reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

cześć dziewczyny!
jaki tu spokój po świętach:happy2:
mnie nieźle męczy przeziębienie... czuję się dziś tragicznie. W nocy przez katar budziłam się chyba co godzinę:wściekła/y: i albo źle spałam, albo mnie przewiało (w to raczej wątpię), albo nie wiem już co, bo w pewnych pozycjach boli mnie brzuch i promieniuje aż do pleców:-(sama już nie wiem co to jest, mam nadzieję, że do jutra przejdzie. Ogólnie to powiem Wam, że coraz gorzej mi się śpi. A brzuszek w sumie jeszcze nie za duży. Kupowałyście sobie e rogale do spania? Dobre są?

Aesthete,
mój ginekolog kiedyś mi mówił, że po współżyciu mogą wystąpić niewielkie plamienia, bo wszystko jest teraz mocno ukrwione. Jak więcej się nie powtórzyło i nie było obfite, to pewnie jest ok. Ja bym tylko poczekała teraz parę dni do wygojenia.
Ja też troszkę zazdraszczam, bo my też mamy limitowane przytulanki. Najpierw przez plamienia, później przez te skurcze się bałam. Jakoś ciągle się boję, żeby nic się nie stało. Chociaż ginekologicznie wszystko było ok na wizycie. Myślałam, że teraz też ponadrabiamy, to przeziębienie się przyplątało:dry:

brownagula, szkoda, że dopiero w poniedziałek Was wypuszczą. Przez weekend i tak nic nie będą robić, więc to takie bezsensowne trzymanie kogoś w szpitalu. Ale grunt, żeby wyniki były ok.

Aaa, zapomniałam Wam napisać. Na smyk.com są teraz bardzo fajne wyprzedaże. Np 5 szt bodziaków bawełnianych po 25 zł. Można odbierać za darmo w salonach Empik, lub pocztą wyślą chyba za 4,90 zł. Ja dziś trochę kupiłam, bo cena jednostkowa wychodzi po 5 zł;-)
no właśnie też się zastanawiam nad tym rogalem, jak by mi się z nim spało... bo ja to uwielbiałam zawsze zasypiać na brzuchu. teraz jak się kładę na brzuch to mała mnie kopie :/ więc zasypiam na boku, ale dużo dłużej to trwa :/ musiałabym najpierw przetestować i dopiero kupić, ale takiej opcji raczej nie ma :p

no fajne wyprzedaże, ale mam już tyle ciuszków że chyba kolejne takie malutkie są zbędne :p


Mnie też boli brzuch w nocy. Musze co chwile zmieniać pozycje, ale zasadniczo tylko na boku jeszcze trochę poleżę, a tak się wiercę całą noc:-( tez zastanawiam się nad rogalem, ostatnio próbowałam wykorzystać do tego męża i nawet wygodnie było:-p

Dzisiaj cały dzień męczyliśmy się z meblami, bo trochę ich przywieźli:) nowe rodziców i nasze, a jeszcze trzeba było przenieś meble moje od rodziców do nas, na szczęście przyjechało dwóch młodych chłopaków i jakoś poszło, ale noszenia było: łózko, narożnik, szafa i pudla z dwiema szafami, komoda, szafką pod tv i półką:)
Udało nam się złożyć tylko jedna szafę, ale to jakaś masakra była - 4 godz składania, jak puzzle jakieś:wściekła/y:
a gdzie reszta: ściany pomalować, łazienkę zrobić, jakieś instalacje jeszcze...
trochę mi się nie chce;-)
łoo... to sporo pracy przed wami :) kiedy chcecie skończyć? my po zimie za remont się bierzemy o_O jednocześnie się cieszę i ubolewam, bo to sprzątanie mnie dobije :/


Hej dziewczyny!

Brownagula - Oj bidulko ;-( Trzymam kciuki, żeby cię szybciutko wypuścili. I żebyś mogła do Zakopanego pojechać ;-)

Aesthete - To chyba działo się w sypialni.

Święta święta i po świętach ;-)
Teraz trzeba odpocząć :-). W pierwszy dzień świąt M mnie wkurzył i do wczoraj był foch. Ale wczoraj znajomi wyciągnęli nas do kina i trzeba było zacząć gadać.

Dzisiaj zostawiłam małą z babcią i skoczyłam na zakupy. Ale dla małego nie było nic ciekawego. Za to Lena dostała sporo bluzeczek ;-)
A po południu byłam u sąsiadki bo jej męża siostra ma do sprzedania wózek Mutsy Transportera i chciałam zobaczyć co i jak ;-).

Co do sylwestra do M pracuje, a ja albo w domu z mała, albo pójdę do sąsiadów. Zobaczymy ;-)
hehe... akurat nie w sypialni :p

oj, takie długie fochy są najgorsze. :/ ale dobrze że już gadacie :)
i jak ten wózek? będziesz brała? :)

dobranoc dziewczyny :*
 
reklama
Aesthete i applecrumble - dostałam takiego rogala/poduchę dla mamy do karmienia i spania... powiem tak, jeśli jest dobrze wykonana to super się sprawdzi... moja ma wypełnienie tak jak by takie kuleczki styropianowe i jest fatalna :-( po pierwsze strasznie szeleści a po drugie jest twarda... muszę rozglądnąć się za jakimś innym wypełnieniem i spróbować podmienić bo inaczej poducha wyląduje w piwnicy...

edit: sprawdzałam i wypełnienie jest granulat styropianowy... mi on nie odpowiada i kupię sobie granulat siliconowy, taki jak ma większość poduszek antyalergicznych
 
Ostatnia edycja:
Apple Aetshete Kasia mam rogala ze steropianowym dla mnie jest zajefajny spie od poczatku ciazy a dla tych co spali na brzuchu rewelka, mozna kupic z innym wkladem mnie tam szelest nie przeszkadza, WIEC POLECAM a z jakim wypelnieniem to juz se same wyboerzcie;D dobre jest do karmienie pod kark jak si siedzi i plecy potm jak dzidzius juz siada i jest niestabilny zeby oblozyc i mial miekkie lodowanie, zaluje ze w 1 ciazy nie mialam

Aesthete wszytskie specyfiki pije dzis zostala resztka syropu, najgorzej rano jak wstaje potem jakospowoli sie normuje, tabletki chyba musze kupic mocniejsze bo te pomagaja na chwile...

Martuska w sylwka jak co roku mam urdziny wiec i napiety czas < dorbaiam makijazami i czesaniami > zaczynam od dzis imprezy;-) a 31 idziemy do kuzyna P na Parapet bo wlasnie sie wprowadzili do domu nowego rok temu bylismy u naszych przyszlych sasiadow a zarazem przyjacio, tworzymy wzyscy jedna paczke od lat a za rok my robimy bibke na swoim ;D potem mam nadzije na jakies tance hulance ;D

Brownagula mialam pelno infekcji i wszystkiego przed 1 ciaza i w 1 ciazy zawsze cytologia II ale po porodzie wyczyscilo mnie na maksacytologia Iinfekcji zero, odpukac nie mam nic w tej ciazy ani jednej wiec tak bywa a meczalyam sie 7 lat z gownem...
 
witajcie sobotnie :)
dzisiaj sobie poczytałam prawa pacjenta, bo nie mogłam spać ;/ i faktycznie wszelkie rzeczy cenne jak biżuteria,telefon,laptop powinny być w depozycie :baffled: na sali, tylko za zgodą ordynatora i na własną odpowiedzialność:baffled: także jak mi ktoś buchnie, to wiecie...ale... wątpię żeby ktoś się na mojego grata pokusił :-D nikt mi nic nie powiedział do tej pory ;-)

ale się tutaj na maluszki napatrzę i nasłucham... rano koło 6 płaczą bo głodne, ale tak to nawet cichutko :-D Kuba mi reaguje w brzuchu, bo ja przeżywam te płacze i krzyki, i zaczyna mnie kopać :-D i to tak dosyć konkretnie:szok:
czasem widzę mamusie lub tatusiów z dzidziami w tych "wózeczkach" w becikach..., i powiem Wam że nigdy nie widziałam "na żywo" takich maleństw noworodków :zawstydzona/y: i takie kruszyneczki maleńkie... ojoj....:-) jak takiego szkraba wziąć na rączki i nie zrobić krzywdy? :-D

a dziś albo będzie jeden poród albo dwa :-D jedna to już od drugiego dnia świąt słyszę jak wzdycha i jakie ma bóle i sprzątaczka mówiła że już jest na przedporodowej :tak:
 
hej hej sobotnio ;-)
oj, ciężką miałam pobudkę :dry: w nocy spać nie mogłam, a rano trzeba było wstać :dry: godzinę 1:30 na zegarku pamiętam doskonale :sorry2: coś czuję, że kilka drzemek dzisiaj zaliczę ;-)

BROWNAGULA :-D słodziaki te noworodki, co? :-D za kilka miesięcy będziesz mieć własnego słodzika ;-)
ja też na porodówce miałam pierwszy kontakt z takim maleństwem :tak: nie uszkodziłam Mrówka :-D ciężko takiego malucha uszkodzić ;-)
sprzęt na własną odpowiedzialność to po prostu ochrona szpitala przed zrzuceniem winy za kradzież ;-) strasznie kradną w tych szpitalach, chociaż na patologii i porodówce jest względny spokój ;-)


o patrzcie państwo, zaspany Mrówek stoi przede mną :-) pospał zaś :-) słodziak mój ;-) nie mogę uwierzyć, że równo 7 lat temu, pod skocznią w Harrachovie to właśnie on po raz pierwszy zaczął mnie smyrać w brzuszku :-D a teraz taki duży :-)



powiem wam, że piękny dzisiaj poranek :-) pięknie słoneczko na kolorowo podświetliło niebo ;-) czeka nas pogodny dzień :tak:
 
witam w mroźną sobotę:-D
brownagula znam ten ból w pierwszej ciąży miałam kolkę nerkową coś strasznego :baffled: ale mi się przytrafiła pod koniec ciąży i już zostałam do porodu to podobno taka przypadłość ciążowa niestety. więc dużo zdrówka oby jutro cię wypisali:tak::-)
struss ale czadowy kardigan:-D mój mały też miał prezent pod choinką ze znakiem zapytania heh rodzinka wypytuje ale co ja im mogę powiedzieć tylko wizyta 13 może się dowiem;-)
Aśku twój Mrówek jak zwykle rozwala mnie na łopatki:-D


święta przebiegły bardzo przyjemnie z rodzinką :tak: w drugi dzień zaoferowałam że będę kierowcą i M sobie trochę poszalał ;-) ale miałam z niego taki ubaw że hej wogóle całą rodzinka się śmiała bo takie głupoty gadał heh:-D
wieczorem wpadli do nas jeszcze znajomi na grę uh ale było śmiechu :-D

wczoraj zrobiłam sobie sok ze świeżo wyciśniętych pomarańczy i jak się napiłam poczułam takie cudowne uczucie tak mi się go chciało normalnie orgazm podniebienia jak któraś już miała:tak: i po kilku sekundach mały tak zaczął kopać że brzuch mi się ruszał ale jak zawołałam M to oczywiście przestał ;-):-) to było super:-D
 
orgazm podniebienia :-D zawsze po wodzie z ogórków kiszonych ;-) uwielbiam pić ze słoika ;-)


jadę po pieczywko :-D dzisiaj mam ochotę na bagietki z lidla ;-) a że do lidla kawałek, więc odpalam brykę i jadę ;-) może coś wpadnie mi w oko na obiad ;-) bo nie wiem czy resztek świątecznych starczy na dzisiejszy obiad ;-)


o płeć to mnie matka pyta non stop :evil: tak jakbym każdego dnia latała na USG i podpytywała się :evil: cholery dostanę jak mnie w tym roku zapyta jeszcze raz ;-)
tak samo nie mówię im na kiedy mam termin :-D z Mrówkiem matka wydzwaniała do mnie przed porodem i pytała czy już rodzę, co wyprowadzało mnie z równowagi ;-) dobrze że Mrówek rodził się szybko i to w nocy ;-) więc rano zadzwoniliśmy tylko powiedzieć, że już jest :-D teraz boję się, że poród będzie długi, a matka na korytarzu :dry: wtedy miała 200 km, teraz 25 :dry:
moja psiapsiółka jak była w ciąży, to położna poleciła jej by termin porodu podawać późniejszy ;-) by właśnie uniknąć tych kłopotliwych telefonów w okolicach terminu porodu ;-) więc teraz mówię końcówka maja :-D i tyle ;-)
 
Ostatnia edycja:
witam w mroźną sobotę:-D
brownagula znam ten ból w pierwszej ciąży miałam kolkę nerkową coś strasznego :baffled: ale mi się przytrafiła pod koniec ciąży i już zostałam do porodu to podobno taka przypadłość ciążowa niestety. więc dużo zdrówka oby jutro cię wypisali:tak::-)
struss ale czadowy kardigan:-D mój mały też miał prezent pod choinką ze znakiem zapytania heh rodzinka wypytuje ale co ja im mogę powiedzieć tylko wizyta 13 może się dowiem;-)
Aśku twój Mrówek jak zwykle rozwala mnie na łopatki:-D


święta przebiegły bardzo przyjemnie z rodzinką :tak: w drugi dzień zaoferowałam że będę kierowcą i M sobie trochę poszalał ;-) ale miałam z niego taki ubaw że hej wogóle całą rodzinka się śmiała bo takie głupoty gadał heh:-D
wieczorem wpadli do nas jeszcze znajomi na grę uh ale było śmiechu :-D

wczoraj zrobiłam sobie sok ze świeżo wyciśniętych pomarańczy i jak się napiłam poczułam takie cudowne uczucie tak mi się go chciało normalnie orgazm podniebienia jak któraś już miała:tak: i po kilku sekundach mały tak zaczął kopać że brzuch mi się ruszał ale jak zawołałam M to oczywiście przestał ;-):-) to było super:-D

oj napisałabym się takiego świeżego soczku... :) właśnie planuje kupić sokowirówkę, a któraś z Was jakiś czas temu pisała jaką ma i jaka jest fajna. Możecie powtórzyć? :)

ps. te kopniaczki musiały być wspaniałe :) ja kiedyś jak M puścił głośniej muzykę to Maluszek zaczął pięknie wariować :) i tak zauważyłam że jak jest głośniej to daje o sobie znać :) jej jak długo jeszcze do tego poniedziałku. Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę dzidzię :) no i może w końcu dowiem się czy to chłopiec czy dziewczynka :)
dziewczyny a czy Wy czytacie jakieś poradniki na temat zajmowania się takimi malutkimi dzidziusiami? Kurcze teściowa za granicą, mojej mamy w obecnej sytuacji nie chcę o nic prosić i troszeczkę przeraża mnie ten maj, że sobie nie dam rady... Może już muszę zacząć coś czytać? Jak myślicie? Chyba pierwszy miesiąc będzie najgorszy, co?
 
reklama
U nas piękna pogoda ,słonko uśmiecha się i zaprasza na spacer.Chętnie skorzystam po obiedzie.Trochę się martwię ,że jak teraz wiosna ,to co będzie w maju?:happy2:

funia skąd dokładnie jesteś? :) ja też świętokrzyskie i to stolica :) może kiedyś się spotkamy?
ps. ja dziś się wybiorę na spacer :) i to może za godzinę, tyle spraw do załatwienia... jutro mam urodziny i tak się składa, że jutro też wypada pierwsza rocznica ślubu (cywilnego) mojej starszej siostry więc chcę im kupić może jakiś album? chyba nie mają :)
 
Do góry