brownagula
Fanka BB :)
bajka,kurczaczek no niby niczyja wina że nie wypaliło, ale trudno...
też mi przykro bo nastawiłam się na wyjazd,myślałam że chociaż trochę mi to wynagrodzi beznadziejne święta szpitalne...
my i tak planowaliśmy pochodzić po krupówkach w poniedziałek a tak siedzieć w domku ale cóż...
najwyżej w jakiś weekend się wybierzemy przynajmniej bez korków ;-)
i cieszę się że w poniedziałek moją psinkę zobaczę, bo jakbyśmy jechali to w poniedziałek by pojechała do mamy, i bym dopiero ją zobaczyła 2 stycznia....
mąż mówił że chciał ją załadować pod kurtkę i przemycić do mnie żeby zobaczyła że Pancia żyje ;p
diabliczka ten facio to zwykły lekarz... jest po prostu starszym asystentem... normalnie tak mi ten chłop działa na nerwy jak go mijam na korytarzu, że się zastanawiam czy nie iść rodzić gdzieś indziej ;p ale chyba wszędzie się trafi jakiś palant
łaaa zaś do mnie przylazł na obchód..:[
monikazgierz pozdrowienia dla babci... moja śp babcia też miała wypadek, i chyba z 15 lat temu miała operację i założyli jej endoprotezę...
a synek-ważne że się starał,prawda?
zosiasamosia no to gratuluję ruchów
dziś przyszedł do mnie chłop, posiedział i mówił że tak pusto beze mnie w domu ...:-(I że Mila tęskni...:-( taka smutna chodzi i wącha moja poduszkę i się tuli do niej i patrzy na Pana takimi smutnymi oczkami... i tak mi się przykro zrobiło ... no w sumie... od połowy września to ja siedzę cały czas w domu,a tu teraz od kilku dni Pani nie ma,ani w dzień i łóżko puste...:-(i psinka nie wie co się dzieje...
też mi przykro bo nastawiłam się na wyjazd,myślałam że chociaż trochę mi to wynagrodzi beznadziejne święta szpitalne...
my i tak planowaliśmy pochodzić po krupówkach w poniedziałek a tak siedzieć w domku ale cóż...
najwyżej w jakiś weekend się wybierzemy przynajmniej bez korków ;-)
i cieszę się że w poniedziałek moją psinkę zobaczę, bo jakbyśmy jechali to w poniedziałek by pojechała do mamy, i bym dopiero ją zobaczyła 2 stycznia....
mąż mówił że chciał ją załadować pod kurtkę i przemycić do mnie żeby zobaczyła że Pancia żyje ;p
diabliczka ten facio to zwykły lekarz... jest po prostu starszym asystentem... normalnie tak mi ten chłop działa na nerwy jak go mijam na korytarzu, że się zastanawiam czy nie iść rodzić gdzieś indziej ;p ale chyba wszędzie się trafi jakiś palant
łaaa zaś do mnie przylazł na obchód..:[
monikazgierz pozdrowienia dla babci... moja śp babcia też miała wypadek, i chyba z 15 lat temu miała operację i założyli jej endoprotezę...
a synek-ważne że się starał,prawda?
zosiasamosia no to gratuluję ruchów
dziś przyszedł do mnie chłop, posiedział i mówił że tak pusto beze mnie w domu ...:-(I że Mila tęskni...:-( taka smutna chodzi i wącha moja poduszkę i się tuli do niej i patrzy na Pana takimi smutnymi oczkami... i tak mi się przykro zrobiło ... no w sumie... od połowy września to ja siedzę cały czas w domu,a tu teraz od kilku dni Pani nie ma,ani w dzień i łóżko puste...:-(i psinka nie wie co się dzieje...