiersku.:-p Więc z pogody za bardzo nie korzystaliśmy. ;-):-p
 
Najmocniej przepraszam za wpis z rana taki okrzyk bezradności.
Mój chłop jak mnie zawsze wspiera i takie tam bazie kotki to potrafi mi czasem taki nr. wywinąć, że idzie mi w pięty. Pewnie 1/2 litra zabiłoby we mnie smak rozczarowania ale, że średnio pijąca jestem a w dodatku ciężarna to musiałam się wykrzyczeć.
Nie wiem jak u Was ale u mnie wiosennie. Słoneczko dziś takie piękne było, że aż szkoda było siedzieć w domku. A tak na marginesie od tygodnia się zastanawiam w co ubiorę synka na wyjście ze szpitala. Niby blisko a tak daleko jeszcze do tego maja. Pozdrawiam wszystkie mamy bardzo serdecznie.
 
Takie pytanko do dziewczyn ktore nie sa mezatkami: czy zamierzacie przed urodzeniem malucha składać w urzędzie stanu cywilnego "oświadczenie o uznaniu ojcostwa dziecka poczętego"?
Bo my jestesmy razem 5 lat ale jakos nam sie nie spieszy do ślubu-głownie chodzi o mnie bo mam awersję do takich imprez...i dzisiaj wyczytałam ze lepiej złożyć cos takiego przed porodem bo pozniej w szpitalu od razu maleństwo ma nazwisko taty a nie tylko mamy...i rejestracje w usc po porodzie moze zrobic sam ojciec a nie obowiązkowo oboje rodzice.
 
Hej
z doświadczenia wiem, że jak rodzi się dziecko wystarczy, że pojawisz się w usc z ojcem dziecka i razem powiecie jak dziecko ma się nazywać i potwierdzicie swoje rodzicielstwo . No chyba, że sytuacja jest inna i tata nie ma zamiaru uznać dziecka wtedy Ty składasz podanie do Sądu rejonowego w swoim mieście o ustalenie ojcostwa dziecka. Ale z tego co czytałam to nie macie takiego problemu.
W szpitalu zaś nie maja prawa nadać dziecku innego nazwiska jak tylko to które podasz zwłaszcza, że nie masz ślubu. Mi szpital wypisał papiery na moje nazwisko( po ślubie nie zmieniłam) mimo tego, że głośno i wyraźnie deklarowałam nazwisko ojca. Musiałam to potem w usc odkręcać. Zazwyczaj tak robią żeby nie pomylić dzieci. Piszą na obrączce dziecka Twoje nazwisko.
 
Hej hej hej :-)
Poranne lekkie zaspanie ;-) Mrówek nas opóźniał ;-) oglądał wczoraj złoty skok Kamila, więc poszedł później spać (jak na siebie) ;-) musiałam rano powarczeć troszkę na niego :tak: by podkręcił tempo ;-)
Już tak przyjemniej jechać do pracy :-D przejaśnia się o 6:30 :-D czekam aż będzie totalnie jasno o tej porze ;-) aczkolwiek nie wiem czy wtedy będę jeszcze do pracy chodzić ;-) co raz bardziej się łamię :dry: a może do końca marca pracować ... ;-) sama nie wiem :dry: dzisiaj przychodzi do naszego działu jakaś nowa siksa, którą mamy szkolić :tak: tak, by przejęła od maja moje obowiązki ;-) ufff, a już myślałam, że zapomnieli :-) przynajmniej będę już spokojniejsza ;-)

Ależ słoneczko świeci :-D wspaniale, wspaniale :tak: w domu nie siedzę, więc brudnych okien nie widzę :-D ale niestety widzę brudne okna w pracy :laugh2: oj, coś pani sprzątająca się nie stara ostatnio ;-)

Obiad mam z piątku :tak: fasolka :-D wieczorem będzie wybuchowo ;-) dobrze, że ślubny jedzie z Mrówkiem na trening ;-) będę miała spokojniejszy wieczór ...

MI_LVA rozpieszczana :-D cudnie ;-) tak trzymać i krótką smyczą prowadzać męża ;-)
przyjemnej wizyty ;-) do lidla planuję podjechać po pracy ... jak nie zapomnę ;-)

NATUSZKA ja tam nocami po osiedlu nie chodzę ;-) jedynie jak Ślubny wraca z imprez, to nie raz miał po drodze spotkanie z sarenkami ;-) :-D
dziki jedynie mi czasem blokują drogę ;-) żrą na poboczu i nie mogę przejechać ;-)

JARANTI moja karkóweczka była za to z sobotniej dostawy :laugh2:
 
Diabliczka00 tez sie martwie o finanse, bo mam umowe na czas okreslony, ktora mam do dnia porodu. Potem przejmie mnie ZUS i boje sie, ze nie znajde pracy a bede miala male dziecko w domku o do garnka nie bedzie co wlozyc jak to sie mowi. Nam ciagle wychodza jakies platnosci plus moje studia :(. Zobaczymy co zycie nam zaserwuje...

"Kapitan Phillips" widzialam w kinie i mial byc nominowany do Oscara, ale jednak nie jest. Moim zdaniem swietna gra aktorska i nawet sie poryczalam na nim, ale to moze wina hormonow :p.

Znow nie spalam cala noc a poszlam spac o 23 i wstalam o 8. Ledwo widze na oczy a dzis mam egzamin. Musze jeszcze sobie kilka rzeczy powtorzyc. Zreszta zaczelam przez to zawalac studia, bo jestem tak nieprzytomna, ze nic.mi do glowy nie wchodzi. Tylko bym spala :(.
 
A wgl to się wkurzyłam na ostatnich zajeciach w szkole rodzenia rozmawialiśmy o tym jakie mamy prawa do jakiego porodu .... Siedzi przede mną położnik i nawija, że najlepszy jest naturalny poród, że cesarka jest w razie konieczności i takie tam ... Ze wszystkim się zgadzałam i słuchałam w skupieniu nie przerywając mu. Ale jak doszedł do zachwalania służby zdrowia i do tego, że bezwględnie trzymają się procedur to nie wytrzymałam i na swoim przykładzie zaczęłam mu wyliczać począwszy od co godzinnego masażu szyjki macicy kończąc na wymuszeniu naturalnego porodu pomimo wskazania do cesarki . Facet sponsowiał a ja lekko zmieszana bo nie do końca to miałam na celu, żeby się żalić zapytałam go wprost - Kto podejmuje ostateczną decyzję o porodzie i jego przebiegu w momencie pojawienia się na porodówce? Bo skoro przez 9 mcy prowadzi mnie lekarz dostaję od niego świstek, że dziecko jest duże i trzeba cesarki idę z tymi papierami na porodówkę a kończy się to porodem fizjologicznym to co jest grane? No i mi odpowiedział, że lekarz prowadzący poród. Potem przyszła dyplomowana położna i skoczyła na mnie, że jak CHCE MI SIĘ LEKKO RODZIĆ to do prywatne j kliniki won i to kosztuje 800 zł.
PO 1. nie sadzę aby kobiety po cesarce cieszyły się lepszym zdrowiem biorąc pod uwagę to, że po fizjologicznym porodzie częściej szybciej można zająć się dzieckiem.
po 2. nie chodzi o mój ból tylko o zdrowie dziecka -przy długim i ciężkim porodzie to ono właśnie dostaje strasznie w kość nie mówiąc o tym, że samoistnie naraża się je na poważne kłopoty( tez wiem to z doświadczenia )
po 3. po co mam chodzić do gina skoro taki gość na porodówce wie wszystko najlepiej? a to już napisałam z wyolbrzymienia bo po prawdzie za każdym razem jak rodziłam w momencie jak dostawałam do rak dziecko miałam w dupie to jak długo i jak boleśnie rodziłam . Nie jestem lekarzem więc podważać jego kompetencji nie będę.Z nikim tez nie wykłócałam się o poród tylko starałam się pomoc dziecku w jak najszybszym przyjściu na świat....ale jednak uważam, że trochę to popiermandolone. 21 wiek kuźwa a nadal się szykanuje babki, które chcą mieć wpływ na SWÓJ WŁASNY poród obojętnie z jakiego powodu.
 
reklama
Do góry