reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Aśku,diabliczka,aeshette niestety tak jest ... w sumie dobrze że się dowiedziałam teraz, bo jakbym kilka razy poszła nieświadomie do lekarza na nfz, i by mi nie powiedzieli, i by mi przyszedł rachunek do domu to chyba bym zawału dostała :szok:
Z resztą, u męża w pracy biuro tak funkcjonuje że... o kartę urlopową się prosił od stycznia(!!!) i w sumie dopiero wczoraj się dowiedział ile ma dni urlopu... skomentował tylko "no one wiecznie są zajęte i nie mają czasu... no w sumie... latanie 10 razy za dniówkę do automatu z kawą jest męczące i czasochłonne...":-D
ivon jak fajnie że będziecie oglądać własne M :D uśmiałam się z poprzedniej właścicielki :D ale jak na dom to wydaje mi się że cena atrakcyjna :D trzymam kciuki żeby wszytsko było ok...:-)
gwiazdeczka ,readerle ja to zawsze szybko chodziłam i chodzę do tej pory :-p zawsze tylko słyszałam od ślubnego "dziubaaa... jesteśmy na spacerze...nie biegamy..." na początku ciąży trochę "zwolniłam", a teraz znowu :D i tylko mąż komentuje że już mi chyba d... odżyła :-D

dziś nie mam nic do załatwiania :D hurra...:D mogłam dłużej poleżeć ;-) do gina dopiero po południu... :-D
wczoraj dostałam od sąsiadki taką pakę ubranek chłopięcych :-) długie spodnie,body długie i krótkie, jakieś śpiochy, pajacyki kaftaniki i chyba z 30 par takich malusich skarpetusi w auta, tygrysy,paseczki itp :-D w sumie większość tych rzeczy troszkę większych, bo na 6 miesięcy albo 9 , ale kilka takich mniejszych też jest :happy2:
I nieotwartą paczkę wacików niemowlęcych, i krem bepanthen i coś tam jeszcze ...
i wczoraj przyszedł mi kocyk, ale nie odebrałam i zastałam avizo w drzwiach ;/ i muszę dziś iść na pocztę...

Wczoraj jak byłam u tego lekarza, dała mi nowy glukometr i pokazała co i jak z nim ;-) bo jakiś inny niż mam w domu,poza tym one muszą wytłumaczyć co i jak ... i powiem Wam, że ukuła mnie chyba tą najdłuższą igłą jaka jest możliwa..:baffled:. i ja dziś wstaję, a tu taki sinior i tak mnie boli, że muszę uważać jak piszę na kompie ...no trudno :-p z resztą wszystkie paluchy już mam takie pokłute, że się zastanawiam w którego się ukłuć :-p dobrze że mój jest wyregulowany :p

i zaczynają mi się głupie sny... wszędzie jest mięso... a mięso to ponoć na chorobę...
Najpierw coś mi się śniło, że byłam w jakiejś "żabce"(sklepie) i tam na najwyższej półce były kabanosy i parówki i jakiś karton piwa 1%, i nie mogłam dosięgnąć tych kabanosów a piwo dosięgnęłam :-p
a dziś mi się śniło że kupiłam żeberka, i przytargałam je do domu żeby pociachać, i były takie ogromne, jak te co były w bajce o Flinstonach co aż auto im się przewróciło pod tymi kościami czy czymś, pamiętacie ??:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja nic w sumie nie kupuję z ubrań. szkoda mi kasy. jakieś bluzki się zawsze znajdą w mojej szafie, spodnie mam z poprzedniej ciąży, a płaszcz zimowy w który wchodzę mam po babci..
my jeszcze nie mamy choinki. nie wiem kiedy będziemy mieć i czy w ogóle będziemy mieć. muszę dziś śledzie- 5kg kupić i zacząć robić. no i uszyć prezent dla mamy i dla koleżanki. a- i dokończyć ozdabiać bombki.eh. i jeszcze w przedszkolu jest dziś wigilia...nienawidzę tego...grrr...aspołeczna jestem
 
Hej dziewczynki :tak:
Już czwartek :-D milusio, prawda :happy: jeszcze jutro i weekendzik :laugh2: i jak to Mrówek rano powiedział - 5 czekoladek do świąt :-D
Wieczorem, po meczu szczypiornistek (masakra, ale stresujące ostatnie minuty), pojechałam do galerii :tak: kupiłam sobie jeansy w H&M :-D Ślubnemu t-shirt Barcy ;-) Mrówkowi krawat (chciałam muszkę, ale wolał krawat) ;-) atlas świata dla Mrówka :yes: i zaś prezenty odchudziły mi konto ;-) spodnie podrzuciłam teściom, bo mam od nich dostać po choinkę ;-) i do domu wróciłam o 22 :eek:


Sąsiad z parteru przyniósł paczkę od kuriera :tak: tak więc prezent od chrzestnych jest ;-) dostanie słuchawki :laugh2: o to prosiłam ;-) bo jak Mrówek gra na PSP, to mnie wkurza muzyczka z gry ;-) więc Mrówek zabiera słuchawki Ślubnego ;-) a później Ślubny coś na kompie odpala (filmiki, sryki i pierdziki), więc też mnie wkurza :-D i Ślubny się wkurza, że słuchawki mu Mrówek zabiera ;-) więc poprosiłam chrzestnych o słuchawki :tak: ;-) i mam problemy dwa z głowy ;-)

Dzisiaj oddajemy Mrówka do dziadków ;-) i jedziemy na jarmark bożonarodzeniowy ;-) może coś dziewczynom kupimy ;-) przy okazji muszę zaliczyć pasmanterię :rolleyes2: moje dziecko zaś pozałatwiało spodnie w przedszkolu, więc trzeba kupić naprasowanki by ukryć dziurki na kolanach :zawstydzona/y: przeważnie kupuję je w H&M, ale wczoraj nie mogłam ich znaleźć :wściekła/y: bo mi w głośnikach trąbili, że zapraszamy do kas, bo zamykamy ... tylko mnie zestresowali tym komunikatem ;-) jak wyszłam z H&M to miałam jeszcze 30 minut :eek: więc w Smyku sobie posiedziałam, wózki macałam :-D chciałam jeszcze do kfc zajść na twistera, ale twierdząc, że głodna nie jestem poleciałam po ten krawat mrówkowy ;-) a jak wróciłam do domku, to byłam taaaak głodna :eek: a w domu nic do jedzenia, chłopaki zjedli wszystko co nadawało się do jedzenia :hmm: mogłam żreć w kfc ;-)


A w nocy spało mi się dzisiaj rewelacyjnie :-D jedno siknięcie i to dopiero po budziku :-D no maskara jakaś, dawno tak długo ciągiem nie spałam :laugh2:


Brak wieści od Futurystki strasznie mnie martwią :-(




LENA powodzenia na usg :-D
Kto jeszcze dzisiaj idzie podglądać??? zapomniałam zapamiętać :unsure:


AESTHETE tak, pasy mamy na jednej ścianie ;-) kiedyś zakochałam się w kolekcji tapet new beats firmy rasch ;-) ta w kwiaty mnie normalnie rozwaliła i mam ją w dużym pokoju (z aneksem) ;-) ślubny chciał pasy ;-) więc mu dałam pozwolenie na pasiasty przedpokój ;-) w obu pomieszczeniach na jednej ścianie jest tapeta, na dwóch turkus, a na jednej szary ;-)
Przedpokój
tapeta-cienna-719284-new-beats-2011.jpg

Pokój
tapeta-cienna-718287-new-beats-2011.jpg
 

Załączniki

  • tapeta-cienna-719284-new-beats-2011.jpg
    tapeta-cienna-719284-new-beats-2011.jpg
    26 KB · Wyświetleń: 52
  • tapeta-cienna-718287-new-beats-2011.jpg
    tapeta-cienna-718287-new-beats-2011.jpg
    37,4 KB · Wyświetleń: 52
kurcze aż podskoczyłam jak przeczytałam wiadomość o futurystce:szok: oby wszystko było dobrze taki wypadek jeszcze przed świętami bo wyjeżdżają na drogi niedzielni kierowcy po zakupy i jeżdżą jak ....:baffled: ostatnio jak jechałam taxi to się użalał właśnie co to się dzieje na tych drogach :dry:
wczoraj po umyciu okien tak mnie bolał brzuch na dole po prawej stronie że musiałam leżeć nic nie brałam ale kurcze takie kłucie a mały ruszał się wyjątkowo często i tak się zastanawiałam czy może jest mu niewygodnie czy co:-( i pieczenie ciasteczek odłożone na dziś:tak:
Jaranti witamy serdecznie:-D
karmelowa ja też bym poszła na basen chętnie mam blisko do tego ale jakoś tak samej kto ze mną idzie?:-D
Lena_no mi ostatnio tak Mc zasmakował że mam ochotę chodzić codziennie:zawstydzona/y:
brownagula no nieźle z tym ubezpieczeniem ja też miałam taką sytuację czekałam 2 godz po czym okazało się że nie jestem ubezpieczona i pięknie ładnie musiałam wracać do domu :no:
ivon89 super że kupujecie domek:-D
readerle fajny ten płaszczyk :tak: ja liczę na to że się w mój będę mieściła jakoś:sorry2:
Danusia34 oooo! każdy powinien przez coś takiego przejść :tak::-D
kotka83 ja też nie lubię takich imprez większość kobitek się zna a ja taka obca wogóle czuję się dziwnie bi większość dużo starsza niż ja:sorry2:
 
... i jeszcze w przedszkolu jest dziś wigilia...nienawidzę tego...grrr...aspołeczna jestem
ja też jakaś aspołeczna :-D nienawidzę tych zajęć/spotkań w przedszkolu ;-) ze względu na Mrówka chodzimy :cool2:
takie spotkania o 16 to dla mnie poroniony pomysł... kiedyś robiły spotkania o 15:30 :eek: Ślubny dopiero o 15:30 wraca do ZG ... mogły by mieć troszkę więcej zrozumienia dla rodziców pracujących ... ja rozumiem, że większość mam z grupy mrówkowej nie pracuje i na 15:30 może śmiało dojechać, ja pracuję do 15 (jestem w mniejszości) i też na styk jestem ... ale co z rodzicami pracującymi do 16??? :hmm:
 
Dzień zaczęły karuzela w głowie i wymioty, czuje sie jak po mocnej imprezie :/ ale tak działa na mnie luteina. Masakra. Powodzenia na wizytach dziewczyny !

Kurde, martwię sie o futurystke, aż mi sie snila nad ranem. Mam nadzieje, ze to tylko stłuczka.
 
Aśku, piękne te kwiaty na tapecie:) Ja też nie znosiłam spotkań w przedszkolu/szkole. Na zebraniach dostaję białej gorączki. Czasem mam wrażenie, że rodzicom na mózg siada. Są naprawdę mega roszczeniowi. Ale z siebie nie dają nic. Za to w wymaganiach nie mają sobie równych. Ja pracuję w banku więc, żeby na jakiekolwiek spotkanie dotrzeć musiałam się zwalniać wcześniej.

naprawdę zaczynam schizować w sprawie futurystki. po moim wypadku jestem przewrażliwiona jeszcze bardziej. wczoraj się popłakałam, jak to przeczytałam i naprawdę bardzo, bardzo się martwię.

a wizytę dziś oprócz Leny ma jeszcze Natuszka:)
 
Dzień dobry moje miłe :-) samopoczucie słabo.. jak już pisałam na fb brzuch mnie boli i twardnieje ale za radą Makao zaczynam brać magnez i nospę :tak:liczę że pomoże :tak: martwię się o naszą futurystkę mam nadzieję że nic złego tam się nie dzieje.

Choinka ubrana, zrobię zdjęcie to wam prześle :-) K. zrobił ja pstrokatą :-p taką chciał to ma :-p
diabliczka a coś Ty , do prezydenta prędzej bym się dodzwoniła niż do nich :dry: readerle no właśnie za każdym razem, kiedy mówię że mam inny adres zamieszkania niż zameldowania to twierdzą że mam zmienić na kracie ubezpieczonego..chciałam się w końcu dowiedzieć jak to jest i czy muszę.
 
reklama
kotka83 ja też nie lubię takich imprez większość kobitek się zna a ja taka obca wogóle czuję się dziwnie bi większość dużo starsza niż ja:sorry2:
no właśnie- ja też się źle tam czuję. wkurzają mnie te wszystkie mamuśki.

Aśku- no właśnie- teraz nie pracuję, więc mogę iść na tę 15.30 ale wcześniej się musiałam zwalniać!!!
 
Do góry