reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

MORELKO ostatnie badanie miałam na początku stycznia i na lutową wizytę mam przynieść jedynie wyniki glukozy :dry: przy Mrówku to miesiąc w miesiąc miałam morfologię + mocz :dry:
co do paciorkowca - koło 30 tygodnia powinno się zrobić wymaz z szyjki ;-) przy Mrówku miałam paciorkowca, brałam antybiotyki, ale go nie zwalczyłam :dry: więc na czas okołoporodowy miałam zalecony antybiotyk :tak: dla ochrony rodzonego dziecka ;-)
cycki bada mi mąż ;-)
 
reklama
WItam wszystkie majowe Mamusie :-) od kilku dni czytam Wasze forum i dziś postanowiłam do Was dołączyć, jeśli mnie przyjmiecie oczywiście? :-p To może najważniejsze informacje w skrócie: termin mam na ok.28 maja, będzie Synuś, pierworodny :happy2: Cieszę się, że tyle Was tutaj jest zainteresowanych podobną tematyką :-D
 
Asiulka witamy gorąco ;-)

Aśku ja mocz badam sobie na własną rękę, non stop przed ciążą miałam zapalenie pęcherza, a teraz ciągle podwyższone leukocyty. Wolę dmuchać na zimne.

Cholerna zgaga mi wciąż dokucza, nie idzie się tego paskudztwa pozbyć


Dziś na obiad carbonara, wszystko kupione, tylko energia gdzieś się zapodziała, po 14 jadę odebrać wyniki badań to sprawdzę czy jej w szpitalu nie zostawiłam ;-)


Kupiłabym coś maluszkowi, ale nie wiem co.... Może kocyk, ręczniczek albo wanienkę, muszę przeszukać Allegro ;-)
 
dzisiaj na obiad frytki i ser pleśniowy zapiekany w piekarniku ;-) chyba dupnęła nam płyta indukcyjna (albo ześwirowała z rana ;-) ), więc obiad piekarnikowy dzisiaj :dry: mam nadzieję, że po wyłączeniu z prądu na czas naszej nieobecności, płyta przez kilka godzin przemyśli swoje zachowanie i jakoś wystartuje :tak: zakup nowej to spory wydatek, remont w planach, więc każdy najdrobniejszy grosz jest ważny ;-)



MORELKO słowa mojej teściowej - wcinaj suszoną żurawinkę, by się zakwasić i nie łapać infekcji ;-) nawet wielką pakę mi kupiła i przywiozła ;-)

ASIULKA witaj :-D :tak:
 
CzekamyNaIgorka może Ci się po prostu wypłukał kolor :) Ja na każdej wizycie mam jakieś badania wypisane...

Martynia ja też tak cały mc odkładałam :-p i w końcu trafiłam na felerny dzień :-(

Natalka :-) aaaa tam się rozpisałaś :p my czasem posty po pół strony :-pa jeśli mogę zapytać z czym związana działalność?

Mama super imiona :-) ja jeszcze nie mam wybranego dla naszego synia...a z tymi kolorami hmmm Ja na razie nic takiego nie zauważyłam,(chociaz od poczatku pomimo ze chcialam dziewuszke nie podchodzil mi roz ) ale wiem że stałam się bardziej czepialska odnośnie porządku :-p nie to że jakoś mam pięknie , ładnie i czysto tylko bardziej pod aspektem ...weźmiesz? To sprzątnij po sobie a nie rozpierdzielisz :-D

Morela ojjj jest tych zabobonów :) kiedyś wstawiałam na fb u siebie muszę poszukać to wrzucę jak nie zapomnę :) Ja nie mogłam wychodzić na zewn , musiałam 2 godz czekać na korytarzu...

Asiulka85 witaj :) gratki syncia :) u nas w majówkach przewaga sisiorów :-D


Idę przygrzać barszczyk i trzeba się ubierać, miałam przed 14 już wyjść ale nie mogę się zebrać ...
Fajnie że przychodzą nowe osoby do nas :-) dużo się przeniosło na fb ale świeżyzną pachnie :-D:-D:-D tak trzymać :)
 
Diabliczka możliwe :tak: A nie widać bo swoje włosy mam ciemne. Mi badania zleca na co 2 - 3 wizycie.
Ja mam dziś na obiad ziemniaki i kotlety z piersi :-D Już mam przyszykowany tylko wstawić :tak: Malutki daje o sobie znać, chyba mu się bawić zachciało :-D
 
Aśku na mnie już żurawina nie działa niestety, organizm się chyba przyzwyczaił. Tylko furagina pomogała. Piję oczywiście herbatki żurawinowe itp ale to już raczej z przyzwyczajenia.

diabliczka ja też miałam siedzieć na korytarzu i czekać, ale uciekłam ;-) Wolałam poleżeć w łóżku. Troszkę mnie pielęgniarka później opierdzieliła, ale jak jej powiedziałam, że tylko leżałam to złagodniała ;-)
 
Dzień dobry:) Humor mi się poprawił to i od razu świat wydaje się piękniejszy:) Mam strasznego lenia, a muszę się wybrać na zakupy i po Bartka do przedszkola. Dzisiaj poszedł pierwszy dzień po chorobie i tak mi jakoś dziwnie że tak cicho.

Wczoraj uskuteczniali z mężem szaleństwa na sankach, a ja zaliczyłam piękny siad płaski. Bolało dupsko hahahha
Wszystkie nowe mamuśki serdecznie wita)
Morela doskonale Cię rozumiem z tą zgagą. Ja ją mam 24 godziny na dobę, nawet po wodzie. Katastrofa.:)
 
reklama
Zatem dziękuję za ciepłe powitanie :-) doczytałam, że temat wózków był tu poruszany, możecie podzielić się jakie wózki kupujecie lub kupiłyście? Bo ahhh... przeprawa z tym ogromna, co wybieramy się do sklepu, zmieniamy zdanie, co poczytamy na forach, zmieniamy zdanie i tak bez końca, to samo jeśli chodzi o opinie czy kupować nowy czy używany. Istny kosmos ;-) Podobnie zresztą z imieniem, dla dziewuszki nie byłoby większego problemu, natomiast od kiedy okazało się że w brzuszku urzęduje Synuś, mamy z mym Mężczyzną niemały problem... tym bardziej, że Tatuś dziecka nie urodził się w Polsce więc do typowo polskich imion cięzko Go przekonać :-( Póki co są dwa, może trzy imiona, które bylibyśmy w stanie we dwoje zaakceptować: Aleksander, Mikołaj lub Tymoteusz. Żadne z nich jednak nie chwyta mnie za serducho tak mocno, nie mogę jakoś "imiennie" do brzuszka mówić ;-) No... musiałam wylać tutaj swe frustracje, wybaczcie :-D
 
Do góry